reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Magdziara, jak ja Ciebie rozumiem.... Mialam "zasrany weekend". najpierw Bart, potem Lolka, a teraz wzielo Marcina. Bartowi dodatkowo dolaczyla sie wysoka goraczka (ponad 39 - nie moglam mu jej zbic) a teraz zaczely mu ropiec oczka. O 13 mam wizyte z nim u lekarza. No ale jade z trojka, bo starsze z wiadomych wzgledow nie poszly do przedszkola.
 
reklama
Moją gardło bolało wieczorem, dałam jej ferwex i jej przeszło. Mam taką nadzieję że się nie rozchoruje jak męża nie ma bo inaczej będzie kiepsko.
 
Dużo zdrówka dla was i dzieci!
Niestety zimy brak i wszystkie barkterie i wirusy szaleją:-(az strach pomyśleć ile robaków bedzie w lecie:szok: które mróz powinien załatwic:szok:
Mój synek jest ze mną w domu więc na razie nie choruje ale od września idzie do przedszkola i az sie boję pomyśleć co będzie:no: jak był w żłobku po trzech dniach tak sie rozchorował że skończyło sie szpitalem:-(
agusia wyglądałaś pięknie:tak:
 
azile,powiem Ci szczerze,ze do mojego tez wszyscy mowia Adas-nawet koledzy z pracy(a praca w branzy malarsko-remontowej):-)
I tez jest bardzo wrazliwym,spokojnym i kochanym mezczyzna:-)
Czy wszystkie Adasie takie sa?;-)
 
Ja też znam jednego co prawda Adama ale fajny gość wrażliwy, pomocny i ogólnie same plusy jeśli chodzi o charakter.
 
Ja w sobotę się napracowałam a potem leżałam wykończona bo mnie strasznie bolał krzyż , w niedzielę poprawiłam i było to samo. Trzeba się oszczędzać niby alekto to wszysto posprząta ? Na szczęście to do akwarium się nie dotknę przez najbliższe poł roku a i z małej pokoju pozbyłam się całego wora zabawek i zrobiło się troszkę luźniej.
 
reklama
A my wczoraj oglądaliśmy Harrego Pottera...no i ja mówię do syna...Olek a może nazwiemy Twojego brata Harry Potter(tak dla żartów) a on jak się obruszył: Mamooo przeciez to jest Antos. A ja tak wieczorem w łóżku leżałam i mówię do męża: A może Jasio? No i bądź człowieku mądry;-)
 
Do góry