reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Asiu, ja to na ta glukozę wzięłam książkę Bo 2 godziny nicnierobienia... brr...

Magdziarko, ja tą glukozę piłam żeby tylko jak najszybciej. Na 4 łyki. I potem dwa kubki wody. Da się żyć...
 
reklama
Głuszku, i jeszcze zapomniałam dodać, że masz świetną fryzurę. Jak dla mnie wyglądasz bomba.:tak:

Joaś, niezłe z ta ropuchą. :-D:-D
 
Dziewczynki, dzięki za miłe słówka. Szczuplutka to ja byłam :-p, szczególnie w tej ślubnej sukience to tak wyglądało, teraz już trochę się tooczęęęę... :-D

Głuszku, Azile, Kasiu, Joaś - wszystkie piękne panny młode. :-)

Ja już pisałam o Głuszkowej Marysi na dzieciach czerwcowych 2006, ale się powtórzę Głuszku - Marysia ma cudne, śmiejące się oczka.
 
Azile, Lorcia, pewnie w końcu się skuszę na zwolnienie.

Ja tez mam wielki apetyt, na szczęście nie na słodkie. Bo bym już w ogóle kulka była.
 
no normalnie spaliłam cegłę jak stara... Dziękujemy ślicznie za komplementa. Co do oczek to powiem wam, że ma takie od urodzenia. I w sumie jak była młodsza to te rzęsiska miała jeszcze dłuższe.
 
Ja jakoś zniosłam tą glukozę. Najpierw pobrał mi krew potem musiałam wypić taki kubek z 50 g glukozy potem poszłam do siostry , trochę pogadałam i po godzinie z powrotem na kłócie. Da się przeżyć.
 
Dziewczyny cudnie wygladalyscie na swoich slubach.

Galuszek coreczka cudna zapatrzylam sie na calego moze moj Krystianek tez taki czarnuszek bedzie:-)
 
Kochane właśnie zwlokłam się z wyrka. Pół nocy nie przespanej.Olek ma rozwolnienie i wymioty. Masakra.A u nas taka piękna pogoda i myślałam, że jak zostanie w domu( z okazji urodzin) to na rowerek pójdziemy ..A tu zostanie ale w łózku.
 
reklama
biedny Olek:-( moze popoludniu mu przejdzie i chociaz na spacer pojdziecie:tak:
u mnie pogoda niezbyt przyjemna:-(ponuro i wilgotno:-(
 
Do góry