reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2024

reklama
A ja sama nie wiem co bym chciała. Mam i syna i córkę. Najchętniej to bym chciała bliźniaki - synka i córeczkę, ale beta na to nie wskazuje 🤷 co będzie to będę kochać. Byle było zdrowe 😉
 
Każda z Nas ma po prostu inne doświadczenia, inne relacje, inne powody. Nie musimy tego "lubić", wystarczy szanować różnorodne nastawienia 😊 Bo na pewno nie jestem jedyna, która tak ma. A w kwestii zdrowia to napisałam wyraźnie, że jest najważniejsze dla mnie.
Na pewno nie miałaś nic złego na myśli :* każda z nas ma preferencje a ucieszy się i z synka i z córeczki tak samo. Można sobie marzyć i gdybać bo przed nami długa droga do końca ciąży i trzeba sobie dni urozmaicać :)
 
Mi ulżyło jak na USG okazało się że jest jeden, aż dopytalam lekarkę czy na pewno drugiego nie widzi 😂 pierwsza ciąża i trafić dwójkę to nie wiem jakbym zareagowała...gdzie ja bym dwa łóżeczka dała 😂 dla mnie akurat szczęście że jeden, najważniejsze teraz żeby był zdrowy i rósł zdrowo :D my mamy jeszcze ponad 2 tygodnie do drugiej wizyty, tam już ustalamy daty badań prenatalnych i mam dostać orientacyjny termin porodu według USG
 
Ja się właśnie zapisałam na 31.10, także blisko Was.

Pytanie z innej beczki, szczególnie do dziewczyn, które już rodziły:
Miałyście jakąś intuicję odnośnie płci od początku? A jeśli tak, to czy sprawdziło się?

Całe życie marzę o dziewczynce. Nie wdając się w szczegóły, los chciał, że chłopcy/faceci w moim życiu w znacznej większości przysparzali mi bólu, wstydu, cierpienia i złych emocji. Dlatego ta dziewczynka mi w głowie...

Odkąd się dowiedziałam o ciąży, staram się ZA WSZELKĄ CENĘ wmawiać sobie, że to chłopak. Dlaczego? Żeby się nie rozczarować i nie wybuchnąć jakąś emocjonalną histerią, jeśli nie będzie dziewczynki. Nawet nadaję "mu" męskie zaimki czy imiona w swojej głowie.

Rzecz jasna cieszyłabym się z dziecka bez względu na płeć, wiem, że jeśli urodziłoby się zdrowe to będzie pełnia szczęścia ❤. Takie tylko głupie przemyślenia...
Ja miałam przeczucie na chłopca. Mooooocne przeczucie. Aż tu w 20 tc na usg lekarz powiedział, ze to dziewczynka i w sumie to się trochę ucieszyłam, bo w rodzinie same dziewczynki i dużo rzeczy mogłam zgarnąć po nich 😂 Ale jakby był chłopiec, to tez spoko, po prostu więcej bym musiała sama kupić 😂

Mnie dobija zgaga. Mordercza zgaga. Nie mogę leżeć, bo wszystko mi do przełyku podchodzi i wypala. Okropne uczucie. Myślałam, ze zgaga prędzej pojawi sie na późniejszym etapie, ale jednak nie mam tego szczęścia i dopadła mnie już teraz. No i pojawiły się mdłości. Znośne póki co. Nie wymiotuje na szczęście, ale w pierwszej ciąży tez nie wymiotowałam ani razu i oby teraz tak zostało. 😄

W środę wizyta, przyjmuje to na chłodno. Co ma być, to będzie. Cokolwiek usłyszę, to i tak tego nie zmienię. ☺️
 
Ja miałam przeczucie na chłopca. Mooooocne przeczucie. Aż tu w 20 tc na usg lekarz powiedział, ze to dziewczynka i w sumie to się trochę ucieszyłam, bo w rodzinie same dziewczynki i dużo rzeczy mogłam zgarnąć po nich 😂 Ale jakby był chłopiec, to tez spoko, po prostu więcej bym musiała sama kupić 😂

Mnie dobija zgaga. Mordercza zgaga. Nie mogę leżeć, bo wszystko mi do przełyku podchodzi i wypala. Okropne uczucie. Myślałam, ze zgaga prędzej pojawi sie na późniejszym etapie, ale jednak nie mam tego szczęścia i dopadła mnie już teraz. No i pojawiły się mdłości. Znośne póki co. Nie wymiotuje na szczęście, ale w pierwszej ciąży tez nie wymiotowałam ani razu i oby teraz tak zostało. 😄

W środę wizyta, przyjmuje to na chłodno. Co ma być, to będzie. Cokolwiek usłyszę, to i tak tego nie zmienię. ☺️
Ja też, cholerna zgaga 😢 czuję wszystko wysoko, cokolwiek zjem 😭 i drapie mnie w gardle 🤢 Trzymam kciuki, żebyś nie wymiotowała 🤞🏻🤞🏻
Idziemy praktycznie łeb w łeb, ja wizyta dzień po Tobie 😇
 
reklama
Ja wyszłam od ortopedy już. Operacja konieczna, ale nie nagląca więc zaprasza jak już skończę karmić. Pogratulował ciąży i kazał na siebie uważać 🙈🤣🤣 okazało się że jedno zerwane więzadło się już ładnie zrosło, natomiast drugie jest w stanie tragicznym więc aktywność fizyczna jedynie w ortezie 🙈
 
Do góry