reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
ale gorąco
Tylko się byczyć nad wodą
Ola dostała potówek na szyjce i plecach i kąpałam ją w krochmalu.
Ciekawe o której pójdzie spać bo w dzień spała 2,5 h

 
reklama
U nas na szczęście się trochę ochłodziło. Było duszno i gorąco nie do wytrrzymania. Rano wstaliśmy i pocisnęlismy pociągiem do Słupska. Nie był to najlepszy pomył bo te nasze "klimatyzowane" taradajki nie nadają się do jazdy w taką pogodę. W Słupsku poszliśmy na obiadek i wróciliśmy. Tek więc mega długa wycieczka była. Nie mieliśmy siły nigdzie łazić.
Kubacki juz spi jak to zwykle bywa otej porze. Kacper pojechał z tatusiem do kolegi i jak będą wracli przywiozą mi wineczko i wieczorkeim będę się delektowała:-D:-D:-D

Mnie też czeka prasowanko, ale coś nie mogę sie zabrać. Ale jak nie dziś to jutro. Prasowanie nie zająć nie ucieknie:-D:-D:-D

Mejdia zdróweczka dla Ciebie

Lilianko gratuluję podjęcia decyzji:tak::tak::tak:

Kasiu to nie tak całkiem daleko mamy do siebie:-D:-D:-D jak będziesz we Władysławowie:tak::tak:

Marlenko chętnie Ci podeślę ciepełko.
 
Nareszcie jestem :-D :-D :-D
Witajcie Kochane, tęskniłam :-p

Przebrnęłam te kilkadziesiąt stron ;-) Ale juz co komu, gdzie i jak nie pamietam :zawstydzona/y: W ramach przeprosin przesyłam buziaki :laugh2:
W pamiec zapadła tylko foteczka Mejdii i Wojutasia - słodziuchne buzie, ta mała i ta starsza :-D

My zjarani na maksa, m skróra schodzi bo oczywiscie nie sluchal zony i nie smarowal sie kremem z filtrem :-p Ola ma piekna delikatna opalenizne :tak: Była bardzo dzielna w podrózy - troszku spala, bawila sie i opowiadala co widzi za oknem :tak: Piasek na plazy to jej zywiol, morze juz niestety nie... :zawstydzona/y: A pogoda była cuuudna, jestem w szoku ze nam sie tak udalo - ja to raczej mam pecha do morskiej aury :-p Chyba trafilismy idealnie, bo jak dzis wyjezdzalismy zapowiadalo sie na typowo barowa pogode ;-) Oczywiscie nie zalowalam sobie nadmorskich przysmakow wiec od jutra znow na diete i powrot do cwiczonek :zawstydzona/y:
A jedyne czego zaluje to tego ze nie dane nam bylo spotkac sie z Agusia :sorry:

Teraz czeka mnie rozpakowywanie i goooora prania....

Milego wieczorku :tak:
 
Hej!

Joasiek witaj w domku, a przede wszystkim na bb ;-):-p:-D ale Wam sie pogoda trafiła, suuuuuuuuuuper :-)

U nas dziś od rana albo pada, albo leje, masakra... na weselu bylismy do 19 tylko, bo mała zaczynał a świrować, 2 razy zwymiotowała (raz na tatusia, a drugi na babcię :sorry:) , na szczęście to nie żadna choroba, tylko rozbójnik mały co chwile ganiała na dwór, a że lało, to w tył zwrot, a że za rączkę nie chciała, to trzeba było ją brać na ręce i od tych podróży góra-dół te wariacje żołądkowe:sorry:.
Żałuję trochę, bo było fajnie, a mała miała do zabawy kilku rówieśników... jutro na 14 poprawiny, to nieco odbijemy sobie :-p
 
reklama
Dobry Wieczór
Joasiek witaj:-)

A ja dzisiaj troszkę słaba byłam po uczcie wieczornej z tesciówką... hahaha
Niedawno wrócilismy z pyszniastej kolacji z Łodzi, jak juz zamykali sklepy to ja jeszcze myknęłam do Venezia i strzelił mi mężuś sandałeczki:-) ( dzien dobroci sie opłoci ) jemu oczywiscie haha

U nas była duza burza... i teraz sie ochłodziło - całe szczescie ehhh :confused2::sorry:
Życzę Udanej Nocki
 
Do góry