reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Dziewczynki, ja tylko na chwilkę. Tajmu ostatnio nie mam dla Was :zawstydzona/y::zawstydzona/y::-( Nawet nie mam czasu zdjęć na zamknięty wrzucić. Do galerii dodaliśmy nowe w tym kilka z urodzin, oglądnijcie sobie chociaż te.:tak: Dzisiaj się okazało, że jutro w nocy jedziemy do moich rodziców ok 300 km od nas (są na wakacjach w lesie- kleszcze!!!:szok:) Więc jutro na biegu zakupy, szykowanie i takie tam...
Pozdrawiam Was bardzo mocno, całuski dla wszystkich misiaczków i dla wściekłej Esi też ;-) i dla obu Fasolek :tak:
I OCZYWIŚCIE SIĘ JUŻ WYJAZDU NAD MORZE NIE MOGĘ DOCZEKAĆ:tak::-):cool2:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Esia, bez nerwacji. No niestety, to się dziadom zdarza, byleby nie było za często, to ok. Uwierz mi, że ja jak zaczęłam się z moim spotykać, to łoooo Matko!!!:szok: Przypuszczam, że niewiele kobiet miałoby odwagę się zdecydować na ten związek. Sama nie wiem skąd było we mnie tyle determinacji. No ale kilka lat ciężkiej pracy dało efekty. Też mu się zdarza, nie powiem że jest święty, ale zdarza się raz na jakiś czas. Oczywiście i tak jestem wtedy wściekła i robię Mu wykłady, ale tak naprawdę to jestem z Niego dumna bo bardzo, bardzo się zmienił. Podobno z miłości;-).

Agik, to miłego wypoczynku na łonie rodziny i do zobaczenia za 3 tygodnie z małym hakiem.:-D

A tak a propos dziewczynki, to zdradźcie mi proszę od kiedy i do kiedy Wy macie rezerwacje, bo jakoś nie zakumałam. Czy któraś przyjeżdza już w sobotę 26/07?
 
Dzagud - my bedziemy w Sobote. :tak:

A dzisiaj moja psipsiulka zrobila mi niespodziewanke. W skrocie:
Wiec, wspomnialam jej, ze jade i gdzie jade i... Zrobila rezerwacje na 4 dni chyba tez tam gdzie my - bo zdeterminowana mnie zobaczyc (nie widzialysmy sie chyba z 14 lat). Wiec, hehehe bedzie nas jeeeeszcze wiecej. A ta Pani z tego "hoteliku" to Dzagudce darmowo powinna wynajac! Dzagud - tyle klientow zdobyc hehehe nooo nooo:-D:-D:-D Trzeba z nia zagadac:tak:

Tylko moja psipsiula chyba nie wie, ze to zjazd z Babyboom (sami planuja dziecko w krotce - mam nadzieje, ze zdania nie zmienia haha):-D:-D:-D Ojjj bedzie sie dzialo!
 
Noc do dupy - ledwo usnęłam, budziłam się ze 100x i wstałam o świcie :baffled:
Nienawidzę takich sytuacji (opisałam Wam pi razy oko, bez szczegółów).
Wiem, że "obiektywnie porównując" (zwłaszcza do drani) to ten mój i tak nie jest zły. Ale ja nie akceptuję porównywania w dół - jestem wymagająca wobec innych tak, jak wobec siebie. I uważam, że jakiekolwiek pobłażanie zawsze zostanie wykorzystane przeciwko pobłażającemu. Cóż, takie mam zasady i wg nich postępuję. Więc armagedon będzie wieczorem.
Dzagud też wykonałam orkę na ugorze, oczywiście że widzę efekty - no ale wiem, że jeśli odpuszczę, to wszystko wróci do "normy" :baffled: A przy dwójce dzieci to - sama wiesz najlepiej - nie ma miejsca na wychowywanie "trzeciego".
Sorki że tak Wam truję, ale wciąż mi się łapy z wściekłości trzęsą, a w żołądku guzeł. Muszę się komuś wygadać, bo dostanę zawału albo ataku agresji ;-)
 
