daruuunia3
Czerwcowa mama'08
Wiecie co dziewczyny zaczynam sie bac soboty i tego całego wesela Z małym zostaje tesciowa i bedzie go karmiła sztucznym pokarmem i boję sie ze bedzie miała cyrki :-( no niby mu kiedys dawałam na próbę - kręcił nosem ale zjadał, mam nadzieje ze teraz tez jakos bedzie- a tak sie boję jakbym miała jakis wazny egzamin ehhh... czy całe życie człowiek musi sie martwic??