CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

[kasiau30]

a ja dzisiaj także odwiedziłam ginekologa, miałam badania wsyztskie , USG itp no i bardzo prawdopodobne, ze bede miała bliźniaki...
wlasnie nie wiem co myslec czy to dobrze czy to zle...bo chcialem miec czwarte dziecko ale to mniej wiecej w moje 40 urodziny..bo nie wiem jak to jest z dwoma na raz...

Gratulacje ja mam siostrę bliżniaczkę i cale życie jest fajowe , zawsze było się z kim pobawić a teraz jest zawsze z kim pogadać

 

[Szwarou]

oleczka to sie ciesz!!

 

[KingaP]

marzenie

mi się też tak wydawało, a jednak marzenia się spełniają :-)

 

[ala71]

ja juz widze jaki ja bede miała brzuch niedługo...Ostatnio jak byłam w ciąży z córeczką to wszyscy mnie sie pytali czy będe miała trojaczki czy jak hehehe...ja zawsze jak jestem w ciąży to mam duży brzuch mimo, że jestem szczupła normalnie z natury, bo jestem nauczycielką wychowania fizycznego wiec zawsze sie dba o siebie i o swoja figure..wiec az strach pomyslec co bedzie niedlugo hehe...pozdrawiam was

 

[pestka330]

azile29 serdeczne dzięki za info, ruszę dzisiaj na podbój sklepów jeśli wróci mi trochę energii a tymczasem pozdrawiam i do miłego

 

[Jotemka]

U mnie to jest tak jakoś dziwnie bo tak jakoś mało objawów fasolkowania
-jestem strasznie senna, chodzę ze skwaszoną miną i ogólnie nie mam humoru totalny brak energii
-bolą mnie piersi szczególnie wieczorem są strasznie wrażliwe na dotyk
-zupełnie nie mam apetytu, nic mi nie podchodzi o czym pomyśle to od razu robi mi się "klucha" w gardle i chodzę głodna, właściwie jem jeden posiłek dziennie, wiem, że powinnam się zdrowo i regularnie odżywiać ale mój organizm tego nie rozumie
-jeśli już jem to jest to coś kwaśnego, marynowanego, słonego, coś nie koniecznie zdrowego ale też ciągnie mnie do słodkiego
-czasem mam skurcze w dole brzucha i bóle jajników

mysle ze to wystarczajaca ilos objawow.... sama wiecej bym "nie zniosla";-)

 

[Jola244]

witajcie az pozazdroscic ze mdłości minely u mnie jeszcze są a nie moge sie doczekac kiedy się ich juz nie będzie :-(

 

[głuszek]

Odkąd nie jem smażonego mdłości minęły.... Uff całe szczęście. Raz mnie sponiewierało bo mi sie McDonalda zachciało....Wieczorami i rano mdłosci się pojawiają ale ja pije dużo herbaty albo coś gazowanegho i przechodzi. No i jem często a mało. 5 posiłków dziennie po troszke.
Generalnie nie mam czasu na żadne objawy i doleglliwości. Praca, dom, dziecko, gotowanie, sprzątanie.... Dobrze że mąż mi pomaga bo byłoby kiepsko.
No własnie i to zmęczenie mnie dobija. Śpię po 10-12 godzin na dobę a jeszcze bym wiecej chciała ale już nie ma kiedy. Już się nie moge doczekać aż pójdę na L4 - pobędę z córeczką, odpocznę. Ale to dopiero od lutego.....
Ciąża mi leci niesamowicie szybko - przy pierwszej to się wlekło i wlekło a teraz hop ciup i zx 5 tygodnia zrobił sie 8. Przy pierwszej to wiedziałam wszystko co się dzieje w jakim tygodniu a przy tej to gdyby nie suwaczek to bym nie wiedziała w ktory m tygodniu jestem hihi.
Okropna jestem wiem,....... ale tak jest jak człowiek nie ma na nic czasu....

 

[głuszek]

a już sie ciesze że jestem w ciązy. Moze daltego że mdłoiści minęły i jakos tak stwierdziałm że będzie fajnie mieć jeszcze jedno dzieciątko w domu!!!!!

 

[Emcia]

A ja nadal wymiotuje i juz nie mam sily... Schudlam 1,5 kg nic nie jem a pije tez pare kropli... Juz nie wiem co robic:-confused: Tragedia normalna! Chyba zwariuje