Witam z rana. Melduje sie w dwupaku jednak chyba cos mnie zaczyna brac . Bzruch mnie boli jak @ i twardy co jakis czas . Mam nadziejej ze do wiefczora wytrzymam. Teraz maz w pracy i to kawalek drogi od domu wiec na 100% by nie zjechal.
Lece na zakupki bo jutro swieto i sklepuy pozamykane.
Ooooo bierze...magdalenkakol no no może się nam rozpakujesz przez ten długi weekend.
A ja zostałam obudzona smskiem, a miałam plan poleżec. W sumie to dobrze, że wstałam posprzatam kuchnię bo mąż wczoraj gotował. Jedzenie pyszne ale kuchnia
Potem wiadomo sprzatanie , neurolog na 11;30 , dentysta na 14:00..w międzyczasie zakupy i tak się kręci....Idę na kawkę.