Rudzielec11
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Listopad 2022
- Postów
- 911
O tak Vinted jest wybawieniem
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Witaj na czerwcowych mamachHej czerwcowe Mamuśki!
BARDZO nieśmiało przenoszę się z grupy październikowych staraczek Nie ukrywam, że to dzięki kochanej @Żołna, która bardzo mnie wspierała w interpretacji moich badaniach i rozterkach w wiadomościach prywatnych. No i zapraszała tutaj
Czemu tak nieśmiało?
Bo póki co robiłam testy wczoraj i dziś, a to dopiero ok 8-9 dzień po określonej przez ginekologa owulacji, więc wciąż czuję się niepewnie. Dwie kreski na każdym z nich, chociaż dosyć blade, ale widoczne. Dodatkowo wczoraj robiłam betę po raz pierwszy, wyszła 15,19. Jutro sprawdzam przyrost i może to mi doda choć odrobinę pewności
Jeśli wszystko się potwierdzi, to będzie moja pierwsza ciąża po pierwszych staraniach EVER. Czuję się jak dziecko we mgle Więc będę tu chyba najbardziej upierdliwą osobą pod względem głupich i prostych pytań...
I już na wstępie: jak określacie przewidywany dzień porodu? Nic z tego nie rozumiem. Niby znalazłam te kalkulatory, ale czy to możliwe, że skoro u mnie implementacja zaszła dosłownie "przed chwilą", to kalkulator na podstawie ostatniej miesiączki pokazuje, że jestem w 4 lub 5 tygodniu ciąży (co jest nierealne)?? Nie ogarniam tego chyba, że macie jakieś inne sposoby jak to obliczyć. Może też moje bardzo długie cykle sprawiają, że ten kalkulator tak dziwnie wylicza (cykle ok 35-37 dniowe).
W związku z tym kiedy najlepiej wybrać się do ginekologa? I jak to liczyć... Bo jeśli w np. 6 tygodniu, to od którego dnia liczyć?
Jeszcze raz witam się z Wami i bardzo głęboko liczę na to, że zostanę tu już do końca, tak samo jak Wy wszystkie Jestem póki co wręcz porażona myślą, że jestem w ciąży (mam 33 lata), wszystko we mnie szaleje jednocześnie z ekscytacji jak i niepewności, wiele obaw, wiele radości- po prostu pełne spektrum emocji...
O popatrz, to ciekawe czy coś będzie widać. Daj znać po wizycie Też dzisiaj się wybieram, a mamy chyba ten sam moment ciążyJa już do gina czekam. Ale muszę przepuszczać zapisane panie. Strasznie się denerwuje oby dał mi receptę
Daj znać poJa już do gina czekam. Ale muszę przepuszczać zapisane panie. Strasznie się denerwuje oby dał mi receptę
Ja już do gina czekam. Ale muszę przepuszczać zapisane panie. Strasznie się denerwuje oby dał mi receptę
Ciąża siódma i jeżeli szczęśliwie wszystko się skończy, to tak- dzieciątko piąteTo jeśli mogę spytać, to już będzie piąte dzieciątko?
podziwiam. Ja się boję jak damy radę z drugim. Ale ponoć największy szok ma się po pierwszym i drugim dziecku a potem to już ponoć idzieCiąża siódma i jeżeli szczęśliwie wszystko się skończy, to tak- dzieciątko piąte