Moniorek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Maj 2016
- Postów
- 985
W Warszawie w Bródnowskim jest poród rodzinny, później 1-2 godziny kangurowania z Tatą i Tatę wyganiają. Ja będę mieć cc i mąż będzie na kangurowania (tzn. to są informacje na chwilę obecną, zobaczymy co będzie w czerwcu). Odwiedzin nie ma. Sąsiadka moja rodziła w czerwcu 2021 i też odwiedzin nie było.Ja się właśnie zastanawiam czy przez tą pandemie pozwolą być ojcu dziecka przy porodzie i odciąć pępowine albo właśnie chociaż być przy mnie.Jeśli chodzi o poród w maseczce to otwieram szeroko oczy.Jak to rodzić w maseczce??Słyszałam że na porodówce nie ma odwiedzin A ojcowie tylko na 15minut zobaczyć dzidzie i do domu wyganiają,ale to się chyba uda jakoś obejść
Ja rodziłam w 2018 podczas epidemii grypy i były takie same zasady, też odwiedzin nie było. Po cc najgorsza była pionizacja, bo poprzednio pomagał mi chodzić i umyć się mąż. Ale dalam radę plus taki, że nie było tłumow odwiedzających w sali. Leżałam tydzień (żółtaczka i naświetlanie), więc wiadomo, tęskniłam. Ale za to miałam super babki na sali ze mną