reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwcowe mamy 2022

reklama
Dziewczyny mam dylemat.
Wczoraj pisalam do was o poradę w sprawie zapalenie pęcherza a dziś mam inny problem. Pracuje w przedszkolu i mialam zamiar pracować do końca grudnia aż tu nagle dwa przypadki ospy bostonskiej w mojej grupie i co teraz ....? sama nie wiem .... Szefowa nie wie, że jestem w ciąży ale muszę w końcu chyba jej powiedzieć.
 
Dziewczyny mam dylemat.
Wczoraj pisalam do was o poradę w sprawie zapalenie pęcherza a dziś mam inny problem. Pracuje w przedszkolu i mialam zamiar pracować do końca grudnia aż tu nagle dwa przypadki ospy bostonskiej w mojej grupie i co teraz ....? sama nie wiem .... Szefowa nie wie, że jestem w ciąży ale muszę w końcu chyba jej powiedzieć.
Może Idź na L4.. bostonka w ciąży nie jest bezpieczna, więc jeśli masz możliwość..
 
Dziewczyny mam dylemat.
Wczoraj pisalam do was o poradę w sprawie zapalenie pęcherza a dziś mam inny problem. Pracuje w przedszkolu i mialam zamiar pracować do końca grudnia aż tu nagle dwa przypadki ospy bostonskiej w mojej grupie i co teraz ....? sama nie wiem .... Szefowa nie wie, że jestem w ciąży ale muszę w końcu chyba jej powiedzieć.
Pisałam to już wcześniej - ja pracuje w żłobku, jak tylko usłyszałam że na innej grupie są dwa przypadki bostonki od razu uciekałam na l4. Bostonka może być bardza niebezpieczna w ciąży, lepiej dmuchać na zimne 🙄 szefowa powinna zrozumieć
 
Dziewczyny mam dylemat.
Wczoraj pisalam do was o poradę w sprawie zapalenie pęcherza a dziś mam inny problem. Pracuje w przedszkolu i mialam zamiar pracować do końca grudnia aż tu nagle dwa przypadki ospy bostonskiej w mojej grupie i co teraz ....? sama nie wiem .... Szefowa nie wie, że jestem w ciąży ale muszę w końcu chyba jej powiedzieć.
L4 i szczera rozmowa z szefową.
 
A ja dzisiaj zostałam kompletnie zaskoczona. Przedluzyli mi umowę na stałe już w tym miesiacu mimo ze byłam na próbnej do końca listopada. Byłam tak kompletnie zaskoczona, że nawet nie pisknęłam o ciąży. Przecież mogłabym jeszcze nie wiedzieć (8tc). I teraz sie zastanawiam kiedy im powiedziec... Może faktycznie pójdę w święta i przekaze tą nowinę 🤫
 
Dziewczyny, co na zgagę? [emoji849]

Przyznam, że ostatnio jedzenie stanowi dla mnie problem. Najadam się w pol porcji, mecze się ze zjedzeniem reszty i zachowuje się przy tym jedzeniu jak znudzony i rozkapryszony dzieciak, żeby za godzinę mieć totalna pustkę w brzuchu. A jak już zaczynam być głodna to tak od razu na 300%, że czuję, że odbija się powietrzem. Nie dość, że to mnie meczy to dziś do kompletu doszła mi zgaga. No oszaleje.. Jakieś rady? [emoji17]
 
Dziewczyny, co na zgagę? [emoji849]

Przyznam, że ostatnio jedzenie stanowi dla mnie problem. Najadam się w pol porcji, mecze się ze zjedzeniem reszty i zachowuje się przy tym jedzeniu jak znudzony i rozkapryszony dzieciak, żeby za godzinę mieć totalna pustkę w brzuchu. A jak już zaczynam być głodna to tak od razu na 300%, że czuję, że odbija się powietrzem. Nie dość, że to mnie meczy to dziś do kompletu doszła mi zgaga. No oszaleje.. Jakieś rady? [emoji17]
Mi zawsze pomaga wypicie mleka. Ponoć żółty ser też, ale.to chyba raz próbowałam, wtedy pomogło.
 
reklama
Dokładnie tak myślę. Pierwszy trymestr najgorszy a potem już z górki. Moje ciążę kończyły się na przełomie 8-9 tydzień. Jeszcze troszkę i będę na tym etapie. Mogłabym wiele rzeczy tu napisać z własnego doświadczenia ale wiem, że nie każda chce czytać o poronieniach więc sobie daruję. 😉
Trzymam za Cb i Twoja fasolkę kciuki ✊
 
Do góry