reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
A ja dzisiaj czuje się całkie Ok, najważniejsze, ze się wyspałam, mój maluch w brzuszku także był spokojny, Fabian tez spał prawie do 9 więc super. Pogoda za oknem zniewalająca. Nic tylko lekko ogarnąc M4 i uciekać na spacer. Miłego dzionka!!!:-D
 
reklama
Jedna Pani mi powiedziała że nie wytrzymam tyle. A ja już nie wytrzymałam i się jej zapytałam - A co myśli Pani ze pęknę???:-D:-D

:-D:-D:-D i dobrze jej powiedziałaś :tak::tak::tak:

Nie wiem o co ludziom chodzi, bo z tego co się orientuję, to i tak większość kobiet w ciąży ma spore brzuszki (tylko nieliczne mają mlutkie, co widać po naszych czerwcówkowych zdjęciach ;-)).
Może babki już nie pamiętają jak same z dyniami (bo na tym etapie ciąży arbuzy chyba już nie wchodzą w grę ;-):-D:szok:) przed sobą chodziły :tak: bo na przykład od swojej ginki jeszcze nie usłyszałam, że mam jakoś duży brzuch, bo dla niej to norma :sorry2: (albo nie chce mnie dobijać ;-):baffled::-D)
 
Powiem Wam, że chyba chca byc miłe te kobiety ale im to nie wychodzi. :tak: wczoraj moja koleżanka zaczepiła mnie na ulicy (urodziła 4 lata temu) i mówi że ja tez już niedługo a ja jej na to że za 2 m-ce a ona że mam spory brzuszek a ja spytałam w którym ona m-cu urodziła - 36tc. Ponadto u mnie maluszek rzeczywiście ma mało miejsca bo brzuszek rośnie wolniej a maluszek jest sporawy (podejżewam, ze przez tę cukrzycę) jednak na razie nie paniukuję;-)
Głuszku a tymi komentarzami sie nie przejmuj i jednym uchem wpuszczaj drugim wypuszczaj, nie ma co jesteśmy piękne z brzuszkami a inne panie nam zazdroszczą:-)
 
Magdziarko współczuję i wiem co to znaczy;-)
Ja kiedyś wlazłam po jajka do kurnika a wszoły jak pchły :tak: zaczęłam się drapac nie wiedziałam co to pierwsze co to ubranie do pralki a ja pod prysznic;-)i jakoś przeszło i obyło się bez sprayu i prania, ale ja byłam w lepszej sytuacji bo od razu zaczęłam sie drapać więc mogłam wcześniej zareagować.
Życzę Tobie kochana szybkiego wyplemienia tego świństwa:tak:
A tak na marginesie zaraz uciekam bo jadę do stolicy. Musze wziąść skierowania na kolejne badania krwi i moczu, poza tym dziś mamy szkółkę ale idę z mamą bo mamy dziś zajęcia z laktacji więc mężulek tylko by się nudził:-Dhihi
 
Mamoot a ja właśnie się zastanawiam nad wszystkimi niezbędnymi i zbędnymi ;-) zakupami, bo u nas jest mało "dzieciowych sklepów", a ceny są tam kosmiczne :szok: W sumie, to w najbliższej okolicy mam 2 większe i kilka malutkich sklepików, więc zbytnio nie bardzo jest z czego wybierać :sorry2: dlatego chyba większe zakupki przez neta będę robiła, chociaż mam stracha, że jak nie pomacam, to dobrze nie wybiorę :baffled:

Podsumowując... Nakładki można odpuścić, a lepiej kupić dobre wkładki laktacyjne i maść w razie podrażnień :tak:
 
U mnie od rana słoneczko, mały dokazuje w brzuchu że aż miło:tak:dobrze, ze dął mi się wyspać po wczorajszych gościach. Przeważnie to budzi się razem z moim M 5.30 i tak przez pół godziny potrafi dokazywać.
Dzis jestem w dobrym nastroju mam nadzieję, że będzie tak do końca dnia.:-)
Snoopy co do wina ja raczej nie pijałam przed ciążą choć piwo się zdarzyło teraz trochę tego brakuje. Nie wiem jak będzie przy karmieniu ale ja wolę nie ryzykować i do czasu cyca nie będę piła choć wskazówki Mamoocika rzeczywiście dają do myślenia i nie trzeba by było tak długo czekać:tak:
 
Ja zaraz biore sie za sprzatanko.Musze tez przejrzec szafe,zwlaszcza stare staniki,bo chyba musze juz zaczac spac w jakims-nie mam siary,ale codziennie rano budze sie z odcisnietymi sladami na piersiach,wiec chyba trzeba je nieco ujarzmic;-)Mialam kiedys taki sportowy,moze bedzie dobry.
 
Liliana ja po torbe sie chyba wybiore do makro ostatnio mieli duzy wybor.. Nie bede tam specjalnie bo muze porobic troszke zakupow na komunie. Niby mamy w lokalu ale napoje słodycze musze sama dokupic. Noo i Musze curce kupic na zeilona szkole taka walizke na kolkach o ona chuderlak wiec cos nieduzego ael zeby mogła ciagnac.
 
Wstałam dzisiaj pełna energii i mam zamiar ją spożytkować na pisanie pracy :tak: jutro mam promotorowi wysłać 2 rozdziały i mam nadzieję, że zdążę je napisać :sorry2:;-):-D

I w końcu się dobrze wyspałam, bo mąż nie chrapał :-D:-D:-D
 
reklama
a jednak Madziarko to małe paskudztewa,
nakrzyć je ode mnie, nich uciekją, a tak powaznie to tylko dodatkowy kłopot:crazy:
współczuję, ja jednak myślę że u mnie to komary albo muszki:zawstydzona/y:
 
Do góry