reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2022

Hej! U mnie 11 TC, a zamiast mijać jest coraz gorzej. Pierwszy raz wczoraj wymiotowałam, zaczęłam pić siemię lniane, bo żołądek boli. Czuję się jak przeczołgana i zaczynam coraz bardziej myśleć o L4, choć mój pracodawca nie kwapi się, by znaleźć zastępstwo, a jestem sama w firmie :/ Gofer wygląda apetycznie!
I tak na pewno nie pracujesz wydajnie w takim stanie, więc po co się dodatkowo męczyć? Masz prawo do l4. Najwyżej jak niedługo poczujesz się lepiej to możesz jeszcze na kilka miesięcy wrócić do pracy ;)

Ja jutro zaczynam 9 tc, więc czuję, że jeszcze sporo przede mną. Ogólnie też cały czas nie czuję się najlepiej, mimo że jeszcze nie wymiotowałam (ale ja w ogóle rzadko wymiotuję, więc to mnie raczej ominie), chociaż mdłości trzymają praktycznie cały dzień i często też w nocy.

I tak najgorsze z tego wszystkiego jest chyba zmęczenie, bo o ile od rana ze 2 godzinki coś mogę porobić, tak później już cały dzień leżę/śpię.

Trochę martwi mnie to, że chudnę :( Ogólnie to dobrze, bo zdecydowanie mam z czego, ale od poniedziałku schudłam już prawie 1 kg, gdzie przed ciążą to musiałabym chyba być na głodówce, żeby to się udało. I tak sobie myślę, że może mi się jakieś hormony unormowały 😅 Więc cieszę się, że na razie nie tyję, ale z drugiej strony martwię się, czy dzidzia ma na pewno wszystko, czego potrzebuje.
 
reklama
Panie w rejestracji mają mnie już chyba za wariatkę 🙈 od 9 przychodnia jest otwarta, ja na telefonie wisiałam już 9:01, ostatnio odwołałam wizytę na dzisiaj a dzisiaj dzwonilam pytać czy jest jeszcze wolne to miejsce 🤦‍♀️ jade na 10:15 😱 boję się jak cholera... Muszę skonsultować te plamienia i wczorajsze bóle w okolicy pachwin/jajnika. Obu serduszko biło ładnie i maluch ładnie urósł w ciągu tych 10 dni 😭🙏🙏🙏
Jak tam po wizycie? 😇
 
U mnie dzisiaj zaczal się 11 tydzien❤️ od 3 dni mdlosci mam mniejsze, ale dokucza mi zoladek, mam wrazenie, ze wazy 100 ton, strasznie mi ciezko. Poszlam rano wziac prysznic, ale tak mi sie slabo zrobilo pod prysznicem, myslalam, ze zemdleje, jakies poty, krotki oddech, musialam uciekac spod prysznica, bo chyba naprawde bym tam padla. Teraz leze i dochodze do siebie. Starsza corke wrzucili mi wczoraj na kwarantannr 10dniowa ze szkoly, wiec łaskawie zajela sie mlodsza, zamknely sie w pokoju, jest cisza, wiec lapie te pojedyncze chwile w samotnosci😉
 
I tak na pewno nie pracujesz wydajnie w takim stanie, więc po co się dodatkowo męczyć? Masz prawo do l4. Najwyżej jak niedługo poczujesz się lepiej to możesz jeszcze na kilka miesięcy wrócić do pracy ;)

Ja jutro zaczynam 9 tc, więc czuję, że jeszcze sporo przede mną. Ogólnie też cały czas nie czuję się najlepiej, mimo że jeszcze nie wymiotowałam (ale ja w ogóle rzadko wymiotuję, więc to mnie raczej ominie), chociaż mdłości trzymają praktycznie cały dzień i często też w nocy.

I tak najgorsze z tego wszystkiego jest chyba zmęczenie, bo o ile od rana ze 2 godzinki coś mogę porobić, tak później już cały dzień leżę/śpię.

Trochę martwi mnie to, że chudnę :( Ogólnie to dobrze, bo zdecydowanie mam z czego, ale od poniedziałku schudłam już prawie 1 kg, gdzie przed ciążą to musiałabym chyba być na głodówce, żeby to się udało. I tak sobie myślę, że może mi się jakieś hormony unormowały 😅 Więc cieszę się, że na razie nie tyję, ale z drugiej strony martwię się, czy dzidzia ma na pewno wszystko, czego potrzebuje.
No cos ty, tym sie nie martw! Ja sie z tego akurat ciesze, ze schudlam - co prawda tylko 2 kg, ale zawsze cos. W poprzednich ciazach schudlam najpierw 4-5,az zaczal sie ptoces w druga strone. Chociaz nie bylo ogolnie tak zle, w pierwszej ciązy przytylam 11 kg, a w drugiej 14.teraz bede sie musiala bardziej pilnowac, bo juz mam nadwagę, wiec aby tylko nie wiecej niz 10 kg🙈
 
