Gingerosku, kciuki za Antonka i Jego zdrowie mocno zaciśnięte!!! I oby ta anemia też szybciutko zniknęła.
Współczuję szpitala. Ja już z moimi babami byłam łącznie 3 razy, dużo krócej niż Wy i to wcale niefajna sprawa. Po dwóch dobach byłam umęczona jak potwór i marzyłam żeby nas do domu puścili. Nienawidzę szpitali!!! No cóż, ale dla dziecka wytrzymać trzeba, więc i Ty dasz radę! Buziaki dla Was obojga.
A ja siedzę już na walizkach:-) bo jutro o 13tej jadę na moją wielką imprezę. Tomek się ze mnie śmieje, bo na 2,5 dnia wyjazdu mam zapakowaną torbę jak na 2 tygodnie. Ale kurczę to nie moja wina że tak jest ułożony plan zajęć, że jednego dnia 3 razy muszę się przebierać. I tak praktycznie codziennie. No i mimo że cieszę się że odpocznę od Rodzinki, to mam ciągle wyrzuty sumienia że tak ich zostawiam. Zwłaszcza chodzi o Magdę, bo Weronikę zabiera moja Rodzina na weekend, więc ona mojej obecności praktycznie nie odczuje. Zaczyna mi się tzw. rajzefiber.;-)Zawsze strasznie się denerwuję przed drogą i wiecznie dopadają mnie złe przeczucia że coś się stanie. No ale ten typ tak ma.
Trzymajcie kciuki żeby się wszystko udało.
Współczuję szpitala. Ja już z moimi babami byłam łącznie 3 razy, dużo krócej niż Wy i to wcale niefajna sprawa. Po dwóch dobach byłam umęczona jak potwór i marzyłam żeby nas do domu puścili. Nienawidzę szpitali!!! No cóż, ale dla dziecka wytrzymać trzeba, więc i Ty dasz radę! Buziaki dla Was obojga.
A ja siedzę już na walizkach:-) bo jutro o 13tej jadę na moją wielką imprezę. Tomek się ze mnie śmieje, bo na 2,5 dnia wyjazdu mam zapakowaną torbę jak na 2 tygodnie. Ale kurczę to nie moja wina że tak jest ułożony plan zajęć, że jednego dnia 3 razy muszę się przebierać. I tak praktycznie codziennie. No i mimo że cieszę się że odpocznę od Rodzinki, to mam ciągle wyrzuty sumienia że tak ich zostawiam. Zwłaszcza chodzi o Magdę, bo Weronikę zabiera moja Rodzina na weekend, więc ona mojej obecności praktycznie nie odczuje. Zaczyna mi się tzw. rajzefiber.;-)Zawsze strasznie się denerwuję przed drogą i wiecznie dopadają mnie złe przeczucia że coś się stanie. No ale ten typ tak ma.
![zawstydzony :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/embarrassed.gif)