Hej dziewczyny, witam się nieśmialo a to ze względu, że juz 2 poronienia samoistne oraz CP z usunięciem jajowodu za mną( trombofilia wrodzona) . :/ Ost miesiączka 14.09, zrobiłam test 13.10 pozytywny i od razu ze względu na przeszłość poleciałam na betę i do ginka. Ofc usg nic nie pokazało bo za szybko.
Beta 13.10 388 a dzisiaj (15
10) 988 zaś progesteron 76( nie wiem czy to db wynik bo nigdy nie robilam).
Teleporade mam dopiero w środę a lekarka nic na poprzedniej wizycie mi nie przepisała bo kazala czekać na wynik bety. Uhhh stres ogromny, bo boję soe ze znowu 6 7 tc skonczy się poronieniem albo jeszcze gorzej ale staram się być spokojna.
z objawów to cycki bolą jak szalone i zaczynam sikać czesto
Pozdrawiam cieplutko z deszczowego Gdańska