Ale miałam dzisiaj sen
Śniło mi się, że urodziłam taką śliczną dziewczynkę z czarnymi włoskami i później ją karmiłam, a ona tak pięknie jadła i na mnie patrzyła
Więc tak jak od początku byłam nastawiona, że będzie synek, to dzisiaj mi się całkiem to zmieniło
Wow, myślałam, że znieczulenia to już jest raczej norma w większości szpitali
Ja pewnie będę rodzić na Polnej ze względu na cukrzycę ciążową.
Ja się podpinam
Ogólnie to schowałam detektor głęboko do szafy, ale dzisiaj coś mnie tknęło i go wyjęłam. I mam wrażenie, że on jest zepsuty
Albo jakiś słabszy, bo ja nawet ledwo swoje serce słyszę. No i jedyne, co mi się zawsze udawało znaleźć, to takie miejsce, w którym to tętno było 130-150 przez kilka sekund, ale nie słyszałam tego charakterystycznego dźwięku. Często łapie mi też tętno powyżej 200 i to jest chyba nasze wspólne, bo wtedy słychać, jak się mieszają różne odgłosy.
Dzisiaj znowu miałam wrażenie, że słyszałam takie szybkie serduszko, ale dość cicho, zagłuszone przez te szumy. Może ja też za słabo dociskam, ale jakoś tak się boję... W każdym razie na pewno szukaj nisko - zacznij od środka i później jedź na prawo i lewo.
Btw, tak sobie myślę, że chyba część z nas ma te detektory, które naprawdę wykrywają dużo później.