reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Dziewczynki nie ma się co dziwić w końcu to już końcówka maja i jakby nie patrzeć przyjdzie i na nas czas :-) No to chyba Ula będzie miała prezencik na dzień mamy :-)
 
reklama
Tylko nie teraz :no:
kuchnia rozgrzebana, pokój wygląda jak pobojowisko, w maluszkowym nie lepiej (a przy wyjaśnianiu sprawy z prądem trzeba było wszystkie zamaskowane pod gładzią puszki pootwierać, a że czas naglił, to ściany są w czarne esy-floresy po każdym z elektryków:baffled: i maluszkowy pokój też do remontu), wyprawki na dobrą sprawę jeszcze nie przygotowałam :baffled: a i moja torba do szpitala nie do końca spakowana i kilka rzeczy trzeba dokupić :baffled:

A tak w ogóle to mam nieco ponad 3 tygodnie do terminu, więc szkrabek niej jeszcze troche posiedzi :tak:

Ale oprócz tych dziwnych skurczy czuję rozłażące się biodra i dziwny ucisk w dół (z przodu i z tyłu :zawstydzona/y:)

A teciowa od kilku dni kracze, że mogę dostać prezent na dzień mamy i że brzuch mi się jeszcze bardziej obniżył :baffled:
 
Ja ma 2 szlafroki , 2 koszule , ciuszki dla malucha i wszystkiego po trochu, ledwo dopięłam torbę a jeszcze koniecznie muszę kupić i wziąć ze sobą wodę do picia :-)
 
A co właśnie mozna sobie wziąć do przegryzienia po porodzie? Bo nie wyobrażam sobie rodzić wieczorem i jeść dopiero mizerne śniadanie szpitalne rano :baffled:
 
Uleńko trzymam kciuki:-D
Ja już torbę spakowałam ale maluszkowe ciuszki jeszcze przejżę bo nie wszystko mi sie udało uprasować:tak:
 
Oj Matunia dzidzia może olać twoje remonty i tak jak będzie chciała to przyjdzie na świat :-) To by była mała przekorka :-)
 
Ja urodziłam i nie myślałam o jedzeniu tylko o piciu a niestety była 23 i ciemno , wszystkie spały i nie było nikogo bliskiego co by mi przyniósł nic do picia . Do jedzenia to pewnie coś leciutkiego i żeby nie uczuliło maleństwa :-)
 
reklama
Ula trzymaj się!!! Jak dobrze pójdzie, to będziesz miała wspaniały prezent na dzień mamy :-):-):-)

A tak poza tym Twoja córcia grzeczna była i poczekała, aż tatuś wróci i chyba nie mogła się doczekać tego spotkania i postanowiła jaknajszybciej do Was wyskoczyć ;-):tak::-D

Oj Matunia dzidzia może olać twoje remonty i tak jak będzie chciała to przyjdzie na świat :-) To by była mała przekorka :-)

A jaki sprawdzian dla męża, który obiecał, że remonty skończą się zanim dziecko się urodzi :-D:-D:-D

Teraz kilka razy dziennie mówi do brzuszka, żeby maleństwo jescze trochę sobie posiedziało :sorry2:

A ja mam jakieś dziwne przeczucie, że zostało mi kilka dni, mam taki dziwny niepokój :dry:
 
Do góry