mata-kow
mama do kwadratu :)
Kobitki dzięki:-) To Kacper gorączkuje i ma już pełne uzębienie na szczęście;-) a nie Kuba
i to się nazywa czytanie ze zrozumieniem
ja chyba jednak zmykam do łóżka, mała przed chwilą obudziła się z płaczem, ledwo ją ululałam, na szczęście napiła się trochę wody i mam nadzieję, że coś pokima jeszcze... bez książek i notatek i tak dużo nie zdziałam, a nie będe się teraz rozkładać, a tym bardziej przenosić z lapkiem do kuchni ;-) najważniejsze, że praca przewertowana (wirtualnie ;-)) i wiem na czym stoję
dobranoc :-)