laski a jak wasze „objawy”? Czujecie cokolwiek na tym etapie? u mnie co prawda wczesnie 5+2, ale przy poerwszej ciąży to już czułam te piersi chociażby, jakieś mikro mdłości. Fakt ze ciąża cała bezproblemowa dalej, a tu nic, kompletnie nic
Testowałam jak szalona od 8-13 dpo, nie było nic. Później odpuściłam bo czekałam na @ wiedząc ze dwa razy z rzędu złoty strzal się nie zdarza
ale byłam w aptece i przy okazji wzięłam test, bo chciałam wieczorem wypić piwo…. A tu jebitne dwie kreski, ale totalnie „nie czuje się” na ciąże
Nie wiem szczerze czy i co z tego będzie, na tym etapie może wydarzyć się wszystko. Biorę aktualnie to co los da, nie sprawdzam bety tylko mam cichutka nadzieje ze się uda
Jednakże chętnie posłucham o tym co wam „dolega”
może jednak za mało się wsłuchuję w swój organizm