reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Moja Nadinka własnie ma 3 drzemkę hehe, a ja juz wkąpana, teraz tylko makijaż , prostowanie włosków , ciuszki i ciaooo
Ehh ale mi sie chce dzisiaj wyjść ...tylko jedziemy do Łodzi i ja bede musiala wrcać autkiem czyli nici z drinkowaniem :-D:-)
Ale za tydzień mamy bal karnawałowy i juz wtey Taxi pojedziemy hehe.
No dobra lecę się szykować
Do juterka - papa
 
reklama
Lilianko dobrze, że z Nadiusią już lepiej! A Ty kochana śmigaj się szykowac i miłej imprezki!!!!
Ja jutro wychodzę na imprezkę na krakowski rynek z Ł i znajomymi- już nie moge się doczekac :tak:

Joasiek to odpoczniesz sobie!!! :tak: I dobrze, a co... :-)

Bakania to niezły dzień miałaś- u nas też sypie, ale wzięłam podobnie jak Ty dziecko na spacer- folia i pochodziliśmy z 30 minut ;-)

Aniknulka widzisz- przepraszam nie doczytałam, że to jutro wybierasz się w odwiedziny :zawstydzona/y:;-)


A ja siedze jak zwykle sama w domu, Ł w pracy nie wiadomo o której wróci- nie pytałam- jakiś zły humor miałam i nawet mu buziaka nie dałam jak wychodził :zawstydzona/y: qrde nie wiem co się ze mną dzieje, jakieś takie nastroje bezsensowne mam... dobrze, że jutro wyjdziemy gdzieś razem... mam nadzieje, że jutro bedę miała lepszy humor... :baffled:
Bart właśnie dopomina się o swoje prawa i chce na ręce... a ja już siły nie mam... jakaś jestem zdołowana i mam wszystkiego dosyc....

Ehhhh żeby tylko przeczekac do 19:30= kąpiel i do spania wyślę Barta... a ja odspanę... bo już nestety drzemki nie będzie... :sorry2:
 
A ja siedze jak zwykle sama w domu, Ł w pracy nie wiadomo o której wróci- nie pytałam- jakiś zły humor miałam i nawet mu buziaka nie dałam jak wychodził :zawstydzona/y: qrde nie wiem co się ze mną dzieje, jakieś takie nastroje bezsensowne mam... dobrze, że jutro wyjdziemy gdzieś razem... mam nadzieje, że jutro bedę miała lepszy humor... :baffled:
Skąd ja takie humorki znam... :zawstydzona/y: mój m już się nawet przyzwyczaił ;-) no i szybko mi przy nim przechodzi :-) czego i Tobie życzę :tak:
He he he że tak zapytam... Daruuunia, jaki jesteś znak zodiaku? :-p
My wychodzimy ale dziś :tak:, chcieliśmy na kręgle, ale we wrocku o dziwo z tym ciężko :baffled: i pewnie będzie kino... dobre i to ;-) Ja zaraz mykam na pocztę, bo jakieś awizo było w skrzynce, a poczta dużych formatów oczywiście nie nosi :dry:

Lilianko - zwariowanej imprezki :-)
 
Daruuunia, jaki jesteś znak zodiaku? :-p

Urodziłam się 23 sierpnia- czasem jest lew, a czasem panna, chociaż sprawdzałam w kalendarzu z mojego rocznika i wtedy gdy wyszłam na świat był lew ;-)

A teraz - Uśmiechnij się!!!
1.gif
7.gif
face.gif
ballo069.gif
ballo069.gif


Dzięki- odrazu lepiej- najbardziej uśmiech wywołał ten chłopczyk na końcu -od tańca brzucha :-p:-):-D

A ja siedzę i się bawię z Bartem, jeszcze troszkę i go wykąpię, nakarmię i ululam :tak:
 
A ja siedze jak zwykle sama w domu, Ł w pracy nie wiadomo o której wróci- nie pytałam- jakiś zły humor miałam i nawet mu buziaka nie dałam jak wychodził :zawstydzona/y: qrde nie wiem co się ze mną dzieje, jakieś takie nastroje bezsensowne mam... dobrze, że jutro wyjdziemy gdzieś razem... mam nadzieje, że jutro bedę miała lepszy humor... :baffled:
Bart właśnie dopomina się o swoje prawa i chce na ręce... a ja już siły nie mam... jakaś jestem zdołowana i mam wszystkiego dosyc....

