reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Luka nie chce Cie straszyć, ale Franek tez rozchorował sie po szczepieniu i w dodatku był pierwszy raz chory :wściekła/y:

Anielap zdrówka dla WAS, gratki uzębienia no i :wściekła/y: na to co opowiadasz o koncie :szok:

Dorotka wpadaj częściej, ale formę wpadania wedle Twojego zyczenia ;-)

Pirzonek witaj na najlepszym forum :-D

Kotek a Ty gdzie ?

Nawet gaduła Esia milczy, chyba teściowa jej nie wykorzystuje do jakis prac :-p

U nas po 9 miesiacach pojawiła sie dolna dwójka i końcu mamy parzystą 8 :-D
Niania bardzo fajna, tylko jak na razie Franek na jej widok reaguje płaczem :-(
 
reklama
Jakoś cały tydzień weny do pisania brak, ale trza się odezwać, co by dziewczyny nie biły :-p:-D
Właściwie to dziś miałam zacząć studia podyplomowe, ale zdezerterowałam :zawstydzona/y: nie chce mi się :zawstydzona/y: chyba się za rok wezmę ;-)

Dzagud miłej pracy na szkoleniu ;-)(czyt. miłego imprezowania) :-D

Choruszkom dużo zdrówka :tak:

U nas też katar po pas :-( do tego wczoraj doszedł kaszel :wściekła/y:

Esia nie martw się przecież nie odeślą cię do domu żebyś przyjechała za tydzień ;-)

Pirzonku ja tam w ciebie wierzę, poradzisz sobie na pewno :tak:

Isztar teraz jest taki moment na nianie, nawet Maksio, który jest już od dawna do swojej przyzwyczajony czasami smutny jest jak wychodzę do pracy :sorry2:
 
Dziendoberek kochane:)
U nas pomor,wszystkie chore jestesmy,czyli Mela ,ja i mama moja.Masakra.
Melcia znosi chorobe z dobrze,nie marudkuje,kochana jest.Katar i kaszelek ja meczyl w nocy wiec spac nie mogla bidulka ,ogladalysmy nocne horrory i podobalo sie dziecku.Zamilowanie do filmow grozy ma po babci i po mnie :)))
Pomimo nocnego buszowania wstalo dziecko o 7 :/...no trudno,przezyjemy:)

Wszystkim chorowitkom buziole i powrotu do zdrowka zycze a wszystkim zdrowym-nie dajcie sie wirusom! :D:D:D:D:D:D:D

Brzuchaczki moje caluje Was mocno :* i cala reszte bandy tez :***

Aha!Amelka alias ''otwieracz'' ukruszona ma dolna jedynke i ulamana gorna jedynke....szlag mnie trafia , ale dorotka mowi ze powinny sie zabki zetrzec troszke i ze widac nie bedzie:p
 
Dzień dobry :-) My żyjemy, choróbska nas omijają na razie, tylko moje samopoczucie ostatnio bardzo kiepskie - dopadły mnie zmasowane dolegliwości ciążowe plus masa spraw związanych z remontem :no: W piątek miałam wizytę u gina, a wcześniej usg i masę badań przed wizytą. Bąbelek rozwija się prawidłowo tylko w moczu wyszło mi parę tysięcy bakteri i czekam na wynik posiewu - pewnie będzie potrzebny antybiotyk :-(Czarkowi wyszła jedna czwórka a reszta w drodze, ale znosi to dzielnie.
Zdrówka choruskom i buziaki dla wszystkich.
 
