reklama
A
Asiowo
Gość
witam dziewczyny!
Gratuluje nowym rozpakowanym mamusiom:-)
Wizytującym dziś u połoznych i ginów samych dobrych wieści:-)
Magdziarko... 3maj sie! Domyślam się co mozesz czuć... musisz byc twarda, a już niedługo wzystko wróci do normy w domku
Ja się dziś sobią zajęłam :-) Też takie małe domowe SPA sobie urządziłam... i jakos sie lepiej czuje Tylko kręgosłup wysiadł przy schylaniu się podczas depilacji, a brzuch jak przeszkadzał Będę musiała sie na chwilke połozyc
zycze miłego dnia, 3majcie się i rozpakowujcie, bo ja tez juz czekam na swoją kolej
Gratuluje nowym rozpakowanym mamusiom:-)
Wizytującym dziś u połoznych i ginów samych dobrych wieści:-)
Magdziarko... 3maj sie! Domyślam się co mozesz czuć... musisz byc twarda, a już niedługo wzystko wróci do normy w domku
Ja się dziś sobią zajęłam :-) Też takie małe domowe SPA sobie urządziłam... i jakos sie lepiej czuje Tylko kręgosłup wysiadł przy schylaniu się podczas depilacji, a brzuch jak przeszkadzał Będę musiała sie na chwilke połozyc
zycze miłego dnia, 3majcie się i rozpakowujcie, bo ja tez juz czekam na swoją kolej
Cześć Dziewczynki!
Ja jak zwykle na chwilkę bo mały usnął o 12.30 a ja z nim i dopiero teraz przedarłam się przez Wasze wpisy.
Majka gratuluję dzieciaczka dzielna mamusia
Magdziarko witaj w klubie, mój w szpitalu też beczał i ja z nim bo nie wiedziałam co mu jest. Z początku myślałam, że nie mam pokarmu, później, że może coś ma z brzuszkiem, a na koniec położna mówi, że wszystko ok bo cukier mu wzrasta (miał badany co 3 godz) i mam pokarm a mały potrzebuje ciepła mamusi.
Ogólnie to za dnia śpi 3 godz po godzinnym karmieniu z obu piersi ale ciężko mu teraz zasnąć. Kiedy już śpi i włożę go do wózka mija 2 min a on znów się wierci i płacze, więc cyc i do łóżka wtedy przy cycku zasypia jak aniołek. Może ma fazę na ciepło mamusi....
Najgorzej jak się naje i ma problem z odpiciem, chodzę z nim nawet godzinę aż ręce opadają.
Znacie może jakieś sposoby na szybsze odbicie się?
Mata trzymam kciuki żeby wszystko się udało
Kasi, Azile oraz innym nierozpakowanym życzę powodzenia z rozpakowywaniem
Ja jak zwykle na chwilkę bo mały usnął o 12.30 a ja z nim i dopiero teraz przedarłam się przez Wasze wpisy.
Majka gratuluję dzieciaczka dzielna mamusia
Magdziarko witaj w klubie, mój w szpitalu też beczał i ja z nim bo nie wiedziałam co mu jest. Z początku myślałam, że nie mam pokarmu, później, że może coś ma z brzuszkiem, a na koniec położna mówi, że wszystko ok bo cukier mu wzrasta (miał badany co 3 godz) i mam pokarm a mały potrzebuje ciepła mamusi.
Ogólnie to za dnia śpi 3 godz po godzinnym karmieniu z obu piersi ale ciężko mu teraz zasnąć. Kiedy już śpi i włożę go do wózka mija 2 min a on znów się wierci i płacze, więc cyc i do łóżka wtedy przy cycku zasypia jak aniołek. Może ma fazę na ciepło mamusi....
Najgorzej jak się naje i ma problem z odpiciem, chodzę z nim nawet godzinę aż ręce opadają.
Znacie może jakieś sposoby na szybsze odbicie się?
