reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
kurcze te choróbstwa nas wykończą:baffled:

zdrówka wszystkim życzę!!!!!!!!

azile bidulko mam nadzieję że taki wstrętny dzionek już się nie powtórzy:no:!!!!
Joanna mam nadzieję że kryzys laktacyjny zażegnany:tak:
Julka gratuluję 4 miesiąca:-)

ja na razie ubieram małemu kurteczkę jesienną:tak: a kombinezonów mam mnóstwo ale większość mi się nie podoba:baffled::sorry2: no nic może któryś mnie zauroczy;-)

hmmm Aniknulka i Magdziarka jakieś milczące się zrobiły:confused:

a u mnie kolejny piękny dzionek a ja z dziećmi w domu:wściekła/y: za pewne jak już wyzdrowieją to pogoda się zepsuje:wściekła/y: a wczoraj dostałam mega giga;-) paczkę z HIPP `a a temu tak piszę ponieważ tak miałam napisane na avizo( duży karton) i temu listonosz się z nim nie pofatygował do mnie i jak M poszedł na pocztę i zobaczył tą "paczuszkę" to padł z wrażenia:szok::-D:-D:-D:-D dosłownie malutki kartonik:-D:-D:-D:-D:-D no nic facet widocznie nie chciał się przemęczyć:-p
Mikoś śpi dość dobrze choć ostatnio o 3 nad ranem gaworzy sobie:tak: na szczęście Karola to nie budzi...
 
reklama
Julia grtulacje! juz 4 miesiąc- u nas ostatnio był 3 ;-)
Lorcia- leniuch z tego listonosza :tak: do nas jeszcze nic nie doszło :sorry2:
JA TEŻ WSZYSTKIM ZDROWIA ŻYCZĘ!!!!!!!!!!

Ja od ponad roku chora nie byłam :szok: mam nadzieje ze mnie nic nie złapie- Bartek też sie trzyma... Wydaje mi sie że choróska mnie omijają bo biorę tabletki Feminatal odkąd zaszłam w ciąże, niech tylko tak zostanie :baffled:
 
Hej dziewczyny!
Długo mnie nie było ale miałam tyle roboty przy tych grzybach, że jak kończyłam o 24 to już nie miałam sił na BB ale bardzo tęskniłam za Wami. Widzę, że choróbska spędzają sen z powiek mamusiom więc życzę duuużo zdróweczka i mamusiom, tatusiom a przede wszystkim pociechom i maluszkom :-D
Zuzkus gratulki pierwszego ząbka
Azile wytrwałości
Milka cieszę się, że wszystko ok i że powolutku kończycie (choć pewnie to jeszcze trochę potrwa) najważniejsze, że spokój i cisza ;-)
Agacinko zazdroszcze takiego aniołka mój budzi się co 2 godz na cyca w dzień tak samo :tak:
Teraz gotuję obiad no i musiałm przebrnąć przez te wszystkie strony
Odezwę się jeszcze
Buziaki dla wszystkich :-D
 
Hej dziewczynki!
Odgoniłam mojego M i dzieci od kompa i mogę sama na chwilę siąść:-)

Azile współczuję!!!:-(
Na mnie też ostatnio wszystko się waliło ale mam nadzieję że wychodzimy na prostą

Kasiu tak to już jest że w dzisiejszych czasach strach dziecko do szkoły posłać:baffled:

Lorcia ja też dostałam tę ogromną paczkę ale u mnie listonosz do domu przytargał:-D

Mój Maciuś też choruje i bierze zastrzyki ale jutro ostatni i mam nadzieję że będzie dobrze. MA JUŻ DRUGIEGO ZĘBA!!!:szok::tak::confused: Wyjątkowo szybko mu idą bo Ania miała na 6 miesiąc a Krzyś na 7

Pozdrawiam
 
Zuzkus gratulacje 2 ząbka :-)
Masz rację kiedyś podstawówka była ostoją bezpieczeństwa a teraz się zaczynają i narkotyki ale nasze dzieci są mądre i to wszystko ich ominie :)-)optymistka :-))
 
