reklama
wypoczywamy nadal dzisiaj dzień plażowy poznaliśmy imię antonkowej miłości wakacyjnej - Ewa ;-) pół dnia dzisiaj Antonek bawił się z Ewą ale całuśny coś dzisiaj nie był za to Ewa owszem, rwała się dziś do całowania
Maćka już drugi raz ugryzła osa w dłoń oczywiście prawie umarł z bólu, z opuchlizny i takie tam ;-) facet użądlony to facet upierdliwy strasznie dużo tutaj os na plaży zabijam kilkanaście dziennie (japonek cudna broń zabójcza ), w pokoju mamy w miarę spokój. Normalnie boję się o Antonka nie wiem jak z flądrami sobie radzić. Oprócz "japonkiem" oczywiście ;-)
TOSKA :---(
Maćka już drugi raz ugryzła osa w dłoń oczywiście prawie umarł z bólu, z opuchlizny i takie tam ;-) facet użądlony to facet upierdliwy strasznie dużo tutaj os na plaży zabijam kilkanaście dziennie (japonek cudna broń zabójcza ), w pokoju mamy w miarę spokój. Normalnie boję się o Antonka nie wiem jak z flądrami sobie radzić. Oprócz "japonkiem" oczywiście ;-)
TOSKA :---(
elmaluszek
Amelkowo-Kesiowa mamusia
- Dołączył(a)
- 18 Luty 2008
- Postów
- 1 816
Toska-tulamy Cie mocno kochana.Pamietaj "niedokończone marzenia" spelniaja sie zawsze...
Bedzie dobrze a Stas da Ci sile
Bedzie dobrze a Stas da Ci sile
Proszę mi się tu wszystkie nie smutać. Koniec tematu.
Dzięki Kochane
Dam sobie radę, w końcu twarda sztuka ze mnie;-)
Dzisiaj płakałam też ze szczęścia, jak zobaczyłam mojego Stasinka. Wiecie jak się ucieszył na mój widok (na widok M trochę mniej). I jak urósł. Jestem w szoku jak zmienił się przez te 10 dni. Wydoroślał On jest najlepszym lekarstwem, przy nim nie potrafię być smutna :-)
Dzięki Kochane
Dam sobie radę, w końcu twarda sztuka ze mnie;-)
Dzisiaj płakałam też ze szczęścia, jak zobaczyłam mojego Stasinka. Wiecie jak się ucieszył na mój widok (na widok M trochę mniej). I jak urósł. Jestem w szoku jak zmienił się przez te 10 dni. Wydoroślał On jest najlepszym lekarstwem, przy nim nie potrafię być smutna :-)
toska Stasiek z TYMI oczami, to myślę że jest lekarstwem na wszystko ;-)
Niesamowite, że widząc nasze smyki non-stop właściwie nie zauważamy ciągłych zmian, doroślenia, rośnięcia itp. - chyba fajnie tak czasem "stanąć z boku" i to wszystko zobaczyć (w domyśle - ale bym chciała wysłać Synka gdzieś na tydzień )
Gingeros wiesz, te Ewy to całuśne i jak sobie jakaś upatrzy chłopaka, to nie ma siły ;-)
Na osy sposobu nie mam W moim warzywniaku (jedyny w okolicy) tak się rozpanoszyły, że łażą nawet po chlebie Istna plaga jest
Niesamowite, że widząc nasze smyki non-stop właściwie nie zauważamy ciągłych zmian, doroślenia, rośnięcia itp. - chyba fajnie tak czasem "stanąć z boku" i to wszystko zobaczyć (w domyśle - ale bym chciała wysłać Synka gdzieś na tydzień )
Gingeros wiesz, te Ewy to całuśne i jak sobie jakaś upatrzy chłopaka, to nie ma siły ;-)
Na osy sposobu nie mam W moim warzywniaku (jedyny w okolicy) tak się rozpanoszyły, że łażą nawet po chlebie Istna plaga jest
reklama
Witajcie kobitki.
