reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2022

Ja rozmawiałam z 2 lekarzami. I oboje jedno głoście mówią żeby się wstrzymać.
2x przeszłam covida
2x się szczepiłam - paszport mam do końca lipca ważny
Jak będę chciała to mogę się zaszczepić po porodzie.
I bądź tu człowieku mądry 🙄 właśnie to mnie najbardziej dezorientuje... Bo gdyby wszystkie głosy ze środowiska lekarskiego były na tak, żeby się szczepić bo jest to całkowicie bezpieczne dla matki i dziecka to myślę że żadna z nas nie miałaby większych wątpliwości. A jak z każdej strony słyszy się sprzeczne opinie to naprawdę ciężko zaufać tym szczepionkom 🤨
 
reklama
Powiem Wam, że już tak nie mogę się doczekać aż powiemy rodzicom 🙈 już mi źle z tym że tak oszukuje i kłamie na każdym kroku 🤦‍♀️ spałam u rodziców i musialam sie zrywać o 5 bo mama myśli że dalej pracuje, a akurat w tym tygodniu wymyśliłam sobie zmianę na 6 rano. Mogłabym spać jak ciapek jeszcze a mam za sobą już odśnieżanie auta i przeprawę przez średnio odsniozone drogi. Całą noc sypał u nas śnieg i trochę się go naprodukowało 🙈 także naprawdę jak już im powiemy to odetchnę z taką ulgą 🥴 będę musiała przeprosić za te wszystkie kłamstwa w żywe oczy 👀
 
Powiem Wam, że już tak nie mogę się doczekać aż powiemy rodzicom [emoji85] już mi źle z tym że tak oszukuje i kłamie na każdym kroku [emoji2356] spałam u rodziców i musialam sie zrywać o 5 bo mama myśli że dalej pracuje, a akurat w tym tygodniu wymyśliłam sobie zmianę na 6 rano. Mogłabym spać jak ciapek jeszcze a mam za sobą już odśnieżanie auta i przeprawę przez średnio odsniozone drogi. Całą noc sypał u nas śnieg i trochę się go naprodukowało [emoji85] także naprawdę jak już im powiemy to odetchnę z taką ulgą [emoji3061] będę musiała przeprosić za te wszystkie kłamstwa w żywe oczy [emoji102]
A nie łatwiej byłoby powiedzieć? [emoji3526] Chyba że chcecie im zrobić prezent na święta [emoji846] u mnie większość rodziny już wie od kilku tygodni i jest mi z tym dobrze, bo nie muszę przed nikim nic udawać [emoji846]
Współczuję Ci tego zrywania się rannego, ale trening z odśnieżaniem masz już zaliczony [emoji2960]
My właśnie też jesteśmy od wczoraj u rodziców i mimo że nie śpię od 5 to się wyleguje wygodnie w łóżku [emoji12]
 
Powiem Wam, że już tak nie mogę się doczekać aż powiemy rodzicom [emoji85] już mi źle z tym że tak oszukuje i kłamie na każdym kroku [emoji2356] spałam u rodziców i musialam sie zrywać o 5 bo mama myśli że dalej pracuje, a akurat w tym tygodniu wymyśliłam sobie zmianę na 6 rano. Mogłabym spać jak ciapek jeszcze a mam za sobą już odśnieżanie auta i przeprawę przez średnio odsniozone drogi. Całą noc sypał u nas śnieg i trochę się go naprodukowało [emoji85] także naprawdę jak już im powiemy to odetchnę z taką ulgą [emoji3061] będę musiała przeprosić za te wszystkie kłamstwa w żywe oczy [emoji102]
Na tym etapie ciazy ja bym nie wytrzymała i na 100% bym puściła pare z ust [emoji85] podziwiam[emoji4]
 
