reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwcowe mamy 2024

Też chodzę na NFZ. We wt mam trzecią wizytę ciążową z USG. Trzeba walczyć o swoje prawa, a nie przyjmować wszystko jak leci. Karta ciąży powinna być założona przed 10 tyg ciąży, żeby nikt nie podważył że nie była pod opieką medyczną do becikowego. A ją się zakłada jak zaobserwowano bicie serduszka. Ja bym nie odpuściła.
To też racja. Gdyby nie było kobiety stać na prywatne wizyty , byłaby w rękach tylko lekarza na NFZ. A tam robią co im się podoba i kobieta z dzieckiem wychodzi niezaopiekowana
 
reklama
To też racja. Gdyby nie było kobiety stać na prywatne wizyty , byłaby w rękach tylko lekarza na NFZ. A tam robią co im się podoba i kobieta z dzieckiem wychodzi niezaopiekowana
Nie robią co chcą. Tylko sami pacjenci na to pozwalają. Ja chodzę do jednej przychodni już 19 rok. Jeszcze mi się nie zdarzyło żebym wyszła od ginekologa z wątpliwościami. Jak każda czasem się stresuje ale nie po to idę do lekarza żeby wyjść z gabinetu i martwić się dalej. I żeby nie było - w obu ciążach chodziłam i na NFZ i prywatnie.
 
Też chodzę na NFZ. We wt mam trzecią wizytę ciążową z USG. Trzeba walczyć o swoje prawa, a nie przyjmować wszystko jak leci. Karta ciąży powinna być założona przed 10 tyg ciąży, żeby nikt nie podważył że nie była pod opieką medyczną do becikowego. A ją się zakłada jak zaobserwowano bicie serduszka. Ja bym nie odpuściła.
Dokładnie, do 10 tyg ciąża powinna być potwierdzona. Do becikowego potrzeba zaświadczenia od lekarza, że ten termin został zachowany. W przyszłym tyg serduszko już powinno być widać ❤️
 
Ja nie mam innych dzieci, ale szwagierka już przygotowuje mojego "ulubionego" najmlodszego siostrzeńca czytając mu książeczki o zazdrości, gdzie wątkiem głównym jest właśnie ze ulubiona ciocia będzie miała dziecko xD a najlepsze jest to, że szwagierka jeszcze nie wie xD w pracy też się mnie ostatnio koleżanka pytała o jakieś rzeczy związane z ciążą, nie wiem w sumie czemu bo przecież ona ma dziecko a ja nie xD ale mąż się śmieje że za chwilę wszyscy będą wiedzieć tylko patrząc na moje zachowanie, bo trochę się zmieniło :)

O i wszyscy nagle proponują mi winko i głaskanie kotów, już brakuje mi wymówek dlaczego nie chce xD
Z tym odmawianiem to najgorzej bo jak to trochę wina nie chcesz 😂
 
Z tym odmawianiem to najgorzej bo jak to trochę wina nie chcesz 😂
No straszne cyrki, raz na początku zanim jeszcze wiedziałam ale podejrzewałam powiedziałam że nie chce zimnego piwa bo mnie gardło boli to zrobili mi grzane piwo z jajkiem xD jak nie patrzyli to zagotowalam je żeby alkohol odparował a i tak wypiłam pół. Innym razem wzięłam kieliszek wina i jak nie patrzyli wylałam do zlewu xD czuje się jak jakiś oszust xD
 
Koty można głaskać;)
mogą mieć pasożyty i tą chorobę która powoduje wady płodu więc na wszelki wypadek nie dotykam, ale sama mam dwa psy wychodzące i też się trochę martwię żeby od nich czegoś nie złapać. Dzieci też przestałam przytulać, bo mogę od nich złapać jakaś chorobę, wszystko co jem dokładnie myje albo gotuje w wysokiej temp, ręce myje i dezynfekuje co godzinę xD no trochę mi odbija, wiem :)
 
No straszne cyrki, raz na początku zanim jeszcze wiedziałam ale podejrzewałam powiedziałam że nie chce zimnego piwa bo mnie gardło boli to zrobili mi grzane piwo z jajkiem xD jak nie patrzyli to zagotowalam je żeby alkohol odparował a i tak wypiłam pół. Innym razem wzięłam kieliszek wina i jak nie patrzyli wylałam do zlewu xD czuje się jak jakiś oszust xD
U mnie właśnie same okazję były bo siostra miała urodziny, a to brat obronił magistra. Raz nie piłam bo byłam kierowcą, a za drugim razem, że z dziećmi jesteśmy zaraz wracać trzeba itp. Ale boję się że zaraz zaczną coś podejrzewać
 
reklama
Ja się właśnie zastanawiam nad lekarzem na NFZ a prywatnie… w placówce gdzie mam lekarza rodzinnego jest też ginekolog prywatnie. Niektóre badania (te które mogą być na NFZ) są zlecane przez rodzinnego i wtedy są za darmo, a Ja muszę zapłacić tylko za resztę. Zawsze jakaś lepsza opcja, chyba najbardziej mi właśnie taka odpowiada… do poniedziałku mam czas do zastanawiania. Zazdroszczę jak właśnie ktoś ma tak zaufanego lekarza od kilkunastu lat. Ja jak trafie na jakiegoś, który mi odpowiada to zazwyczaj sie przenosi gdzieś dalej 😁
 
Do góry