reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2025

Ja mam w USG dosłownie 1 dzień rozbieżności, więc dziś 10+0 z USG, ciągnie mi się bo pierwszy pozytywny test zobaczyłam początkiem października i to byl 4tc 🙈
Mam założenie, że nic dla bobasa nie kupię wcześniej niż koło 25tc więc długo nie będę czuła, że to się faktycznie dzieje 😅
 
reklama
Właśnie miałam pisać że ja przez to że ciąża okazała się młodsza o tydzień na pierwszym skanie dziś byłabym 10+4 a jest 9+4 dlatego jakoś tak też się ciągnie, i niby wiem że to przez opóźnioną owulke ale gdzieś z tyłu głowy mam myśl czy wszystko ok 😅🥴 w środę rano się dowiemy.

Ja dalej zasypiam z córką a później budzę się o 2-3 rano mega głodna i nie mogę usnąć 🤣
Musi być dobrze 😊
Mnie głód też prześladuje 🙈
 
Przeczytałam ! Sorki dziewczyny że mało mnie to ale czytam wszystko co piszecie. Ja czuję się raz lepiej raz gorzej. Węch mam wyczulony ale na szczęście mnie nie mdli. Jestem cały czas taka przymulona i szybko się męczę ale nie ma tragedii. Cieszę się mega czytając wasze wiadomości po wizytach u lekarza ze wszystko super!
U nas w sumie już bez tajemnic wie dużan ilość osób. Po pierwszym badaniu już jakoś tak uznałam że nie muszę tego trzymać w sobie ☺️
 
Ja mam w USG dosłownie 1 dzień rozbieżności, więc dziś 10+0 z USG, ciągnie mi się bo pierwszy pozytywny test zobaczyłam początkiem października i to byl 4tc 🙈
Mam założenie, że nic dla bobasa nie kupię wcześniej niż koło 25tc więc długo nie będę czuła, że to się faktycznie dzieje 😅
Ja już kupiłam 2 paczki pampersów dwójek, bo akurat w dobrej promce były w Kauflandzie. 😂

U mnie córka dziś się obudziła z katarem... Mam nadzieję, że jej się to nie rozwinie i że nic od niej nie złapię 🤞
U mnie za to dzieci z kaszlem i mnie zaraziły. I ciągnie się to w nieskończoność, nikt nie może się doleczyć.

Ja się czuję jakbym miała permanentnego kaca. Nic mi się nie chce, nie mam na nic siły, prawie cały dzień mi niedobrze.
Oby w drugim trymestrze było lepiej.
Ja tak samo, muszę się do wszystkiego zmuszać, a najchętniej cały dzień bym przeleżała. Ale ostatnio bywają u mnie dni, że jest lepiej. Także jakieś przebłyski lepszego samopoczucia są. 🙂
 
reklama
A tak w ogóle to niesamowicie wchodzą mi kwaśne żelki. I ogólnie wcinam je po cichaczu z wyrzutami sumienia, bo normalnie nie jem takich rzeczy i dzieciaki też je mają zabronione, bo jednak żelki to syf. Ale nie mogę się powstrzymać. 🙈🙉
 
Do góry