mejdia
czerwcóweczka 2008 ;)
Bartuś, od małego wie co dobre;-)!
Agusia, nie dziwię Ci się, że masz dość tych znajomych bo chociaż ja lubię bardzo towarzystwo to też muszę mieć trochę czasu tylko dla siebie.
A jak co dzień ktoś wpada to nie ukrywajmy,
ale gospodyni zawsze musi być na posterunku !
Mata - czyżby nową aplikację wysyłasz???
Marlenka już 2 kilosy straciłaś ! No to gratulki!
Bbakania nie martw się na razie w Twoje strony się nie zapuszczam,
chociaż może niebawem uda nam się jakoś umówić!
Ja dziś znów nockę słabawą miałam.
Od 2.00-5.00 Wojtek niespał tylko wiercił się, płakał
i domagał się żebym go wzięła do łóżka.
Uległam na początku, T. wyniósł się do drugiego pokoju,
ale Gnojek Mały łaził po mnie okropnie i spać nie chciał,
więc wylądował w swoim łóżeczku. I histeryzował na maxa.
Ja go cierpliwie całowałam i kładłam spowrotem i tak 1,5h.
No i co, wstał przed 7.00 drań.
A mi jakiś ból wszedł pod żebro i od wczoraj nie mogę się go pozbyć ,
nawet spać na boku się nie dało!
Teraz smrodek odsypia!
Agusia, nie dziwię Ci się, że masz dość tych znajomych bo chociaż ja lubię bardzo towarzystwo to też muszę mieć trochę czasu tylko dla siebie.
A jak co dzień ktoś wpada to nie ukrywajmy,
ale gospodyni zawsze musi być na posterunku !
Mata - czyżby nową aplikację wysyłasz???
Marlenka już 2 kilosy straciłaś ! No to gratulki!
Bbakania nie martw się na razie w Twoje strony się nie zapuszczam,
chociaż może niebawem uda nam się jakoś umówić!
Ja dziś znów nockę słabawą miałam.
Od 2.00-5.00 Wojtek niespał tylko wiercił się, płakał
i domagał się żebym go wzięła do łóżka.
Uległam na początku, T. wyniósł się do drugiego pokoju,
ale Gnojek Mały łaził po mnie okropnie i spać nie chciał,
więc wylądował w swoim łóżeczku. I histeryzował na maxa.
Ja go cierpliwie całowałam i kładłam spowrotem i tak 1,5h.
No i co, wstał przed 7.00 drań.
A mi jakiś ból wszedł pod żebro i od wczoraj nie mogę się go pozbyć ,
nawet spać na boku się nie dało!
Teraz smrodek odsypia!