reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Mam nadzieję ze i Joanna niedługo będzie tuliła swojego Mateuszka! :tak:
Mój Ł jak zobaczył moje stopy (wielkie i spuchnięte) to powiedział że mam nogi jak Shrek :-D a jak wstałam i chciałam wyjść z pokoju to powiedział ze jestem ''KUTER-NOGA'' bo tak kuleję na jedną przez ten skurcz:szok::-D
 
reklama
Magdziarka widocznie twarda babka z Ciebie i rzeczywiście takie "wspomagacze" na Ciebie nie działają ;-) ale wierzyć zawsze warto, że coś pomoże - potęga podświadomości :tak:
 
Agusia a pierwszego synka urodziłaś w teminie ???


Według moich obliczeń tak, ale w/g OM wyszło, że niby tydzień po terminie. I w czwartek położyli mnie na patologii, a w sobotę dostałam skurczy i urodziłam bez przyspieszaczy.:tak:Dlatego teraz nie chciałabym iśc na patologię, bo będę się denerwowała podwójnie. Najbardziej będę się bała Oxy
 
Jak będę coś wiedziała o JoanniE dam Wam znać. Teraz uciekam- jedziemy z mężem po Olka do mojej mamy do Mławy. Będziemy wieczorkiem . Buziaczki i miłego rodzinnego Dnia Dziecka:-D
 
reklama
Dzień dobry mamusie:-) nie wiem, czy kiedyś uda mi się nadrobić to, co naskrobałyście przez ten czas, co mnie nie było, ale spróbujemy :-) przede wszystkim wielkie gratulacje dla wszystkich już rozpakowanych mam i powodzenia i dużo sił dla tych, co nadal w dwupaku:-) po dwa - chciałam usprawiedliwić swoją nieobecność - wiem że to nie ten wątek ale łatwiej mi napisać wszystko na jednym, bo siedzieć ciężko :baffled: mianowicie, ostatni tydzień mnie nie było albowiem... siedziałam w szpitalu:-) a 28 maja urodziłam córcię :-) ponieważ Amelka jest póki co nadal w szpitalu, to proszę, trzymajcie za nią kciuki, żeby jak najszybciej odzyskała siły i wróciła do domku.
 
Do góry