Azile, tak mi szkoda Twojego maluszka. Musiał strasznie się przestraszyć, biedactwo. I jeszcze teraz gips. Mam nadzieję, że jakoś przetrwacie te dwa tygodnie,

U nas lepiej :tak: Krzyś nie wypija już wszystkiego mleczka, które się naprodukuje. Czyli jest już go wystarczająco...i nareszcie koniec z laktatorem:tak::tak::tak: Dziś niestety był bardzo marudny. Asymetria w napięciu mięśni znów się nasiliła:-(. Rehabilitantka musiała bardzo dziś z nim walczyć, żeby rozciągnąć nadmiernie napięte mięśnie, mały strasznie się spłakał. Do tego znów ma przyklejony plasterek utrzymujący prawidłowe ułożenie, na początku chyba mu to przeszkadzało. Na szczęście już się przyzwyczaił i teraz smacznie śpi.:tak:
Jutro jadę na tydzień do moich rodziców...bedę mogła zająć się tylko ćwiczeniem z Krzysiem. Praniem, gotowaniem, sprzątaniem zajmie się mama:zawstydzona/y:, żebym miała więcej czasu dla malego.
 
Kasia aż poszłam zobaczyc co to za dzieciaki takie zdolne ze już siedzą i powiem ci że ten chłopczyk co już siedzi to ma 5 miesięcy wiec wcale nie taki mały. Wcale mnie to nie dziwi. ZObacz to moja Marysia jak ma 4 miesiące i tydzien dokładnie tak już umiała siedzieć:

Obraz 255.jpg

Joanna mam ten sam problem z mleczkiem co ty - Miś nie chce ciągnąć i staciłam prawie pokarm a teraz latam z laktatorem (pisałam o tym na wątku o karmieniu)

Azile - boże az mi serce stanęło jak to przeczytałam.... ale macie pecha normalnie.... jakieś faktycznie fatum. A jak się dziś czuje twój synek?

Kasia a jakaś reakcja byla nauczycieli??? Kurcze ten chłopak powinien być jakoś ukarany - przecież to skandal. Zabiłabym gówniarza gdyby tak udzerzyl moje dziecko. A co na to jego rodzice???? Aż strach posłac dziecko do szkoły!!! No i dużo zdrówka dla córci!!! Mam nadzieje że Oleńka nie złapie choróbska.

Zuskus gratulacje ząbków!!!!

Co do kombinezonów to nie mam po Marysi bo miałam pożyczony - kupiłam przed porodem jeszcze na przecenach w Cubusia (przeceniony z 150 zł na 30 więc super cena) i kupiłam 68 bo mi się wydawało że będzie ok - Marysia ta nosila i co kurcze mały w życiu w nim obchodzi całej zimy!!! Na szczęcie ta numeracja z Cubusa jest większa i ten kombinezon to 74 uff i początek zimy obchodzi. Na szczęscie mama mi załawiła od swojej studentki kombinezon na 80 wiec mam zimę z głowy a do tego ona dała taki śliczny kombinezon polarkowy na 74 - taki jak sobie Mata kupiła - jeszcze jest troche za duży ale trudno - będzie w sam raz na pażdziernik i listopad.
Co do Michała to wreszcie mi sie zaczyna stabilizować- tzn dni nareszcie wygladaja tak samo.
Wstajemy około 7.30, jemy
8.30-9.30 - sen
10.00- cyc
11-13 spacer (śpi jak zabity 1,5 godzinki)
13 - cyc
15.00-cyc
15-16 sen (ale czaesm pośpi do 17.00 wtedy nie ma 4 drzemki)
17.00cyc
17..00-18.00 sen (albo nie)
19.00 - kąpiel
19.15 -butla (120-170)
24 - butla (100-130)
3- cyc
5-cyc
Tak to wygląda - czyli ma 3 drzemki, czasem 4 - przynajmnije to się ułożyło.
Chce mu za 1,5 meisiąca (jak skończy 5) - rano o 10 dawać owoce lub Sinlac a o 13 - zupkę - wtedy bym po południu go już raz cycem karmiła i rano no i w nocy i te 2 flaszki bym zostawiła (ale kleik do flachy to już chyba spróbuje za 3 tygodnie dawać jak skończy 4 miechy - no nie wiem sama).

