reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

reklama
Siwucha, witamy spowrotem, jakie wyniki?
Dziewczyny w ciągu ostatniego miesiąca w pełni przespane noce mogłabym na palcach zliczyć, a jaki do tego ranny ptaszek się ze mnie zrobił!! 7 rano a ja juz spac nie moge, bo ni epowiem żebym się wyspala..:(
 
A propo dzidzi, to nigdy sie nie przygladałam, nazywam to stawaniem na głowie albo na sztorc, ale bede musiała obejrzec czy mi sie kształt brzuszka zmienia:)
 
ja nie mam problemow ze spaniem na szczescie ale za to misiek ma i mnie budzi jak przeklada sie z boku na bok albo wychodzi do kibelka i potem jakos nerwowo spie. ale sa noce gdy jest duszno gdy tez nie moge spac. raz nikt nie mogl i sie dowiedzielismy ze jakas kometa czy cus przelatywala nad nami i to przez to... a swedza Was juz brzuszki? mnie czasem w ten upal.....
 
u nas upałów nie ma, a mnie brzuszek czasem swędzi. ale gorzej było jak się naciągał jakiś miesiąc temu;)
 
a czy ktoras juz doswiadczyla rozstepow?? ja sie smaruje balsamem ale przyznaje ze czesto o nim zapominam. jednak na razie odpukac czerwonych kresek brak ufff
 
nie mam na bruszku żadniusueńkieg ale podobno właśnie się zaczyna największe rozstępowe zagrożenie... smarujemy, smarujemy :tak:
 
Ja tez nie mam, ale slyszalam ze rozstepy tez sa w jakis sposob "genetyczne". Nie wiem czy uzylam dobrego slowa dziewczyny - chodzi mi o to ze zalerzy od kobiety. Moja kolezanka z ktora pracowalam smarowala jak wariatka a i tak miala i to ...strasznie wygladalo. Niestety nie utrzymuje z nia kontaktu wiec nie wiem czy po ciazy jej zeszlo (ponoc czasem znika). Slyszalam tez ze Szalenie wazne jest masowanie brzuszka nawet jak macie zwykly krem (najlepiej jaknajbardziej naturalny bez swinstw - ponoc zwykle niwea tez jest ok)....To tyle, mnie na razie nic nie boli ani nie bolalo, zastanawiam sie jak to mozliwe bo zawsze mialam plaski brzuszek, ale za to mam takie zylki widoczne po bokach...tez macie??
 
reklama
Obawiam się że ja mam właśnie genetyczne skłonności do rozstępów, juz jako nastolatka miałam ich sporo ponieważ szybko rosłam i (w ciągu jednego roku urosłam aż 12 cm) moja skóra nie nadążała rozciągnąć się. Potem na przemian chudłam i tyłam więc też kilka przybyło, za to teraz codziennie smaruję brzuch kremem, ale słyszałam tez że najlepsza jest zwykła oliwka. Mam nadzieję że chociaż na brzuchu nie będę ich miała, niestety moja mama ma ich mnóstwo właśnie po ciąży ze mną i stąd ta "genetyczna" obawa.
 
Do góry