reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2022

Ja już jakiś czas temu pytałam tutaj o eprawy włosów. Bo na początku leciały mi jak szalone. Teraz też, ale widzę, ze zdecydowanie mniej. U mnie "problem" taki, że wlosy mam długie, więc wystarczy ich kilka poplątanych na sZczotce żeby wydawalo się, że wypadło ich wiele. Ale muszę iść do fryzjera na farbowanie siwych ;D to trochę też podetnę..zawsze mi to pomagało. W ogole śmiech, mam 32 lata a od 2 lat siwych włosów od groma 🙈🙈🙈
Ja dopiero skończyłam 30 a siwe mam od wielu lat :)
Mi teraz super nie wypadają (jak przy antykoncepcji), ale nie zauważyłam, żeby jakiś szybciej rosły czy coś. Czekam cały czas na to osławione pregnacy glow ;)
 
reklama
Cześć dziewczyny. Szczęśliwego nowego roku! :)
My Sylwestra spędziliśmy w domu. Mieliśmy iść do znajomych ale niestety córka tydzien temu zachorowała na ospę... Więc nici z naszych planów.
 
Co do pieska to nasz też się boi ale tak w sobie bardziej to przezywa. Nie biega po domu, nie chowa się, ale widać że jest ciągle "na czujce" i że zestresowana.
Na spacerze tak się boi że nie załatwia swoich potrzeb. Więc siusiu zrobiła dziś po ponad dobie.
Kiedyś mieszkaliśmy na osiedlu gdzie strzelali od początku grudnia gdzieś tak do końca lutego. To było straszne. Moja sunia miała potem traumę do kwietnia. W sensie nie chciała w ogóle na dwór wychodzić a jak już wyszła to w 5 min zrobiła co trzeba i ciągnęła do domu. Każdy hałas przypominający wystrzał oznaczał natychmiastowy tył zwrot. Bylam mega wkurzona bo pies miał prawie pół roku życia w stresie... Na szczęście wyprowadziliśmy się stamtąd a na naszym obecnym osiedlu strzelają najwyżej dzień przed i nie ma tego dużo. Po Sylwestrze to też góra kilka dni, zobaczymy jak będzie w tym roku. Na razie cisza ale no jeszcze jest jasno.
 
My wczoraj byliśmy z naszą sunia u znajomych na sylwestra i o północy wyszliśmy na balkon z nią na rękach, bo ona się nie boi. Myśleliśmy że jak już się zrobi głośniej to będzie piszczeć albo cos, a ona popatrzyła jak strzelają petardami i zasnęła na rękach [emoji23] więc naszą nie rusza sylwester [emoji12]
 
Dziewczyny jak wasze włosy? Mi strasznie wypadają jestem tym trochę zaniepokojona pamiętam że w pierwszej ciąży (7 lat temu) miałam super mocne i gęste dopiero po porodzie zaczęły wypadać a teraz to jakiś koszmar mam prześwity na głowie...
Wiesz co no faktycznie to trochę dziwne, włosy w ciąży powinny się wzmocnić.
Po ciąży mają prawo wypadać. Ja po obu ciążach to miałam zakola...

Mi po pierwszej ciąży też poleciały...
Były wszędzie, pojechałam do fryzjera, ścięłam się na jeżyka...
Wow, na jeżyka, odważnie! A z jakiej długości?
 
Wiesz co no faktycznie to trochę dziwne, włosy w ciąży powinny się wzmocnić.
Po ciąży mają prawo wypadać. Ja po obu ciążach to miałam zakola...


Wow, na jeżyka, odważnie! A z jakiej długości?
Ja zawsze miałam krótkie i słabe... W ciąży nie obcinalam to urosły mi za ramiona... Więc nie jakaś specjalna długość...

Teraz też mam już za ramiona od lat, ale coś mi się wydaje że po ciąży std będę musiała obciąć.
 
Hej, u mnie do niedawna wg okresu termin wypadał na 3.07, obecnie na USG wyszło, że dziecko urodzi się prawdopodobnie 15.06 🙈
Dziecko tak nadgonilo, czy lekarze wyliczyli, że jednak ciąża jest starsza?
Bo mój synuś wielkosciowo jest jakieś półtora tygodnia większy niż powinien, ale lekarz nie koryguje daty porodu wg tych wyliczeń, bo wiemy kiedy była owulacja.
 
reklama
Dziecko tak nadgonilo, czy lekarze wyliczyli, że jednak ciąża jest starsza?
Bo mój synuś wielkosciowo jest jakieś półtora tygodnia większy niż powinien, ale lekarz nie koryguje daty porodu wg tych wyliczeń, bo wiemy kiedy była owulacja.
błąd lekarza prowadzącego, przez którego przepadły mi badania prenatalne (brał pod uwagę wyłącznie datę wyznaczoną przez okres i wg nie mierzył dziecka na USG) skutkiem czego przepadły mi badania prenatalne, bo dziecko jest już za duże. Teraz czytam, że nawet badań krwi mi nie zlecił wszystkich (m.i.n TSH, o które byłam pytana jak byłam w szpitalu po pęknięciu krwiaka). To moja pierwsza ciąża więc myślałam, że wszystko robi dobrze, ale na wizycie kontrolnej po szpitalu mnie zdenerwował trochę, bo mówię, że w szpitalu kazali mi brać duphaston, to stwierdził, że ten lek i tak mi nic nie da, ale mogę go brać, bo nie zaszkodzi. I wg nie chciał mi udzielić informacji jak ten krwiak obecnie wygląda (czy jest duży itd), bo stwierdził, że on nie może mi nic powiedzieć. Na 5 stycznia mam wizytę u innego lekarza, który ma dobrą opinię i mam nadzieję, że nasze maleństwo znajdzie u niego dobrą opiekę.
 
Do góry