W nocy śpi na szczęście.... Oprócz tego cycolenia.... Usypiac sam zapomniał jak to się robi, musze go przybujać trochę w wózku ale powoli mi z niego wyrasta wiec chyba zaniedługo rozpoczynamy na dobre spanie w łózeczku łącznie z samodzielnym zasypianiem.

Co do wózka to mój lubi leżeć na płasko i spać w najlepsze. Raz go podniosłam bo też mam takie podnoszone dno to beczał... Aż byłam w szoku bo on w zasadzie nie płacze.... No jak widać każde dziecko inne...
 
Głuszku , chodziło mi o to że ten czas tak zap.... i nasze też za chwilkę juz będą siedziały a poza tym ja jestem trochę w szoku tych zdolności - szybciej zdobywanych bo moja pierwsza córcia to do tej pory leżała i nic szczególnego jeśli chodzi o ruch nie było a Ola jest po porostu żywym dzieckiem i dziś jak ją trzymałam za ręce to się podnosiła do góry. Werona to całkowite przeciwieństwo ruchowe .
Jeśli chodzi o tego chłopaka to matki napisały petycję ale nie wiem jakiej tresci - pewnie do dyrektora żeby coś z nim zrobili bo to szok
 
reklama
Ja już też zaczaynam rozglądać się za kombinezonem dla Kuby i chyba jeszcze trzeba będzie kupić śpiworek do wózka. A Wy kupujecie śpiwor czy tylko będziecie dzieciaczki ubierały w kombinezony????

Joan-na dobrze, że będziesz u mamy tak więc domowe obowiązki odpadną, a ten czas będziesz mogła poświęcić na ćwiczenia z Krzysiem. Gratuluję sukcesu laktacyjnego:-):-):-)

Zuzkus gratuluję kolejnego ząbka i zdrówka Maciusiowi życzę. Oby szybciutko wyzdrowiał

Aniknulka no tak jak jesteś nieobecna to znaczy, że czas spędzasz w kuchni;-):-) Zazdroszczę Ci tego, że lubisz coś pichcić bo ja to raczej gotuję bo muszę:-(
A jakieś przetwoty, żebym robiła:no::no::no:

U mnie listonosz paczuszkę z Hippa przyniósł do domu o dziwo:szok::szok::szok:

Kasiu co to się dzieje teraz w tych szkołach:szok::szok::szok:. Aż boję się pomyśleć co to będzie jak nasze najmłodsze pociechy zaczną szkołę.
Wiesz Kasiu chyba coś jest w tym co pisałaś o braku bliskości bo dzisiaj nakramiłam Kubę cycem, fakt, że miał problem z zaśnięciem ale teraz śpi już 3 godz. bez pobudki. Zobaczymy jak będzie w kolejnych dniach

Azile no to faktycznie jakiś pechowy okres nastał. Mam nadzieję, że wszystko szybko się ustabilizuje i będzie tylko dobrze. Trzymam za Was kciuki, a najbardziej za Ciebie, żebyś dała sobie jakoś radę

A ja zrobiam sobie wypad dzisiaj z rana do Słupska M został z dziećmi a wsiadłam sobie w autko i wybyłam. Nie powiem, żeby to był udany wyjazd bo nic sobie nie kupiłam:-( niestety, ale wpadłam do jednego lumpka i kupiłam chłopcom sporo ubranek naprawdę w świetnym stanie za naprawdę małą kaskę. Jak wróciłam to Kuba właśnie zasypiał nakarmiony przez tatusia:szok::szok::szok:
 
Do góry