Jak tylko w poniedzialek odwołałam moją wtorkową wizyte u gin (mam ostre zapalenie gardła) zakupiliśmy ten detektor tętna
wczoraj 2 razy szukalam i sie nie udało ale się tym jakoś nie przejełam bo wiem ze tak często sie zdarza. Dzisiaj znowu sprobowałam i po 10 minutach sie udało
tylko jak chciałam nagrać partnerowi to ponowne znalezienie serduszka zajęło mi kilka minut, mimo że wiedziałam dokładnie w którym miejscu mam szukać
więc fajny gadzet tylko trzeba być nastawionym, ze jak sie znajdzie tętno to super, a jak się nie znajdzie to o niczym to nie swiadczy i sie nie stresowac