reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2023

Obudziłam się w nocy koło 2 z okropnym bólem brzucha. Takie kłucie, ściskanie, ale raczej ze strony układu pokarmowego, a nie macicy. Zazylam 2 nospy i 2 espumisany i pomogło na tyle żeby móc dalej spać, ale od rana dalej boli :( właśnie zaprowadziłam małą do żłobka i jadę do pracy. Dziś najdłuższa zmiana, zapewne ponad 8 h, nie wiem jak ją wytrzymam :/ nie wiem skąd ten bol, może z przemęczenia?
To mnie też dzisiaj obudził ból. Takie kłucie w macicy. Nie jest to dla mnie nowosc, bo zdarzały mi się takie kłucia i bez ciąży. Obstawiam, że to od jelit. Brzuch wzdęty to ta macica ma mniej miejsca.
A u Ciebie może być od przemęczenia albo podnoszenia. Współczuje.
Ja jutro mam wizytę i już mam stres. Czy wszystko ok, czy zarodek nie zagnieździł się w bliźnie
 
reklama
Hej dziewczyny, ja wczoraj padłam, poranek dzisiaj u mnie lepszy już bez takich wielkich rewelacji co ostatnie dwa dni, chociaż strasznie męczą mnie zaparcia... w nocy budzę się co pare godzin na sikanko... Trzymam kciuki za wszystkie dzisiaj wizytujące 🥰 . Ja do 16 w pracy, zatem oby nam ten dzien w pracy zleciał bezproblemowo. Czy Wy w nocy też się tak pocicie ? ze mnie to się leje wręcz, grzejniki wyłączone a ja cała mokra. Ciągle mi gorąco, a jestem typowym zmarzluchem.
 
Obudziłam się w nocy koło 2 z okropnym bólem brzucha. Takie kłucie, ściskanie, ale raczej ze strony układu pokarmowego, a nie macicy. Zazylam 2 nospy i 2 espumisany i pomogło na tyle żeby móc dalej spać, ale od rana dalej boli :( właśnie zaprowadziłam małą do żłobka i jadę do pracy. Dziś najdłuższa zmiana, zapewne ponad 8 h, nie wiem jak ją wytrzymam :/ nie wiem skąd ten bol, może z przemęczenia?
Kurcze, nic przyjemnego, a już lepiej jest ? nie boli ? żadnych innych objawów ?
 
bardzo współczuje, nie wiem co poradzić. Życzę Ci krótkiego dnia! ✊🏼

Trzymam kciuki za wszystkie wizytujące 🥰
ja jutro kolejne usg - 11:45. Trochę się uspokoiłam co do wczorajszej wizyty. Sobota 16:40 wizyta u endo. 🙈 teraz stresuje się ze fasolka jest za mała… 😅

Miłego dnia wszystkim!
Kochana, wiem, że łatwo się mówi, ale mi jeden lekarz zmierzył, że kropek ma 3mm, później za 8 dni inny, że tylko 6mm, już byłam załamana i przepłakałam pół nocy. Na drugi dzień okazało się, że zarodek ma 1.1cm... teraz podobna sytuacja, dwie wizyty w ten sam dzień, na jednej zarodek 1.76cm, na drugiej 1.2cm... Co najlepsze, to raz jeden, a raz drugi lekarz źle zmierzył, czyli wniosek jest taki, że na tym etapie ciąży takie różnice się zdarzają w zależności od ułożenia malucha 🙈
 
Kochana, wiem, że łatwo się mówi, ale mi jeden lekarz zmierzył, że kropek ma 3mm, później za 8 dni inny, że tylko 6mm, już byłam załamana i przepłakałam pół nocy. Na drugi dzień okazało się, że zarodek ma 1.1cm... teraz podobna sytuacja, dwie wizyty w ten sam dzień, na jednej zarodek 1.76cm, na drugiej 1.2cm... Co najlepsze, to raz jeden, a raz drugi lekarz źle zmierzył, czyli wniosek jest taki, że na tym etapie ciąży takie różnice się zdarzają w zależności od ułożenia malucha 🙈
pamietam ta sytuacje jak opisywalas. Niby 0,47 mm to początek 7 tyg i by się zgadzało zobaczę jutro czy rośnie. ✊🏼 mam tylko nadzieje ze te wysokie TSH nie zaszkodziło.
 
U mnie dziś pierwsza wizyta więc stres jest raczej czy jest wszystko ok, czy pęcherzyk jest w dobrym miejscu czy nie ma żadnych torbieli, krwiaków itd. nawet nie liczę na to, że zobaczę kropka 🙈 według owulacji dziś 5+4, w poniedziałek beta ok 6 tys. Przyrosty miałam ok 170-270%. Niby jakaś tam nadzieja jest, że zobaczę kropka, ale myślę bardziej czy jest ok jak na ten etap 🙈
Ja w 5+3 widziałam kropka i zaczynające prace serduszkiem
 
Kochana, wiem, że łatwo się mówi, ale mi jeden lekarz zmierzył, że kropek ma 3mm, później za 8 dni inny, że tylko 6mm, już byłam załamana i przepłakałam pół nocy. Na drugi dzień okazało się, że zarodek ma 1.1cm... teraz podobna sytuacja, dwie wizyty w ten sam dzień, na jednej zarodek 1.76cm, na drugiej 1.2cm... Co najlepsze, to raz jeden, a raz drugi lekarz źle zmierzył, czyli wniosek jest taki, że na tym etapie ciąży takie różnice się zdarzają w zależności od ułożenia malucha 🙈
na tym etapie ciąży do 40% może lekarz się pomylić z obliczeniami.
 
reklama
A czy któraś z Was była lub idzie na wizytę ze swoim mężem/partnerem? Jakie są ich odczucia? 😊 Ja gdy byłam na pierwszej wizycie to widziałam sporo par, zapytałam o to i nie ma najmniejszego problemu żeby przyjść z kimś i planuje zabrać męża na kolejną wizytę 😊
 
Do góry