Emmila filmiki super, wzruszyłam się w tych samych momentach co Dzagud, a na tym pierwszym to nawet popłakałam się:tak:. laura oglądała ze mna i tez bardzo jej się podobały, musiałam jej puszczać kilka razy:-D.
Elmaluszek Amelka słodziutka jako świnka:-).
Anielap super ze spotkanie się udało:tak:.
Anni ja też uwielbiam upały, (może w ciąży troszkę mniej;-)) i nie wyobrażam sobie urlopu z brzydką pogodą, nienawidze tego:no:.
Kachasek nie matrw się ja niedługo będe miała przed soba całkiem spory odważnik i nawet wichura nie da mi rady:-D. Pochwalcie się tym prezentem proszę:blink:.
Agik ja jestem na tym samym etapie co Ty czyli dzień przed wyjazdem (mam nadzieję) czyli szał:tak:.
Dzagud Ty rzeczywiście powinnaś mieć darmowy pobyt w tym ośroodku albo chociaz zniżkę:tak:.
Esia kochana nie denerwuj się tak bo tylko niepotrzebnie się stresujesz:tak:. Choc ja pewnie tez bym się wkurzała;-). No nie wiem co napisać bo jeszcze mi się taka sytuacja nie zdażyła;-).
Za to wczoraj tez trochę wkurzyłam się na męża, bo o 20 zadzwonił znajomy miał tylko wpaść po jakiś papier, ale że to gaduła to zasiedział się do 22. Mąż miał jakąś papierkową robotę do zrobienia przed wyjazdem i dupa przez niego nic nie zrobił. Ja tylko wołalam z pokoju żeby cieszej rozmawiali bo Laura nie może zasnąć, szczególnie gość bo ma wyjątkowo donośny głos, myślałam że się domyśli i sobie pójdzie ale gdzie tam. Mąż przez 2 godziny wysłuchiwał opowieśći z jego życia, (słyszałam jak co chwilę ziewał:-D) a ja leżałam w łóżku i się śmiałam po cichu:evil:. Po wyjściu kolegi usłyszałam że znowu nic nie zrobił i byc może pojedziemy jednak później do Polski. O nie nie mam zamiaru przez jego głupotę przekładac wyjazdu niech bierze papiery do Polski. Ale zła byłam że nawet nie zapytał czy facet może przyjśc tak późno a jeszcze go zaprosił:dry:.
Za to po wczorajeszej wizycie u gina jestem szczęśliwa, dzidzia zdrowa, już ma rączki i nózki i bawiła się rączkami. Jejku jaka słodka, i widac było twarzyczkę oczka nosek no po prostu cud mój maleńki:-) i ma już prawie 6 cm. Badań mi nie robili bo pielegniarek nie było (na urlopie), ale to nie problem porobię wszystkie badania w Polsce.
 
Kotek suuuuper, że wszystko wporządku:tak::-)

trzeci raz już to piszę (za każdym razem Michał brał myszkę i wyłaził mi z bb):cool:
("prezencik" pokażę, jeśli anni tego nie zrobi)


aaa - poproszę o informację, ile dzieciaczków będzie w Chłapowie (tzn, czy jedzie ktoś poza Dzagud, Agik i anni)
 
Ostatnia edycja:
Esia, nie nerwujsia, bo Ci nie wolno!!! Ja Ciebie rozumiem bo jak mojemu się zdarzy i jestem zła, to on się wścieka, że ja nie doceniam tego co osiągnął, tylko się czepiam o ten raz na jakiś czas. A ja doceniam, tylko też jestem "perfekcjonistka" i wolałabym aby się nie zdażało. No cóż, wiem że cudów nie ma i staram się czasem odpuścić, bo mi się chłop w końcu zatnie, postawi na swoim i będzie gorzej. Ale to nie znaczy że głaszczę po główce i nie mówię że jest cacy i wszystko w porządku.:-D Tomek i tak twierdzi że jest strasznym pantoflarzem i cholernie go to wkurza. Więc bywa czasem, że chce pokazać, że jednak "un tu rządzi". Niestety moje zapewnienia że jest super męski i bynajmniej nie uważam go za pantoflarza nie dają zamierzonego skutku.;-)
 
Emilla z naszym obecnym netem nie jestem w stanie obejrzeć filmików z Krzysiem :-(

Kotek, Agik - sprawnego spakowania, przyjemnej podróży i udanego wypoczynku! ( dla mnie zawsze najgorsze jest to pakowanie bo o wszystkim sama muszę pomyśleć, a szanowny małżonek często jeszcze narzeka że czegoś nie zabraliśmy albo że majtki ma w złym kolorze:no:)

Esia łączę się z Tobą w złości na ślubnych gadów. :wściekła/y: I masz rację nie można odpuścić nawet ani ociupinę - wiem z własnego doświadczenia, bo odpuściłam ostatnio za bardzo - od paru miesięcy przejęłam na siebie wszystkie domowe sprawy i obowiązki, nawet śmieci wynoszę i proszę co z tego wynikło, w niedzielę M. wrócił z wyprawy po polach i bagnach, wszystkie rzeczy ubabrane porozrzucał po domu i leżały tak do wczorajszego wieczora, kiedy w końcu zapytałam kiedy zamierza rozpakować plecak bo cuchnie coraz bardziej, a on mi na to ze zdziwioną miną że jak to jeszcze plecak nie rozpakowany... No więc posypały się gromy i musiał sobie przypomnieć jak się pralkę nastawia.

Anni, Dzagud przypomnijcie nazwę pensjonatu do którego jedziecie, może zrobimy wam niespodziankę i wpadniemy któregoś dnia na grilla.. ;-)

U mnie samopoczucie nadal paskudne, noc przekichana i przekasłana przez co obudziłam skutecznie Czarka o trzeciej w nocy i tłukł się w łóżeczku do czwartej gadając z miśkami.:dry:
U nas dziś patelnia, idziemy zaraz na basen.
 
reklama
Do góry