reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Witajcie!
U mnie nowoscia jest to,ze minely mi juz mdlosci-mam nadzieje,ze juz na stale,bo od soboty juz czuje sie lepiej:-)
Jedyne co mi dokucza to zmeczenie i problemy ze spaniem,czasem zaboli brzusio.
Ale nie moge sie juz doczekac,kiedy urosnie mi brzuchalek i zaczne czuc Malenstwo od srodka;-)
 
reklama
Dziewczyny,a ciagniecie po prawej stronie podbrzusza,bardzo nisko- to tez moga byc wiezadla?
 
Agacina daj mężowi czas dla niego to też nowa sytuacja, podkładaj mu jakieś artykuły na temat emocji u kobiety w ciąży, widziałam na BB fajny artykuł, mój jak byłam z Krzysiem w ciąży mało nie eksplodował ale powiedział mi o tym dopiero jak Kris miał pół roku przyznał że poczytał trochę i starał się zrozumieć, trzymaj się to minie, poza tym jak mąż zobaczy piękne maleństo to minie mu cały żal o wszystkim zapomni.:-)

I jednoczesnie postaraj sie tez zrozumiec nas facetow. Nagle zarty ktore wczesniej dzialaly powoduja inna reakcje. Smutek z byle powodu. Dodaj to tego stres z pracy i nerwica gotowa :)

Wszyscy starajmy sie byc wyrozumiali

Ja mam ostatnio gorsze chwile - po czesci przez pogode do tego praca i jakos tak ogolnie lekka dolinka :/

agacina - usg to moze byc dobry pomysl :)
 
Ja mam takie objawy ciągniecia macicy ale nie aż tak uciążliwe jak przy pierwszej ciąży, na mdłości mi pomagają granulki homeopatyczne sepia 9, od lodówki mnie odrzuca zapach wędlin, zmuszam się by iść pod prysznic bo wkurza mnie zapach szamponu,żelu do ciała itd.Gotuje tylko to co sama przełkne bo inaczej mam torsje.Czasami czuje się jak chora i wszystko mnie wkurza ale musze dać rade i tyle...
 
Ja mam ostatnio gorsze chwile - po czesci przez pogode do tego praca i jakos tak ogolnie lekka dolinka :/

wiesz co? pamiętam, że pisałeś że pracujesz w Casto...

Mój mąż też pracował, dość wysoko zaszedł i od maja już całe szczęście tam nie pracuje. Mnie wykańczały jego grafiki, praca na zmiany, mijanie się...

Teraz mamy z tym spokój, wolne popołudnia, praca od 8 do 16, większe pieniądze.

Ciesze się z tej zmiany i polecam :tak:
 
pestkocykorie kupuję w pierwszym lepszym sklepie.Raczej w tych dużych.Można ją znależć obok kawy innki. Ogólnie ma lecznicze właściwości zawiera linulinę (probiotyk)odżywka dla bakteri kwasu mlekowego, więc pomaga utrzymać jelita w dobrej kondycji.
Pozdrawiam!!!!
 
wiesz co? pamiętam, że pisałeś że pracujesz w Casto...

Mój mąż też pracował, dość wysoko zaszedł i od maja już całe szczęście tam nie pracuje. Mnie wykańczały jego grafiki, praca na zmiany, mijanie się...

Teraz mamy z tym spokój, wolne popołudnia, praca od 8 do 16, większe pieniądze.

Ciesze się z tej zmiany i polecam :tak:
marzenie :)
 
U mnie to jest tak jakoś dziwnie :baffled: bo tak jakoś mało objawów fasolkowania
-jestem strasznie senna, chodzę ze skwaszoną miną i ogólnie nie mam humoru :sad: totalny brak energii :sad:
-bolą mnie piersi szczególnie wieczorem są strasznie wrażliwe na dotyk :sad:
-zupełnie nie mam apetytu, nic mi nie podchodzi o czym pomyśle to od razu robi mi się "klucha" w gardle i chodzę głodna, właściwie jem jeden posiłek dziennie, wiem, że powinnam się zdrowo i regularnie odżywiać ale mój organizm tego nie rozumie
-jeśli już jem to jest to coś kwaśnego, marynowanego, słonego, coś nie koniecznie zdrowego ale też ciągnie mnie do słodkiego
-czasem mam skurcze w dole brzucha i bóle jajników :sad:
ale
-nie wymiotuję :-)
-nie mam burzy hormonów i zmian nastrojów :-)
-nie boli mnie głowa co dawniej często mi się zdarzało :-)
-nie mam zaparć itp :-)
i tak jakoś normalnie jest i nie wiem czy się z tego cieszyć czy nie
bo może to i lepiej, że na razie tak łagodnie to przechodzę i fasolka nie utrudnia mamusi życia
(ale to fajnie brzmi "mamusia") :-D

No dość już tego narzekania ;-)
 
reklama
Do góry