reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Witajcie.
No tak...sobota wieczorem, w dodatku walentynki...i na bb pustki.
Wszystkim świętującym życzę udanego wieczoru:tak:
Kasiau, udanych chrzcin.
Joasiek, super, że spotkanie z Wilmek się udało.


My nic nie zaplanowaliśmy. Miała być kolacja w domu, ale mały cały dzień wariował, dopiero poszedł spać. Nic w ciągu dnia nie przygotowałam a teraz już nie mam siły. Pozostaje przytulanie z m:-)
Krzyś całkiem się rozregulował. Dziś już skapitulowałam i usypiałam go przy cysiu...nadal nie chce spać. Nie chce też jeść...przez cały dzień zjadł tyle co wyssał przy usypianiu. Na szczęście wieczorem wciągnął łyżeczką 100 ml kaszki z owocami:tak:. Trochę się dziś podłamałam...mam wrażenie, że nie rozumiem swojego dziecka:zawstydzona/y:.
 
reklama
witam:-)
ja tak na chwilke korzystajac z chwilowego dostepu do neta:-) nie mam jak Was poczytac wiec przepraszam ze nikomu nie odpisze:-(
"urlop" super tylko dziadkowie mi dziecko "rozpuszczaja" i chyba pozniej nie dam sobie z nim rady...ale maja go tak na krotko ze nie mam serca im zabraniac:zawstydzona/y:
zycze duzo milosci wszystkim czerwcowkom:-)
 
Darunia szalona kobieto :-D:rofl2::-D szykujesz się i masz jeszcze czas sprzątać :rofl2:
Joasiek, Wilmek cieszę się, że spotkanie było udane :tak:

Ja nacieszyłam się dzisiaj brzuszkiem koleżanki ;-) i zatęskniłam za motylkami pod serduszkiem i nóżkami w żeberkach :rofl2: spotkanie baaardzo udane pośmiałyśmy się i stwirdziłyśmy, że mogę być wróżką ponieważ moje życzenie sylwestrowe 2007/2008 spełniło się i będę ciocią :-D

życzę udanych wyjść mamusie ;-) i spokojnej nocy :-)
 
Witam - jak nigdy pierwsza :-D :-D :-D

A ja jeszcze w proszku- tylko włosy już zrobione ;-) zaraz idę zrobic make-up, ale teraz Ł bierze prysznic... jeszcze podłogę muszę przetrzec w przedpokoju i w łazience, ale czekam aż w końcu mój facet wyjdzie z łazienki :tak:
Fajnie że się spotkałyście- a fotki macie? ;-)
No tak... ma wychodne a jeszcze chałupę ogarnia :-D :-D :-D
Fotki oczywiście że mamy :tak:

Pozostaje przytulanie z m:-)
To chyba nie narzekasz?? ;-)

Krzyś całkiem się rozregulował. Dziś już skapitulowałam i usypiałam go przy cysiu...nadal nie chce spać. Nie chce też jeść...przez cały dzień zjadł tyle co wyssał przy usypianiu. Na szczęście wieczorem wciągnął łyżeczką 100 ml kaszki z owocami:tak:. Trochę się dziś podłamałam...mam wrażenie, że nie rozumiem swojego dziecka:zawstydzona/y:.
Asieńko, czyżby ząbki?? Mam nadzieję, że Krzysiu szybko wróci do normalnego planu dnia :tak: Ola też jakaś rozregulowana, szczególnie ze spaniem i jedzeniem... ale ja się nie łudzę, że zęby bo ta moja nadzieja trwa już od 3 miesięcy :-p

No i nie wyszliśmy wczoraj nigdzie... tak jakoś wyszło :zawstydzona/y: Obejrzeliśmy "Kiedy Harry poznał Sally" i poszłam po 22 spać ;-) Pewnie dlatego jestem już na bb :-D normalnie karmię Olę i kładziemy się dalej spać do 9 :tak: Ciekawe jak Wasze wieczorki? Czekam niecierpliwie na relacje ;-) Ja ciągle w rozsypce z pakowaniem, aż mi się odechciewa jechać... nie wiem czy pojadę...Jak się jednak ruszę to będzie mnie mniej na bb, ale podczytywać Was będę :tak:
Miłego odsypiania i niedzieli :-) Pa
 
Witam mamusie:-)

Joasiek spac nie mozesz:-D:-D:-D?