melduję się w nowym tygodniu :tak:

tak jak przewidywałam, wraz z powrotem taty Antonek wyciszy się i problemy z zasypianiem znikną ;-) od wtorku nie mamy najmniejszych problemów z zasypianiem :tak: co prawda zakupiłam na allegro książeczką - KAŻDE DZIECKO MOŻE NAUCZYĆ SIĘ SPAĆ, ale na dzień dzisiejszy leży ona zapomniana na regale ;-) zabiorę się za nią jak tylko znajdę więcej czasu i będzie nowa wiedza już na zaś :-D

w sobotę zabraliśmy się za szykowanie poddasza :cool2: na razie zrobiliśmy poręcz na piętrze i bramkę antyAntonkową ;-) mieliśmy poręcz ciągnąć do dołu, ale Ela (czyt. moja mama) stwierdziła, że jej się nasza wizja nie podoba i jak się wyprowadzimy zdemontuje poręczę i zrobi po swojemu :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: %$%$%&*^&^% 10 lat tam mieszkamy i jakoś nigdy nie ma kasy, żeby poręcze zrobić, a jak my chcieli jej za friko zostawić, to jej się nie podoba :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: stanęło na tym, że poręcze mamy w nosie i dalej nie robimy ;-) po co pakować kasę w coś, co i tak zdemontuje :no: cholery można dostać z moją Elką :dry: ale przynajmniej mniej kasy wpakujemy w adaptację poddasza ;-) jeszcze tylko spytam się jej czy wybrane przez nas kolory będę jej odpowiadać :dry:

poręcze i barierki zrobione, więc dzisiaj po pracy w trójkę ;-) będziemy uporządkowywać poddasze ;-) do tej pory jest tam straszna graciarnia, więc mamy co robić :cool2: moja mama należy do chomików, więc nic wyrzucić nie można, tylko trzeba odłożyć, bo może się przyda :dry: ma nadzieję, że do końca tygodnia uprzątniemy te pokoje ;-) w weekend chcemy z regipsami wkroczyć. Musimy obudować rurki od kaloryfera, bo pewien fachowiec położył je na wysokości 1 m przez pół pokoju :wściekła/y: i sterczą nam dwie takie rurki przez kilka metrów :wściekła/y: normalnie byśmy je zostawili, ale ma tam stać nasze wyrko i boimy się, że jak będziemy grzać, poparzymy się o te przeklęte rurki :baffled: tak więc zrobimy sobie ładne półki ;-) Elka dała zgodę ;-)

w czwartek prowadzimy Antonka na dwie godzinki do żłobka w celu zapoznania ;-) już nie mogę się doczekać :-D ciekawa jestem reakcji Antonka na tyle dzieci i nowe zabawki ;-)

Antonek ma nowy nałóg :zawstydzona/y: zrobił się małym "pedancikiem" :zawstydzona/y: jak przychodzimy do domu głośno krzyczy jeśli wejdziemy w butach dalej niż do przedpokoju :-p zastępuje nam drogę, wskazuje na buty i stęka yyyy yyyy :-D po czym przynosi nam papucie domowe (doskonale wie które są kogo ;-)) i każe zakładać :tak:

wczoraj pojechaliśmy na cały dzień do teściów ;-) jak Antonek poczuł się zmęczony, zaczął się ubierać, przyniósł mi i Maćkowi buty (też nie pomylił), mi przyniósł jeszcze torebkę, stanął pod drzwiami i wołał brym brym, brym brym :-D no nic, ubraliśmy się i mimo że oglądaliśmy nasz kochany Falubaz, wyszliśmy :zawstydzona/y: resztę biegów słuchaliśmy w radio, w czasie powrotu ;-) cwaniak mały :-D

ANIELA a może ktoś pomylił swój numer i myśląc, że wasz jest jego próbował się zalogować ?? mi tak kiedyś Maciek zablokował dostęp :dry: wpisywał mój login, a swoje hasło i musiałam lecieć do banku :wściekła/y: zdrówka dla Zuzu :tak:

ESIA no wieści średnio dobre z tą cesarką :baffled: może jakiś inny lekarz ciebie jeszcze zbada? ale za to super wieści z Piotrusiem :-p

KOTKU współczuję godzin pracy :sorry2: cieszę się, ze oboje z Maćkiem pracujemy od 7 do 15 i wracamy na tyle wcześnie, że mamy jeszcze masę czasu na spacer i zabawę z nicponiem ;-)

ANNI witaj :tak: zdrówka dla Suri :tak:

mam nadzieję, że ten tydzień będzie spokojniejszy ;-) po aferze z porwaniem naszego pracownika sytuacja "psychiczna" całej firmy była beznadziejna :dry: oby nowy tydzień był lepszy :tak:
 
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczynki. Odzywam się tak kontrolnie, że jestem i żyję jako tako.