Juto to jakieś zbiorowe wyjście bo My też idziemy :-) w miasto:-D

A Barta w chustę wsadź kochana . Dzieci lubią być blisko rodziców. Wkurza mnie jak ktoś mówi nie noś, bo się przyzwyczai. Skoro trzeba nosić - to jest wyjście jak nie na rękach to w chuście. Polecam......

M teraz tylko makijaż , prostowanie włosków , ciuszki i ciaooo
Ehh ale mi sie chce dzisiaj wyjść ...tylko jedziemy do Łodzi i ja bede musiala wrcać autkiem czyli nici z drinkowaniem :-D:-)
Ale za tydzień mamy bal karnawałowy i juz wtey Taxi pojedziemy hehe.
No dobra lecę się szykować
a
No to udanych baletów kochana! I zdróweczka dla Nadinki dziewczynki

My od rana na nogach. Dużo mamy spraw na głowie. Mąż wielkimi krokami szykuje się do zmiany pracy bo mają konsolidację. Jest na etapie rozmów. za tydzień leci do Paryża na rozmowę już finałową do francuskiej firmy produkcyjnej ok 80 km od Olsztyna. Równolegle prowadzi rozmowę z inną firmą - ale stanowisko pracy jest w Chinach - wtedy czeka nas przeprowadzka...
Zbieram się na zakupy do spożywczaka bo w dzień się nie udało...auto było w naprawie, a z Antkiem jak byłam na spacerze nie chciałam zachodzić do sklepu, bo zawsze mi się spoci i obudzi. W wolnej chwili poczytałam dzisiaj i załatwiłam w końcu sobie lekcje z francuskiego bo jak jeszcze dłuższą zrobię przerwę to nic nie będę pamiętała....Tak więc od przyszłego tygodnia zaczynam jak przypomnę sobie wszystko to wezmę lekcje z hiszpańskiego.A i popełniłam dzisiaj jeszcze jedne kolczyki...........
 
Ostatnia edycja:
Bbakania - rodzice neta mają na szczęście :tak: chyba bym tęskniła :-p A Natalka to wieeeelki meloman :-D
Magdziarka - widzę, że praca pali się w rękach :-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
A Natalka widzę wieeeelki meloman :-D
Magdziarka - widzę, że praca pali się w rękach :-D

No własnie fajne to zdjęcie Natalki. Ciekawe czego słuchała?

A z tą robotą ....to jakoś inaczej się nie da. No ale jak wezmę te lekcje z francuskiego to na flamenco trzy razy w tygodniu nie pójdę. Zostanę przy dwóch:-(No nic szukam sposobu jak wydłużyć dobę. Już i tak skróciłam ilość snu do wymaganego przez mój organizm minimum. A szkoda mi nie robić tych różnych rzeczy bo by było nudno no i bym pewnie kiedyś załowała ze nie zrobiłam tego czy tamtego. Ale powanie zastanawiam się czy chcę mieć trzecie dziecko. Z jednej strony tak bardzo a z drugiej obawiam się że będę musiała z czegoś zrezygnować. Chociaż jest sposób jesli bym miała panią, która by sprzątała i gotowała...własnie gotowanie pochłania najwięcej czasu.to wtedy bym miała czas tylko dla siebie i rodziny.zobaczymy. Uciekam do tego sklepu..pa do wieczora
 
Do góry