reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2024

Plecy bolą od leżenia, tylek od zastrzyków, jestem głodna, bo szpitalne porcje to masakra. A poza tym beta z wczoraj ponad 11tys z dziś jeszcze nie wiem. Czekam na USG i zobaczymy co dalej.
Daj koniecznie znać po USG. Chyba jest szansa na serduszko :) Trzymamy za Ciebie i malucha kciuki :)
 
reklama
U mnie pojawiła się nadzieja na to, ze jednak będę mogła prowadzić ciąże u swojego lekarza. Jeśli oczywiście wszystko będzie ok, a plamienia nie zwiastowały niczego złego. Zobaczymy. Wciąż jestem zapisana na wizytę do niego na 18 października, bo jeszcze sie z niej nie wypisałam. Jestem tez zapisana wcześniej na wizytę u innego lekarza, u którego „gdyby coś” będę prowadzić ciąże, ale jak dowiem sie, ze mój lekarz zostanie jednak na stałe, to odwołam tą wizyte. Oby tylko nie zawinął sie gdzieś w środku mojej ciąży 🙈
 
Kurczę a ja się trochę podłamałam, bo wczoraj byłam na wizycie, powinno wychodzić mi 6+2, a na usg nie było widocznego zarodka :( lekarka powiedziała że możliwe ze ciąża młodsza (i jest to całkiem możliwe bo moja pierwsza ciąża była też dwa tygodnie młodsza, a mam teraz dwuletnią córkę), ale mam wrażenie że znacznie mi zelzalzy objawy ciąży :( najmocniejsze miałam w ubiegłym tygodniu, a w tym to praktycznie wcale się nie czuję jakbym była w ciąży… jedynie sutki mnie bolą jak dotknę, wieczorem jestem strasznie wzdęta plus no może trochę mam większy apetyt, ale też bez szału… boję się że zarodek się nie pojawi ;( eh a najgorsze jest to czekanie, bo mam pojawić się na wyżycie za tydzień-dwa
 
Kurczę a ja się trochę podłamałam, bo wczoraj byłam na wizycie, powinno wychodzić mi 6+2, a na usg nie było widocznego zarodka :( lekarka powiedziała że możliwe ze ciąża młodsza (i jest to całkiem możliwe bo moja pierwsza ciąża była też dwa tygodnie młodsza, a mam teraz dwuletnią córkę), ale mam wrażenie że znacznie mi zelzalzy objawy ciąży :( najmocniejsze miałam w ubiegłym tygodniu, a w tym to praktycznie wcale się nie czuję jakbym była w ciąży… jedynie sutki mnie bolą jak dotknę, wieczorem jestem strasznie wzdęta plus no może trochę mam większy apetyt, ale też bez szału… boję się że zarodek się nie pojawi ;( eh a najgorsze jest to czekanie, bo mam pojawić się na wyżycie za tydzień-dwa
Postaraj się nie stresować i nie nastawiać na nic złego:* wiele dziewczyn tutaj zaobserwowało zmniejszenie objawów w ostatnich dniach, więc to wcale nie musi oznaczać niż złego:) a owulacyjny faktycznie mogła się przesunąć i możesz być nawet w 5 tygodniu a wtedy nie zawsze cokolwiek widać. Możesz spróbować zrobić betę.
 
Postaraj się nie stresować i nie nastawiać na nic złego:* wiele dziewczyn tutaj zaobserwowało zmniejszenie objawów w ostatnich dniach, więc to wcale nie musi oznaczać niż złego:) a owulacyjny faktycznie mogła się przesunąć i możesz być nawet w 5 tygodniu a wtedy nie zawsze cokolwiek widać. Możesz spróbować zrobić betę.
Tak się zastanawiam właśnie żeby w pon iść na betę i zobaczyć jaka jest wartość i wiedzieć na czym stoję.
 
Kurczę a ja się trochę podłamałam, bo wczoraj byłam na wizycie, powinno wychodzić mi 6+2, a na usg nie było widocznego zarodka :( lekarka powiedziała że możliwe ze ciąża młodsza (i jest to całkiem możliwe bo moja pierwsza ciąża była też dwa tygodnie młodsza, a mam teraz dwuletnią córkę), ale mam wrażenie że znacznie mi zelzalzy objawy ciąży :( najmocniejsze miałam w ubiegłym tygodniu, a w tym to praktycznie wcale się nie czuję jakbym była w ciąży… jedynie sutki mnie bolą jak dotknę, wieczorem jestem strasznie wzdęta plus no może trochę mam większy apetyt, ale też bez szału… boję się że zarodek się nie pojawi ;( eh a najgorsze jest to czekanie, bo mam pojawić się na wyżycie za tydzień-dwa
Robiłaś sobie beta hcg i progestreon? Na kiedy masz teraz przyjść?
 
Robiłaś sobie beta hcg i progestreon? Na kiedy masz teraz przyjść?
Robiłam betę w ubiegłym tygodniu, 5 dni po spodziewanej miesiaczce (miałam dostać 20.09), to miałam w poniedziałek 380, w środę 702, więc przyrost był. Progesteronu nie robiłam, bo w poprzedniej ciąży też nie robiłam nigdy więc nawet nie wiedziałam że trzeba robić. Lekarka kazała przyjść za ok dwa tygodnie znów
 
reklama
Robiłam betę w ubiegłym tygodniu, 5 dni po spodziewanej miesiaczce (miałam dostać 20.09), to miałam w poniedziałek 380, w środę 702, więc przyrost był. Progesteronu nie robiłam, bo w poprzedniej ciąży też nie robiłam nigdy więc nawet nie wiedziałam że trzeba robić. Lekarka kazała przyjść za ok dwa tygodnie znów
Dorzuć sobie do bety progesteron, jeśli będziesz robić.
 
Do góry