Hmmmm
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Wrzesień 2021
- Postów
- 4 197
Mój pewnie by się bał... Ale na szczęście ja nie mam z tym problemów, ale sobie już musiałby sam robić - bo komuś igły nie byłabym w stanie wbić...Heparyna?
Ja też wczoraj pierwszy raz walnęłam w brzuchol. Tak szczerze to był mój pierwszy w życiu zastrzyk w brzuchol Oczywiście sama nie ma opcji, żebym zrobiła sobie za to mąż nie ma z tym problemów. Kiedyś sam brał sporo i bez problemu robi strzała mi w brzuchol Udało mi się też dzisiaj wykupić receptę Trochę się najezdzilam za tym. Mąż się już cieszy, że mnie wieczorem dziabnie, a mi się płakać chce