Jak tam po wizycie? 😇
Lekarz mówi że jest ok, serduszko nadal bije i to jest najważniejsze. Trochę się martwię bo na ostatniej wizycie zarodek miał 0,47cm a dzisiaj po 10 dniach 0,99cm. Gdzieś czytałam że powinien rosnąć 1mm na dzień 🙄 ale lekarz uspokajał że wymiar zgadza się z tygodniem ciąży, śmiał się że pewnie bym chciała juz mieć dziecko w domu ale to nie tak hop siup. Ile u Was rósł zarodek między wizytami?? 🤔
Dostałam skierowania na badania krwi i moczu, następna wizyta 29.11 🙄 źródła plamien nie widział, mówił że coś tam może się rozwarstwia i że mam trochę nieregularny kształt kosmówki??? Nie wiem co to znaczy, znów uspokoił że wygląda to dobrze i się nie martwić.
Te bóle jajnika to powiedział że albo jakieś więzadła się rozciągają albo jak to po jednej stronie to może są jakieś zrosty 🤷‍♀️
 
Hej dziewczyny, jestem tu nowa, zaglądałam na grupę już wcześniej ale w związku z moimi dwoma poronieniami wolałam się w nią na początku nie angażować. Dzis juz jestem 11+1 z USG wychodzi 11+4 . Chciałam was zapytać, czy któraś was robila może badania wolnego dna, ja wybrałam veracity, przez te poronienia chciałabym mieć spokojną głowę. Jesli któraś robila to ile czekałyście na wyniki?.
Widzialam ze ostatni temat to mdlosci. Mam straszne, nie mogę nic jeść od początku ciąży, każdy zapach mi przeszkadza, a na widok zdjęcia jedzenia już mi jest źle. Do tego od początku ciąży wgl nie mogę spać. Jak prześpię 4h w nocy to jest wszytsko. Więc cały czas chodzę głodna i niewyspana.
Cześć i czołem!
 
Hej. Termin mam na 29 czerwca, narazie żadnych objawów oprócz tego że pobolewają mnie trochę piersi. Od początku biorę luteine i od 2 dni zastrzyki fraxiparina po których mam bóle podbrzusza tak jakby skurcze czy ktoś tak miał, czy to normalne?
 
No cos ty, tym sie nie martw! Ja sie z tego akurat ciesze, ze schudlam - co prawda tylko 2 kg, ale zawsze cos. W poprzednich ciazach schudlam najpierw 4-5,az zaczal sie ptoces w druga strone. Chociaz nie bylo ogolnie tak zle, w pierwszej ciązy przytylam 11 kg, a w drugiej 14.teraz bede sie musiala bardziej pilnowac, bo juz mam nadwagę, wiec aby tylko nie wiecej niz 10 kg🙈
Też mam nadwagę, więc w sumie dobrze, że kilogramy idą w tę stronę 😅 Pewnie w 2. trymestrze nadrobimy, jak nam nagle smak wróci i mdłości się skończą 😜
Lekarz mówi że jest ok, serduszko nadal bije i to jest najważniejsze. Trochę się martwię bo na ostatniej wizycie zarodek miał 0,47cm a dzisiaj po 10 dniach 0,99cm. Gdzieś czytałam że powinien rosnąć 1mm na dzień 🙄 ale lekarz uspokajał że wymiar zgadza się z tygodniem ciąży, śmiał się że pewnie bym chciała juz mieć dziecko w domu ale to nie tak hop siup. Ile u Was rósł zarodek między wizytami?? 🤔
Dostałam skierowania na badania krwi i moczu, następna wizyta 29.11 🙄 źródła plamien nie widział, mówił że coś tam może się rozwarstwia i że mam trochę nieregularny kształt kosmówki??? Nie wiem co to znaczy, znów uspokoił że wygląda to dobrze i się nie martwić.
Te bóle jajnika to powiedział że albo jakieś więzadła się rozciągają albo jak to po jednej stronie to może są jakieś zrosty 🤷‍♀️
To są tak małe wartości, że łatwo tutaj o pomyłkę :) A odnośnie tych jajników to może być tak, że boli Cię coś innego, np. jelita, to na tym etapie ciąży nie jest niczym dziwnym i niepokojącym :) Wiadomo, że najlepiej byłoby już mieć dziecko w domu, ale musimy to przetrwać wszystkie razem!
Hej. Termin mam na 29 czerwca, narazie żadnych objawów oprócz tego że pobolewają mnie trochę piersi. Od początku biorę luteine i od 2 dni zastrzyki fraxiparina po których mam bóle podbrzusza tak jakby skurcze czy ktoś tak miał, czy to normalne?
Ale masz te skurcze bezpośrednio po zastrzyku czy kiedy? Bo raczej z zastrzykiem bym tego nie łączyła. Delikatny ból podbrzusza jest normalny, ale jeśli pojawiają się skurcze to lepiej wziąć nospę i się położyć + oczywiście powiedzieć o tym lekarzowi.
 
reklama
Też mam nadwagę, więc w sumie dobrze, że kilogramy idą w tę stronę 😅 Pewnie w 2. trymestrze nadrobimy, jak nam nagle smak wróci i mdłości się skończą 😜

To są tak małe wartości, że łatwo tutaj o pomyłkę :) A odnośnie tych jajników to może być tak, że boli Cię coś innego, np. jelita, to na tym etapie ciąży nie jest niczym dziwnym i niepokojącym :) Wiadomo, że najlepiej byłoby już mieć dziecko w domu, ale musimy to przetrwać wszystkie razem!

Ale masz te skurcze bezpośrednio po zastrzyku czy kiedy? Bo raczej z zastrzykiem bym tego nie łączyła. Delikatny ból podbrzusza jest normalny, ale jeśli pojawiają się skurcze to lepiej wziąć nospę i się położyć + oczywiście powiedzieć o tym lekarzowi.
 
Do góry