reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
reklama
Witajcie czerwcówki. U mnie już po chrzcinach. Wódki nie było i część moich gości była strasznie oburzona. Tacy niezadowoleni wychodzili z restauracji, że impreza krótka i bez wódki.
Już więcej nie robie takich imprez. W przyszłości jak bedę chrzciła dziecko zaprosze najbliższych, rodziców i rodzeństwo, żadnych wujków.
Chyba odkryłam przyczynę płaczów wieczornych Artura. Muszę go wcześniej kąpać (tak po 18), no i wieczorem mam za mało pokarmu i mały się wkurza. Płakał z głodu i ze zmęczenia.
Dziś je co godzinę. Jeszcze się mieści w rozmiar 62 i myśle że jeszcze z jakieś 2 tyg będzie ok. Waży ok 6,5 kg.
Dopiero jakoś się ogarnełam po tych chrzcinach. Z bałaganu w domu. Mały znowu złapał swój rytm i narazie jest na szczęście ok.
Wam też życzę aby z Waszymi dzieciaczkami było wszystko dobrze.
 
Dzien Dobry Mamusie!!!
Ja dzisiaj od 8 rano na nogach. Fabiana odstawilam do przedszkola, ok 10 wybralam sie do pediatry, naszczescie wszystko ok, tylko katarek nadal męczy Nadunię.Jak wrócilysmy to córeczka przespala 3 h i zdązylam w tym czasie posprzątać i zrobić bigos.
Wczoraj podalam do mleczka kaszkę ryżową z malinami i Mała piła z wielkim apetytem. A tak wogóle, to wprowadzilam jej już herbatkę malinowa i dziką rózą HIPP, oraz soczki jabłkowe. Zupki nie podalam, bo lekarka powiedziala, ze mała jest alergiczką i lepiej poczekać.
Ja wczoraj byłam u fryzjera, włoski mam scietę dosc krótko, troszkę dziwnie sie czuje, bo zawsze miewalam długie włoski :)).
 
A scielam je tylko dlatego, ze zaczęły mi bardzo wypadac po ciąży, całe mieszkanie jest w moich włosach. Fryzjerka stwierdziła, ze je tak zetnie, zeby były lżejsze.
Włosy to nie zęby - szybko odrosną.
A propo zębów - już jeden stracilam - strasznie osłabiła mnie ta ciąża :-(
 
Koszmar... mała dalej marudna, pochwaliłam się, że po 40 minutach zasnęła... za szybko, bo zaraz się obudziła i następne 40 minut usypiania w płaczu :baffled::-( już wymiękłam i dłam jej te krople na uspokojenie :zawstydzona/y:

Ja już też myślałam o laryngologu... mamy nawet fajną babkę, tylko dopiero możemy do niej w poniedziałek iść...

jak będzie bardzo źle, to pojedziemy na ostry dyżur i już :nerd: tam nas raczej nie oleją :dry:

Małej podaaję paracetamol w czopkach i trochę pomaga :tak: mierzę jej temperaturę i ma 37,7-37,8 a po paracetamolu spada do 36,6 (mierzę w pupce i to są wyniki bez odejmowania 0,5 stopnia). Jak jej kiedyś tak dla sprawdzenia mierzyłam, to też miała 36,6... To malutka ma chyba małą gorączkę, może dlatego tak marudzi :confused: a jak ma gorączkę, to jest i stan zapalny... może lepiej nie będę z nią na dwór wychodzić na razie :dry:

Dziewczyny to Wy po fryzjerze i fotek nie wrzucicie na zamknięty :confused:;-):-D
 
Ja Magdziarko daje do Nutramigenu kleik Nestle, tak na oko zagęszczam lub kaszkę malinową 3,5 łyzki stołowe. Nadia najedzona i w nocy spi jak suseł. :-)
:rofl2:
 
reklama
Hej dziewczynki!

hejka laseczki:-)

azile bidulko już nie długo dzieciaki będą na tyle duże że same będą prowadzić się do szkoły:tak: a może pomyśl o jakiejś Pani do pomocy:confused:
magdziarko tak piszesz że Antoś mało mleka pije i tak sobie myślę że może czas na rozszerzanie diety:sorry2: nie wszystkie dzieci lubią mleko i może kaszki bardziej zasmakowałyby mu:tak:

a ja mam dziś labę ponieważ M ma wolne:tak: aaa i nie mamy już cichych dni;-) także mam nadzieję że dziś troszku odpocznę:tak:
poza tym mam duży kłopot z laktacją:zawstydzona/y: albo mały ma skok albo mi mleko zanika:-( dzisiaj narobię sobie herbatek mam nadzieję że pomoże:-( mały woła o cyca co godzinę i mam wrażenie że tylko czeka na butlę:baffled:

Lorcia nasze dzieciaki z tego samego czasu i u nas tez skok wzrostowy. Co godzine glodny,

A scielam je tylko dlatego, ze zaczęły mi bardzo wypadac po ciąży, całe mieszkanie jest w moich włosach. Fryzjerka stwierdziła, ze je tak zetnie, zeby były lżejsze.
Włosy to nie zęby - szybko odrosną.
A propo zębów - już jeden stracilam - strasznie osłabiła mnie ta ciąża :-(

Wlosy wypadaja mi na potege, a w tamtym tygodniu kanalowo robilam dwa zeby:baffled:

Ja bylam dzis z moimi synkami u alergologa Krzys jak zwykle zyrtex i dostal na odpornosc lek w formie gumy do zucia:szok:
Co do macka to powiedziala ze to nie skaza ani azs a uczulenie jest od sliny i troche potowek. Uspokoila mnie szczegolnie ze to dobra lekarka i wie co mowi

Pozdrawiam
 
Do góry