reklama
Dziewczyny my tu gadu gadu o bólach ciała...a ja chciałam o bólu psychicznym. Generalnie nie miałam nigdy wahań nastrojów zbyt wielkich np. podczas miesiączki. Jak dotychczas od początku ciąży też Ok. Ale dziś wyszłam z siebie od rana. najpierw nerw na syna podczas wyprawy do zerówki, potem na zakupach.I takie wahania dzis cały dzień łzy i nie wiadomo na co........
mata-kow
mama do kwadratu :)
Woskowane jabłka to te, które ładnie się świecą, są śliskie i się lepią. Wosk stosowany jest po to,żeby jabłka dobrze się przez zimę trzymały. Jesli ktos obiera jabłka, to jeszcze idzie je zjeść. Ja preferuję ze skórką (brak kłopotów w kibelku), tylko wczesniej dobrze je szoruję, dlatego wybieram niewoskowane (jak sie je dotyka, to są szorstkie), bo wtedy skórka jest chrupiąca.;-) Poza tym staram unikać się cytrusów, które są pryskane chemią (na metce siatki jest napisane, co było stosowane). Kiedys kupiłam takie "psikane" i strasznie chemią zalatywały, nie tylko skórka, ale i miąższ. Ot takie pro ekologiczne zboczenieKtóraś z Was pisała o woskowanych jabłkach- o co chodzi? i Jak rozpoznać te "dobre"?
J
Jola244
Gość
no własnie czy wiecie juz co będziecie mialy ja dopiero dowiem sie 8 lutego i jak jeszcze dzidzia na to pozwoli
iwosz, JOGA KLUB - Chałubińskiego róg Wspólnej, tam i joga i pilates, staram się 2/ 3 razy w tygodniu, jutro rano też zamierzam wstać:-)
Magdziara- straszliwe są czasem te burze nastrojów, choć ja ostatnio się nie wściekam, tylko co krok wzruszam - wczoraj się poryczałam, jak zobaczyłam ludzi biegnących w maratonie, dokładniej dzieci, które się trzymały za ręce biegnąc, ale zaraz... z Mateczką się żrę okropnie przez telefon, właściwie codziennie... no to jest rodzaj równowagi- mega kłotnia i mega wrażliwość...
Magdziara- straszliwe są czasem te burze nastrojów, choć ja ostatnio się nie wściekam, tylko co krok wzruszam - wczoraj się poryczałam, jak zobaczyłam ludzi biegnących w maratonie, dokładniej dzieci, które się trzymały za ręce biegnąc, ale zaraz... z Mateczką się żrę okropnie przez telefon, właściwie codziennie... no to jest rodzaj równowagi- mega kłotnia i mega wrażliwość...
magdalenkakol
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2005
- Postów
- 3 933
Moj tez mowi ze jestem nie dowytrzymania...
mata-kow
mama do kwadratu :)
Jeśli chodzi o wzruszanie, to mnie też wszystko wzrusza, film, bajka, reklama. Normalnie szok. Dobrze, że juz męża uswiadomiłam, że mogę się tak zachowywać, bo na początku to się dopytywał co się stało. Jednak jak mu wygarnęłam, że w ciąży w końcu jestem, to jak mnie teraz coś na płacz bierze, to się już pyta: W ciąży jesteś czy coś się stało
reklama
Podziel się: