reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
reklama
No dziękuję Wam kochane moje. Właśnie wróciłam od pediatry i dostałam to cholerne skierowanie do alergologa.
 
Ostatnia edycja:
magdziara rzeczywiście życie Ciebie nie rozpieszcza:-(
ale jest takie powiedzenie "kogo Pan Bóg kocha, temu kłody pod nogi daje" :tak:
Moje życie też nie było usłane różami, ale za każdym razem podnosiłam się i po jakimś czasie okazało się, że jestem szczęściarą: mam kochajcego mężą, własne mieszkanie, dzieciątko w drodze, kończę studia, sytuacja materialna zadowalajca, a pomyśleć, że jeszcze 7-8 lat temu marzylam tylko o tym, żeby spokojnie przespać noc:-(
 
Cześć dziewczyny trochę mnie nie było bo chorowałam a właściwie to jeszcze całkiem nie doszłam do siebie. Przez pierwsze trzy dni to raczej spałam, potem katar jak bandyta i czerwone gardło. Nic pięknego. Już mnie trafiał szlag od tego leżenia, dobrze,że mąż jest w domku to się mną opiekował.:-)
Magdziara- szybko zrób badanka bo niepotrzebnie dziecko szprycować lekami, może być uczulony na kurz , roztocza to często się zdarza. Często wyskakują z tego powodu zmiany na skórze. Niestety w dzisiejszych czasach można zostać alergikiem w każdej chwili. Moja ma 7 lat , ma skazę białkową ale nic poza tym na całe szczęście i mam nadzieję, że się nic nie zdarzy. To co opisałaś zdarzyło się w przedszkolu to woła o pomstę do nieba. Szok. Mówią,że takie zdarzenia wzmacniają człowieka ale ja nikomu takich zdarzeń nie życzę . Mam nadzieję, że teraz to będzie już tylko dobrze.
 
Ja z kolei znam inną teorię tzn. jak się mama zachowuje w ciąży , takie będzie dziecko. Ja w ciąży pierwszej dużo leżałam, byłam spokojna , luzik totalny. Moja mała jest spokojna, grzeczna, więc niby się sprawdziło. Moja siostra w ciąży mało leżała , a jej dzieciak to istny piorunek. Myślę, że można to potraktować z przymrużeniem oka bo charakter jednak odziedzicza się po rodzicach i tak jak ja i mój mąż jesteśmy spokojni, więc i nasza córcia jest taka.
 
ja mam podobnie mata-kow , też z jednej strony chcę a z drugiej byłoby ciekawie tak nie wiedzieć do końca. Mój mąż by tak nawet chciał ale stwierdził, że jestem za bardzo ciekawa i nie wytrzymam . Jak pokaże dzidzia co tam ma to pewnie poznam jednak wcześniej. Mąż chce tym razem wybrać imię dla dzidzi a on się powoli zastanawia wiec wolę mieć czas aby go ewentualnie przekonać do zmiany jak mi się nie spodoba.
 
kasiau30 w tym co piszesz jest dużo racji. Mogę zaobserwować po rodzinie, że jeśli kobieta w ciąży strasznie się denerwowała, złościła itd. aż do przesady (po prostu taki ma temperament) to dzieciaczki są istnymi nerwusami i uparciuchami

a poza tym słyszałam, że naukowcy doszli do wniosku, że "dziecko wygadanie ma po tatusiu, a inteligencję po mamusi" (dokładne słowa mojego wykładowcy:tak:)
 
A ja chyba się spytam, tylko nikomu w rodzinie nie powiem :-p będziemy mogli szybciej zacząć się przygotowywać, już cos kupować, bo potem to nie będzie kiedy, bo kończmy studia, obrona id. A tak będzie kupione szybciej i już.;-)
Tylko jak przekonać do tego męża :baffled: bo zawsze ze mną chodzi na wizyty i na pewno nie odpuści:sorry2:
 
reklama
No wlasnie ja mam podobny problem, bo u mnie ta roznica wynosi dwa miesiace!!! i niewiem co robic!!! chodze do dwuch lekarzy i maja odmienne zdanie na ten temat wg usg na 24 czerwca a z daty ostatniej miesiaczki na 28kwiecien!!! co mam zrobic poradzcie mi!!!
 
Do góry