Słuchajcie może będę potrzebowała Waszej pomocy. Niedawno uzgodniłam z promotorem, że będę zmieniać tytuł pracy, bo tamtej z wielu powodów bym nie napisała:zawstydzona/y::-(
I tak sobie wymyśliłam, że ja jako socjolog mogłabym napisać o nas, o BabyBoom, o interakcjach, zawieranych przyjaźniach przeradzających się w spotkania na realu, itp.
Jeszcze musze to skonsultowac z promotorem, ale jak da zgodę, to pewnie wyślę Wam jakiś wywiad-ankietę. Może macie już jakieś pomysły, które można by było przelać na papier? Siwucha może zaczniemy w taki sposób "naszą" książkę?
POMOŻECIE?

Poza tym to u nas w miarę ok, a najważniejsze, że Wojtuś jakoś dzielnie przechodzi te zewsząd atakujące wirusy i odpukać,nic go nie bierze.

Dzagud jak tam po szkoleniu. Mój Sławek też był teraz w weekend na wycieczce z pracy w Tucholi (przynajmniej nie ściemniali, że to jakieś szkolenie;-))ja jak zwykle sama ze wszystkim na głowie zostałam, ale już się przyzwyczajam powoli:-( Dzisiaj od rana mąż stwierdził, że ma stan przedzawałowy (nie dziwota, po trzech dniach ładowania:szok::wściekła/y:), a jak Ty się Dzagudku trzymasz?

Gingeros, fajnie, że jesteście razem i się urządzacie. Żeby nie wiem jak było, małżeństwo musi być razem.

A jak się trzymają nasze "brzuchacze". Mam nadzieję, że wszystko ok z fasolkami.
Pozdrawiam Was wszystkie gorąco. Postaram się częściej zaglądać. Buziaki:-)
 
Agiku Kochaniutki, myślałam o Tobie, zwłaszcza po Twoim gwiazdorskim zdjęciu na NK. Gwiazda dawnego Hollywood z Ciebie!!! (dawnego - czyli jak dla mnie tego "lepszego", z prawdziwą klasą). No po prostu cuuuuuuudo!!!:tak:

Moje szkolenie dopiero się odbędzie. Wyjazd 24tego, czyli za ponad dwa tygodnie. Trochę się cykam, ale już postanowiłam że jadę i leję na wszystko. Program "szkolenia" jest tak ciekawy, że Tomkowi włosy dęba stanęły i zazdrości mi z całych sił.

Co do ankiet, to nie ma sprawy, dawaj, ja na pewno wypełnię.

A, Dorotko, zupełnie zapomiałam Ci podziękować za odpowiedź, choć szczerze mówiąc niewiele z niej zrozumiałam. Ach ten fachowy język.:-D Za to przeraził mnie czas oczekiwania na ten aparat:szok:. A orientujesz się ile kosztuje prywatnie dla dziecka? I ile wtedy się czeka? Zresztą chyba tak jak mówisz, trzeba i tak poczekać aż wszystkie stałe wyjdą - na razie ma dolne 1-ki i 2-ki, górne 1-ki oraz wyłazi ta nieszczęsna górna 2-ka. A szóstki Weronika ma już wszystkie od dość dawna. Czy to znaczy że już można coś robić czy nie? Pogubiłam się.:zawstydzona/y:
 
Dzagud widzisz jaka ja jestem zakręcona :szok::zawstydzona/y::-D A czy nie macie dzisiaj rocznicy ślubu czasami. Z suwaczka wygląda, że tak.

Dlatego wszystkiego najlepszego dla Ciebie i Tomka, dużo miłości, zdrówka i kuuuupę kasy żebyście mogli iść na swoje i wyprodukować jeszcze ślicznego chłopczyka:-D:-D:-D:tak: BUZIAKI OD NASZEJ TRÓJKI
 
reklama
Do góry