reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2024

Ja się właśnie zapisałam na 31.10, także blisko Was.

Pytanie z innej beczki, szczególnie do dziewczyn, które już rodziły:
Miałyście jakąś intuicję odnośnie płci od początku? A jeśli tak, to czy sprawdziło się?

Całe życie marzę o dziewczynce. Nie wdając się w szczegóły, los chciał, że chłopcy/faceci w moim życiu w znacznej większości przysparzali mi bólu, wstydu, cierpienia i złych emocji. Dlatego ta dziewczynka mi w głowie...

Odkąd się dowiedziałam o ciąży, staram się ZA WSZELKĄ CENĘ wmawiać sobie, że to chłopak. Dlaczego? Żeby się nie rozczarować i nie wybuchnąć jakąś emocjonalną histerią, jeśli nie będzie dziewczynki. Nawet nadaję "mu" męskie zaimki czy imiona w swojej głowie.

Rzecz jasna cieszyłabym się z dziecka bez względu na płeć, wiem, że jeśli urodziłoby się zdrowe to będzie pełnia szczęścia ❤. Takie tylko głupie przemyślenia...
Ja za pierwszym razem czułam, że to dziewczynka i byla. Za drugim też chciałam dziewczynkę drugą, ale nie miałam żadnych przeczuć i urodził się chłopiec. Nie byłam zadowolona na początku ciąży jak lekarz zidentyfikował płeć, ale teraz nie chciałabym inaczej. Jest mega słodziakiem, przynajmniej jeszcze trochę tak będzie :D
 
reklama
W poprzedniej ciaży miałam ten sam problem i w tej ciazy znowu :( mam takie bóle podczas załatwiania się , że wymiotuje przed siebie, skurcz brzucha jakbym miała urodzić. Okropnie :( :( :(
Myślę że powinnaś to skonsultować z lekarzem. Nie wydaje mi się to normalne. Zlecił Ci jakieś badania na ostatniej wizycie?
 
Ja się właśnie zapisałam na 31.10, także blisko Was.

Pytanie z innej beczki, szczególnie do dziewczyn, które już rodziły:
Miałyście jakąś intuicję odnośnie płci od początku? A jeśli tak, to czy sprawdziło się?

Całe życie marzę o dziewczynce. Nie wdając się w szczegóły, los chciał, że chłopcy/faceci w moim życiu w znacznej większości przysparzali mi bólu, wstydu, cierpienia i złych emocji. Dlatego ta dziewczynka mi w głowie...

Odkąd się dowiedziałam o ciąży, staram się ZA WSZELKĄ CENĘ wmawiać sobie, że to chłopak. Dlaczego? Żeby się nie rozczarować i nie wybuchnąć jakąś emocjonalną histerią, jeśli nie będzie dziewczynki. Nawet nadaję "mu" męskie zaimki czy imiona w swojej głowie.

Rzecz jasna cieszyłabym się z dziecka bez względu na płeć, wiem, że jeśli urodziłoby się zdrowe to będzie pełnia szczęścia ❤. Takie tylko głupie przemyślenia...
nie miałam. Dla mnie najważniejsze żeby dziecko było żywe i zdrowe. Nie lubię jak ktoś tak pisze o płci 🙈 wiadomo można mieć marzenia ale no...

Ale to moje zdanie 😅
 
Ja mam dwóch chłopców. Jednego na ziemi ,jednego z aniołkami 👼
Ja czułam w sobie ,że jestem stworzona do bycia mamą chłopców i tak się sprawdziło 🙈 w pierwszej ciąży cera jak "pupa niemowlaka" w drugiej taki trądzik ,że aż wstyd było wychodzić 🙈
 
nie miałam. Dla mnie najważniejsze żeby dziecko było żywe i zdrowe. Nie lubię jak ktoś tak pisze o płci 🙈 wiadomo można mieć marzenia ale no...

Ale to moje zdanie 😅
Ja trochę podczytuje ,ale zgadzam się z tą wypowiedzią.
Sami staramy się o dziecko i dla nas to byłby cud gdyby się udało 🥺 nie ważne czy chłopczyk czy dziewczynka,aby była 🤗
 
nie miałam. Dla mnie najważniejsze żeby dziecko było żywe i zdrowe. Nie lubię jak ktoś tak pisze o płci 🙈 wiadomo można mieć marzenia ale no...

Ale to moje zdanie 😅
Każda z Nas ma po prostu inne doświadczenia, inne relacje, inne powody. Nie musimy tego "lubić", wystarczy szanować różnorodne nastawienia 😊 Bo na pewno nie jestem jedyna, która tak ma. A w kwestii zdrowia to napisałam wyraźnie, że jest najważniejsze dla mnie.
 
reklama
Ja się właśnie zapisałam na 31.10, także blisko Was.

Pytanie z innej beczki, szczególnie do dziewczyn, które już rodziły:
Miałyście jakąś intuicję odnośnie płci od początku? A jeśli tak, to czy sprawdziło się?

Całe życie marzę o dziewczynce. Nie wdając się w szczegóły, los chciał, że chłopcy/faceci w moim życiu w znacznej większości przysparzali mi bólu, wstydu, cierpienia i złych emocji. Dlatego ta dziewczynka mi w głowie...

Odkąd się dowiedziałam o ciąży, staram się ZA WSZELKĄ CENĘ wmawiać sobie, że to chłopak. Dlaczego? Żeby się nie rozczarować i nie wybuchnąć jakąś emocjonalną histerią, jeśli nie będzie dziewczynki. Nawet nadaję "mu" męskie zaimki czy imiona w swojej głowie.

Rzecz jasna cieszyłabym się z dziecka bez względu na płeć, wiem, że jeśli urodziłoby się zdrowe to będzie pełnia szczęścia ❤. Takie tylko głupie przemyślenia...
I ja razem z mężem też bardzo, bardzo chcielibyśmy dziewczynkę ❤️ u mnie w rodzinie same kobiety, u mojego męża też, tylko on rodzynek więc jakieś szanse są… I jak okaże się, że chłopiec to na pewno przez chwilę będę lekko zawiedziona 🤷‍♀️😬 Będzie co ma być no… ale niech będzie dziewczynka plisssss 🙏🤣
 
Do góry