MagdaLena4
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 12 Styczeń 2022
- Postów
- 129
Ja mam połówkowe we wtorek i niby bardzo się cieszę że zobaczę malucha i dowiem się jaka płeć a z drugiej strony czym bliżej wtorku tym większy mam stres czy wszystko jest ok.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja mam równo za tydz i tez mam stresa… nawet nie wiem czy nie bardziej niż na pierwszych prenatalnychJa mam połówkowe we wtorek i niby bardzo się cieszę że zobaczę malucha i dowiem się jaka płeć a z drugiej strony czym bliżej wtorku tym większy mam stres czy wszystko jest ok.
Witaj jest nas tutaj wiele po stratach i wiemy co czujesz. Teraz musi być pięknie! Trzymam kciukiCześć Dziewczyny! Przedstawię się, jestem Monika i spodziewam się syna. Termin mamy na 29 czerwca trochę późno dołączam, ale to moja 4 ciąża (mam dwójkę zdrowych dzieci) i na wiosnę 2021 utraciłam ciąże. Więc nie potrafiłam się wcześniej zbytnio cieszyć.
A całkiem dobrze ale w łożysku nic nie znaleźli, a mojego synka nie zbadali... Nawet nie histopatoligocznie lekarka nie dostała wiadomości, że chcemy zbadać... Jakieś burdel mieli, Hugo wie... Więc nawet nie wiadomo jak zadziałać i z czym zadziałać u mnie. Czy to we mnie coś nie tak, czy w synku było coś nie takJak się masz kochana?
Bardzo Ci współczuję ale Ty jesteś silna babka i jeszcze w tym roku będziesz biegać z brzuszkiem. Mocno trzymam kciuki za Ciebie. Szkoda tylko że nie zbadali maleństwa, ale trzeba być dobrej myśli że maluszek wróci i się utrzyma a tak będzie na pewno wiesz, moja mama straciła ciążę w 5 miesiącu, rano była na wizycie a wieczorem było po wszystkim.. nigdy nie wiemy co nas czeka.. ale będzie dobrze!! Przezwyciężymy wszystko!! W kobietach siła. Tulę mocnoA całkiem dobrze ale w łożysku nic nie znaleźli, a mojego synka nie zbadali... Nawet nie histopatoligocznie lekarka nie dostała wiadomości, że chcemy zbadać... Jakieś burdel mieli, Hugo wie... Więc nawet nie wiadomo jak zadziałać i z czym zadziałać u mnie. Czy to we mnie coś nie tak, czy w synku było coś nie tak
Ja chyba też bardziej przeżywam niż te pierwsze. Ale staram się być dobrej myśliJa mam równo za tydz i tez mam stresa… nawet nie wiem czy nie bardziej niż na pierwszych prenatalnych
no to dużo.ja miałam 90-100 i insulina. Nic ci na to nie mówi?Cukry na czczo mam pomiędzy 100 a 110
u mnie 6,0mm 19+6Kochane Mamusie,ja też już po USG połówkowym (20+3). Pani Doktor miała jedno zastrzeżenie: długość kości nosowej 4,2 mm. Uważa,że powinna być 1 mm dłuższa. Wasze Dzieciątka mialy mierzoną tą wielkość? Jeśli tak to ile wynosiła?
no to u mnie usta i podniebienie i kosc nosowa tez teraz na połowie sprawdzana. Co lekarz to inaczejJa miałam wczoraj połówkowe i ginekolog e ogóle tej kości już nie mierzyła. Zrobiła to przy pierwszych prenatalnych. Teraz sprawdzała usta pod kątem rozszczepu.