Dzionek mamy piekny i chyba bedzie slonko zaraz jak tylko sie ogarne ide z Marysia i psem na spacer lubie niedziele rano miasto takie ciche niema samochodow,a jeszcze po walentynkach to mam pewnosc,ze nikogo nawet nie mine po drodze:-D

Milego dnia kobietki i odsypiajcie kochane jak tylko dlugo mozecie:tak:
 
Dzień doberek wszystkim:-) Coś cichutko dzisiaj. Chyba kobitki odsypiają wczorajsze wyjścia:tak::tak: U mnie nocka koszmarna w porównaniu do wcześniejszych. Kuba budził się regularnie co dwie godz. i miał problemy z ponownym zaśnięciem. Mam nadzieję, że to przejściowe i szybko wróci do normy.

Daruunia szalona jesteś nie ma co:-D:-D:-D:-D. Już jedną nogą już poza domem ale jeszcze sprzątanko:szok:. Porządek przede wszystkim.

Joasiek my też wczoraj siedzieliśmy w domku. Wkurzyłam sie bo w piątek zaniosłam do sąsiadki kurtkęKuby, żeby wszyła mi zamek bo się rozwalił:-( i obiecała zrobić to na sobotę. I czekałam czekałam i się nie doczekałam. Wczoraj zachodzę a tam nikogo nie ma:wściekła/y:. Poprosiłam syna jej żeby znalazł kurtkę i okazało się że nie zrobiona. A przecież mogła powiedzieć że nie ma czasu to zaniosłabym do jakiegoś zakładu. A tak po 16 to już pozamykane wszystko. Ale na szczęscie zadzwoniłam do koleżanki od M z pracy i wieczorem naprawiła. Tak wiec dzisiaj pędzimy na spacerek, zwłaszcza że piękne słoneczko póki co za oknem świeci.
A i super że spotkanie Wilimkiem udane. I jak macie jakieś foteczki to chętnie obejrzymy:tak::tak::tak:

Joan-na mam nadzieję, że mały szybko wróci do dawnego planu dnia i będziesz miała czas dla siebie. U nas też podobnie ze spaniem. Jeszcze do niedawna wszytko było poukładane. A teraz Kuba fisiuje przy zasypianiu i śpi czasami 20 min. tylko.

Lilianko mam nadzieję że wyjście z M udane. I jak tam po wizycie u lekarza. Napisz koniecznie co powiedziała??

Magda dawaj fotki nowych włosków. Pochwal się jak co tam masz na tej głowie teraz;-);-);-);-)
 
Witajcie!
Ja jestem padnięta. Noc koszmarna wstawałam chyba z 10-15 razy pobudka już o 6.00 chodzę jak zombi
31.gif
pewnie ząbki go męczą :tak: dziąsła ma spuchnięte i wszystko namiętnie gryzie a na dodatek ślini się jak buldog :baffled:

Pierwsza drzemka (o 9.00) Jasia trwała 30 min ja z niej też skorzystałam ale wzięłam go łóżka dałam cyca i usnęliśmy jeszcze na kolejne 30 min teraz ugotowałam zupkę Jasio się bawi a ja wskoczyłam do Was :-D m pojechał do mojego brata kładzie płytki w łazienkce bo robotnicy zmieniali rury i skuli całą ścianę z płytkami :wściekła/y:
Agusia współczuję z powodu nocki i kurtki ale cieszę się, że już naprawiona.

Życzę udanego popołudnia
47.gif
 
Witajcie w niedzielke!:-)
M wlasnie robi obiadek,ja na kompku,Maja obok mnie w krzeselku domaga sie uwagi....
Wczoraj bylismy w kinie na ''Ciekawym przupadku Benjamina Button'a''-no,niezly film,wzruszajacy.....

A ''Drzace cialo'' to co to za film?
 
reklama
hej mamusie:tak:

Ja tez tylko na chwilkę... nocka ok, mała obudzila sie tylko raz, wypiła wode i spała do 8:tak:
my wczoraj bylismy na "jagodowa miłość", dramat..., bardzo mi sie podobał, film na poziomie i okazał sie za ambitny dla niektórych po w połowie filmu ludzie wychodzili:nerd:chyba po tytule spodziewali sie czegos innego... Norah Jones naprawde swietnie zagrała, Natalie Portman to jednak aktorka 1 klasy;-)

Dzis jedziemy do taty na urodzinki, konczy dzis 54 lata:-)

Miłego popołudnia!
 
Do góry