Mata trzymam kciuki żeby wszystko się udało
Kasi, Azile oraz innym nierozpakowanym życzę powodzenia z rozpakowywaniem
azile29
Czerwcowa mama'08
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2007
- Postów
- 2 926
Madziu zachowania Olka są normalne. przynajmnie dla mnie to tak sie wydaje, będzie czuł sie jakoś odrzucony , ale z czasem pokocha brata i bedą szczęśliwi ze sobą. Napewno bardzo potrzebuje teraz ciebie, ale nic na to poradzić nie możesz. Musisz to wszystko oddać Bogu , bo sama sie tylko bedziesz zamartwiać a na dzień dzisiejszy nie masz super rozwiązania. Okazuj Olkowi jak do ciebie przychodzi 100% zainteresowania, na ten czas odstaw Antosia .A do tego tęknota za Olkiem, który sie nie odnajduje w nowej sytuacji. Juz leca pytania kochasz nas tak samo? nie brdzo patrzy na Antka nie chciał go pocałowac...mówie wam rozpacz w radości:-(
kasiau30
Czerwcowa mama'08
- Dołączył(a)
- 3 Listopad 2007
- Postów
- 4 991
Eliza to super że w ogóle masz jakieś skurczybyki i że wszystko jest ok. Ja jeszcze nie pojechała m czekam i czekam na szwagra i tez mnie bierze nerw , że muszę na kogoś innego liczyć i nawet własny mąż nie ma czasu żeby mnie zawieźć do szpitala.
Jakoś mi się nie spieszy co prawda do tego szpitala ale chciałabym mieć to już z głowy.
Madziu dobrze, że chociaż możesz się wyżalić do cioteczek z bb bo najgorzej się samemu zamartwiać.
Jola 244 też zobacz leży i czeka , może we wtorek wywołają a ty przynajmniej tulisz już Antosia . Będzie dobrze, najważniejsze że jesteś już po porodzie.
Wrócisz do domku już prawie zagojona i będziesz miała siły dla Olka.
Jakoś mi się nie spieszy co prawda do tego szpitala ale chciałabym mieć to już z głowy.
Madziu dobrze, że chociaż możesz się wyżalić do cioteczek z bb bo najgorzej się samemu zamartwiać.
Jola 244 też zobacz leży i czeka , może we wtorek wywołają a ty przynajmniej tulisz już Antosia . Będzie dobrze, najważniejsze że jesteś już po porodzie.
Wrócisz do domku już prawie zagojona i będziesz miała siły dla Olka.
Julia!
Czerwcowa mama'08
- Dołączył(a)
- 18 Październik 2007
- Postów
- 710
Magdziarko trzymaj sie dzielnie bedzie lepiej, poczatki sa trudne...
Aniknulko problem z odbiciem to tez mój problem, mocno na ramie i klepie leciuchno po pupci,dzisiaj mi za kazdym razem odbił, ja z moim nie chodze tylko na siedzaco kłade go na ramie i czekam pare minutek...
Mój malec ma pleśniawki,znacie jakieś sposoby??,smaruje apftinem
No i jeszcze oczka mu ropieją,a tak uważałam na przeciągi:-(
A no i dzisiaj mnie wystraszył bo po raz pierwszy alarm w monitorze oddechu zawył ale mi stracha Filip narobił:---(
Aniknulko problem z odbiciem to tez mój problem, mocno na ramie i klepie leciuchno po pupci,dzisiaj mi za kazdym razem odbił, ja z moim nie chodze tylko na siedzaco kłade go na ramie i czekam pare minutek...
Mój malec ma pleśniawki,znacie jakieś sposoby??,smaruje apftinem
No i jeszcze oczka mu ropieją,a tak uważałam na przeciągi:-(
A no i dzisiaj mnie wystraszył bo po raz pierwszy alarm w monitorze oddechu zawył ale mi stracha Filip narobił:---(
Ostatnia edycja:
azile29
Czerwcowa mama'08
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2007
- Postów
- 2 926
Kasiu to ja ci współczuje tego czekania. Ja nie umiem czekać , tym bardziej jak nie wiem kiedy ktoś przyjedzie.
A ja właśnie przyszłam z toalety no i krew mi sie pojawiła ze śluzem, pewnie po badanku doktorowym. Skurcze mam coraz silniejsze ale nie regularne. Śmigam po domu jak perszing idę teraz do ogrodu po truskawki . Może to moje ostatnie truskawki.
A ja właśnie przyszłam z toalety no i krew mi sie pojawiła ze śluzem, pewnie po badanku doktorowym. Skurcze mam coraz silniejsze ale nie regularne. Śmigam po domu jak perszing idę teraz do ogrodu po truskawki . Może to moje ostatnie truskawki.
reklama
Podziel się: