azile29
Czerwcowa mama'08
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2007
- Postów
- 2 926
Witam sie z rana.
Pobudka była o 6.30 . Wczoraj poszła, wcześniej spać, tak jak bym przeczuwała ciężką noc. No itak było. Mąły spać nie mógł. wiercił sie popłakiwał. Butla co 3 godziny. Mam oczy na zapałki i zaczyna mi doskwierać zmęczenie. A jeszcze wczoraj mówiłam że sie przyzwyczaiłam do nocnego wstawania..
Starsze mają ferie i tak się wygłupiają , że mam czasem ich dosć. Teraz pojechał z babcią i z M na wieś po zakupy. (ekologiczne jaja i warzywka). Mały zasnął a ja zamiast porrządki to na bb..
Mata oj zaczyna sie . Całuski dla Dobrusia. Mój mały za to włżeczku wstaje i za chwile się puszcza. Myśli ze da rade postać, ale niestety laduje głową na szczebelkach. Więc musze stać przy łózeczku.
Pobudka była o 6.30 . Wczoraj poszła, wcześniej spać, tak jak bym przeczuwała ciężką noc. No itak było. Mąły spać nie mógł. wiercił sie popłakiwał. Butla co 3 godziny. Mam oczy na zapałki i zaczyna mi doskwierać zmęczenie. A jeszcze wczoraj mówiłam że sie przyzwyczaiłam do nocnego wstawania..
Starsze mają ferie i tak się wygłupiają , że mam czasem ich dosć. Teraz pojechał z babcią i z M na wieś po zakupy. (ekologiczne jaja i warzywka). Mały zasnął a ja zamiast porrządki to na bb..
Mata oj zaczyna sie . Całuski dla Dobrusia. Mój mały za to włżeczku wstaje i za chwile się puszcza. Myśli ze da rade postać, ale niestety laduje głową na szczebelkach. Więc musze stać przy łózeczku.