A nie łatwiej byłoby powiedzieć? [emoji3526] Chyba że chcecie im zrobić prezent na święta [emoji846] u mnie większość rodziny już wie od kilku tygodni i jest mi z tym dobrze, bo nie muszę przed nikim nic udawać [emoji846]
Współczuję Ci tego zrywania się rannego, ale trening z odśnieżaniem masz już zaliczony [emoji2960]
My właśnie też jesteśmy od wczoraj u rodziców i mimo że nie od 5 to się wyleguje wygodnie w łóżku [emoji12]
No właśnie chcemy już odczekać do tych prenatalnych. Rodzice wiedzieli tylko o pierwszej ciąży, mama popłakała się ze szczęścia a trzy tygodnie później drżałam jak zareaguje na informacje że straciłam tą ciążę. O kolejnej już się nie dowiedziała, nie wie do dzisiaj że poronilam dwa razy 🙄 ona choruje na nadciśnienie, ogólnie to strasznie wszystko przeżywa i w razie najgorszego chcę jej oszczędzić nerwów i stresu. A jak wytrzymaliśmy tyle to już do świat uciągniemy jakoś 😅 myślę że jak znajdą pod choinką zdjęcie z USG to inne prezenty odejdą w kąt 😃
 
No właśnie chcemy już odczekać do tych prenatalnych. Rodzice wiedzieli tylko o pierwszej ciąży, mama popłakała się ze szczęścia a trzy tygodnie później drżałam jak zareaguje na informacje że straciłam tą ciążę. O kolejnej już się nie dowiedziała, nie wie do dzisiaj że poronilam dwa razy [emoji849] ona choruje na nadciśnienie, ogólnie to strasznie wszystko przeżywa i w razie najgorszego chcę jej oszczędzić nerwów i stresu. A jak wytrzymaliśmy tyle to już do świat uciągniemy jakoś [emoji28] myślę że jak znajdą pod choinką zdjęcie z USG to inne prezenty odejdą w kąt [emoji2]
Rozumiem Cię bardzo dobrze, też jestem po stracie i to jest najgorsze co można przekazać rodzicom [emoji3525] ale zostało już niedużo czasu do świąt więc dacie radę [emoji7] ja też czekam do prenatalnych jak na szpilkach [emoji3526]
 
Ja jestem, nie szczepiłam się i szczepić się nie zamierzam. Każdy ma prawo wyboru 😊
Ja dziewczyny również nie jestem zaszczepiona.. przed ciążą Endo mówił że odradza a teraz po prostu się boje.. wiadomo że strach przed zachorowaniem jest (chorowałam rok temu) ale jeśli zaszkodzilabym szczepionką maleństwu, nigdy bym sobie tego nie wybaczyła.. aaa gwarancji nikt mi nie da.
 
Moi nie wiedza o stratach. Ani rodzice ani teściowie nie wiedza jeszcze o ciąży i nie jestem gotowa na awantury i akcje . Wiem, ze mam 40 lat, ale mimo wszystko nadal drżę, bo nie lubię takich akcji . To nasze życie i dobrze mi z tym.
 
reklama
Ja dziewczyny również nie jestem zaszczepiona.. przed ciążą Endo mówił że odradza a teraz po prostu się boje.. wiadomo że strach przed zachorowaniem jest (chorowałam rok temu) ale jeśli zaszkodzilabym szczepionką maleństwu, nigdy bym sobie tego nie wybaczyła.. aaa gwarancji nikt mi nie da.
Mnie tez endo odradzała, jak przymuszono nas w pracy, to doradziła wektorowa j&j kub astre. Jako dwukrotny ozdrowieniec wybrałam j&j. Zaszczepiłam się 21.09, wtedy, kiedy doszło do zapłodnienia 🙈 na razie z maluszkiem wszystko jest ok i tak ma zostać. Jednakże ,jeżeli zdecyduje się na kolejna dawkę, to będzie to już po porodzie, na razie mam odradzane . Certyfikat mam do konca września.
 
Do góry