Gingeros, u nas też od cholery tych os było, a ja miałam jeszcze problem dodatkowy z Weroniką, bo ona po tym ukąszeniu ostatnim zaczęła tak panikować na widok wszelkich stworów latających, że szok. Często jak coś zobaczyła to wpadała na mnie z takim impetem że prawie mnie z nóg zbijała. Po prostu usiłowała wejść jakby we mnie żeby się schować. Natomiast Magda ewentualnie leniwie machnęła dłonią. No ale ja też się boję tego diabelstwa i też ganiałam ze wszystkim aby się opędzić.
My dziś zaczęłyśmy dzionek od wizyty u lekarza. Magda przyjechała zasmarkana z wczasów i katar w ogóle jej nie mija, a do tego chyba z braku dostatecznego ujścia zaczął jej wychodzić oczami. Od wczoraj kaszle (zwłaszcza w nocy) i wstaje zaropiała jak diabli. Oczu otworzyć nie może, ropa jest na policzkach, włosach i gdzie się da. Lekarka powiedziała że to wszystko przez katar - w nocy spływa do gardła i stąd kaszel, no i do tego te oczy. Oskrzela i płuca ok. Dostałyśmy prikaz ciągłego odsysania i wpuszczania wody morskiej, do tego maść do nosa na noc - i co najgorsze, krople do oczu. Nie wiem jak ja to Madzi wpuszczę, jak mam problem nawet z wytarciem jej tej ropy, bo się wyrywa i wrzeszczy. Mam nadzieję że jednak szybko przejdzie....
A chciałam Was zapytać, czy któraś słyszała o ubezpieczeniu Signal Iduna? Jest to coś na zasadzie Limu czy Lux Medu, z tym że nie mają własnych placówek, tylko "współpracujące". U nas firma załatwiła właśnie abonament dla pracowników + rodziny (płacę tylko 50 zł miesięcznie za całą rodzinę a ja mam za darmo). Ciekawa jestem czy któraś z Was może z tego korzystała już i czy była zadowolona.
Gingeros, u nas też od cholery tych os było, a ja miałam jeszcze problem dodatkowy z Weroniką, bo ona po tym ukąszeniu ostatnim zaczęła tak panikować na widok wszelkich stworów latających, że szok. Często jak coś zobaczyła to wpadała na mnie z takim impetem że prawie mnie z nóg zbijała. Po prostu usiłowała wejść jakby we mnie żeby się schować. Natomiast Magda ewentualnie leniwie machnęła dłonią. No ale ja też się boję tego diabelstwa i też ganiałam ze wszystkim aby się opędzić.
My dziś zaczęłyśmy dzionek od wizyty u lekarza. Magda przyjechała zasmarkana z wczasów i katar w ogóle jej nie mija, a do tego chyba z braku dostatecznego ujścia zaczął jej wychodzić oczami. Od wczoraj kaszle (zwłaszcza w nocy) i wstaje zaropiała jak diabli. Oczu otworzyć nie może, ropa jest na policzkach, włosach i gdzie się da. Lekarka powiedziała że to wszystko przez katar - w nocy spływa do gardła i stąd kaszel, no i do tego te oczy. Oskrzela i płuca ok. Dostałyśmy prikaz ciągłego odsysania i wpuszczania wody morskiej, do tego maść do nosa na noc - i co najgorsze, krople do oczu. Nie wiem jak ja to Madzi wpuszczę, jak mam problem nawet z wytarciem jej tej ropy, bo się wyrywa i wrzeszczy. Mam nadzieję że jednak szybko przejdzie....
A chciałam Was zapytać, czy któraś słyszała o ubezpieczeniu Signal Iduna? Jest to coś na zasadzie Limu czy Lux Medu, z tym że nie mają własnych placówek, tylko "współpracujące". U nas firma załatwiła właśnie abonament dla pracowników + rodziny (płacę tylko 50 zł miesięcznie za całą rodzinę a ja mam za darmo). Ciekawa jestem czy któraś z Was może z tego korzystała już i czy była zadowolona.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 88
- Wyświetleń
- 39 tys
Podziel się: