reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
reklama
Hej
U mnie jak zwykle to samo ...Maciek ma zapalenie oskrzeli...zastrzyki bańki oklepywanie inhalacje...ehhhh

I jeszcze mam wywiadówkę u Ani:baffled:

Aniknulka Majeczka zmarła rok temu...straszne owszem

Pozdrawiam odezwę się wieczorem
 
Witajcie!

Majka najlepszego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Straszna tragedia z tą malutką Majeczką :-(


Dziewczyny ale mam dużo na głowie... rano poleciałam do lakarza z tym kręgosłupem, potem do fotografa, na poczte, zakupy, biegiem do domu, bo Bart się obudził a Ł chory, poniej Ł poszedł do lekarza, a ja w tym czasie obiad dla niego z dwóch dań, po obiadzie z Bartem na spacer i znów na pocztę zapłacic rachynki, które rano odebrałam :baffled:, teraz wróciła, Bartka ululałam, Ł włóżku, w domu syyyyf, a tu jeszcze musze ciwczyc, pranie wywiesic, posprzątac, na 19-stą aerobik, a jutro nie bedzie lepiej bo musze jechac do pracy bo trzeba obiegówkę zrobic- dodam że moja praca podzielona jest na 3 miesjsca i bedzę jeżdziłą jak głupia przez pół Krakowa bo po trochę moich rzeczy mam wszędzie i gdzie indziej urzęduje kadrowa, naczelnik, kierowniek ehhhh i do Ł pracy bede musiała jechac, zwolnienie zawiesc...
Na samo myślenie nie mam siły.... :sorry:

A to ogólnie to leci, Ł troszkę lepiej się czuje, ja też dobrze funkcjonuję... no to lecę na inne wątki i zabieram się za sprzątanie poki Bart drzemkę sobie ucina ;-)
 
Daruunia jak ty to ogarniasz:szok:jejku dziewczyno tyle spraw to ja zalatwiam przez tydzien,zycze duuuuuuuuzo sil;-)no i przypadkiem nie zacznij sprzatac bo to juz by bylo za duzo:-D
Bbakania ciesze sie,ze wieczorek urodzinowy udany:-Dmilych pogaduszek zycze Tobie i kolezance:-)
Zuzkus zdrowka dla Maciusia i duzo sily dla jego mamusi:-)
Eli85 u Twojego skarbika to pewnie zabki,wyjda i znowu bedzie z niego maly smieszek:tak:
Magdziarko widze,ze jestes bardzo ekologiczna:-)


My juz po szczepieniu niestety bolalo i to baaaaaardzo Mania dostala 3 zastrzyki brrrr...i bardzo plakala,a mi serce malo nie peklo jejku na szczescie nastepne dopiero okolo 12mca teraz biedactwo spi bardzo zmeczyla sie tym placzem

Wilmek pogoda straszna leje i wieje nie bylam na spacerku i jutro tez chyba nie wyjde na wszelki wypadek
 
Maajeczko wszystkiego naj naj naj i spełnienia marzeń:-)
Ja po pracy ale mam parę rzeczy do zrobienia , Daruunia mam nadzieję że jutro wszystko ogarniesz
Zdróweczka dla Maciusia .
Marlenko mam nadzieję że już Mani będzie tylko lepiej i zapomnicie szybko o tej szczepionce
 
Rzeczywiście Maja odeszła rok temu :zawstydzona/y: ach jakaś jestem zakręcona :zawstydzona/y: przepraszam :-( lata mi się pomyliły :-(

My byliśmy z Jasiem na spacerku od 13.30 do 15 i Jasio ładnie spał :tak: a i przy okazji dotleniłam się troszkę niestety topniejący śnieg, plucha nie nastaraja optymistycznie choć rekompensowało to słoneczko :-)
 
Dzień Dobry
Majeczko Wszystkiego Najlepszego z okazji 18 urodzin :tak::-):-D
Daruniu podziwiam Cię - zwolnij kobieto :szok:
Zdrówka chorującym
Opowieść o Majuni mnie także bardzo wzruszyła, pamietam jak podczytywałam Was i to forum, gdzie pisano o śmierci Mai.

A ja wczoraj bylam z dzieciakami u lekarza bo jedno i drugie kaszle. Naszczescie zadnych zmian nie mają i kazde z nich dostało syropy tylko mam wyniki badań Fabiana z Poradni Pulmonolgicznej i niesttey alergia mu powiększa się i dostał swoje leki na alergię, poza tym inhalację...
U mnie sytuacja lepsza, jutro jadę z mężem do Bielska i wracamy w czwartek... nie chce nic pisac na ten temat, nie chce zapeszać....
U nas też niestety plucha... bleee
 
reklama
A miało nie boleć :-( Doskonale Cię rozumiem Marlena, że serce w tej sytuacji pęka... :baffled: Ja przy pierwszym szczepieniu Oli płakałam z nią :zawstydzona/y: a na następne, do zabiegowego tatę wygoniłam :zawstydzona/y: ale za każdym razem wymiękam...
U nas też dziś pogoda płacząca :-( i też spacerek niezaliczony :-(
Dzień w sumie udany, bo kumpele były :-) , Ole rozbawiały, a ja nawet chwilowo za pracą zatęskniłam :-) Potem obiadek dla małej i gulasz z pieczarkami dla nas ;-) Teraz po odpoczywamy :laugh2:

Daruuunia - prawdziwa kobieta pracująca z Ciebie :-D
zuzkus - zdrówka dla Maciusia
 
Do góry