mata-kow
mama do kwadratu :)
Witam z rana :-)
u nas znów nocka masakryczna, mała popłakiwała przes sen, wierciła się... nad ranem wydawało mi się, że jest ciepła, le myslałam, że to przez to, że była przykryta naszą kołdrą, ale jak pospała trochę be przykrycia to dalej była ciepła, no i zmierzyłam jej temp. i okazało się, że mamy 38 stopni gorączki... mam nadzieję, że to nie pozostałości po chorobie męża... mnie też coś gardło boli :-(
miłęgo dnia
u nas znów nocka masakryczna, mała popłakiwała przes sen, wierciła się... nad ranem wydawało mi się, że jest ciepła, le myslałam, że to przez to, że była przykryta naszą kołdrą, ale jak pospała trochę be przykrycia to dalej była ciepła, no i zmierzyłam jej temp. i okazało się, że mamy 38 stopni gorączki... mam nadzieję, że to nie pozostałości po chorobie męża... mnie też coś gardło boli :-(
miłęgo dnia