reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2022

Dawno mnie nie było, starałam się nie nakrecac ani w jedną ani w drugą stronę o grzecznie czekalam na wizytę. Jestem już po, 6 tc + 5 dni, jest piekny zarodek , serducho wali, mam tylko małego krwiaczka, ale lekarz jakoś specjalnie mnie nie straszył, więc mam nadzieję, że się wchłonie, kolejna wizyta za 2 tyg.
 

Załączniki

  • IMG-20211029-WA0027.jpeg
    IMG-20211029-WA0027.jpeg
    633 KB · Wyświetleń: 75
reklama
Dawno mnie nie było, starałam się nie nakrecac ani w jedną ani w drugą stronę o grzecznie czekalam na wizytę. Jestem już po, 6 tc + 5 dni, jest piekny zarodek , serducho wali, mam tylko małego krwiaczka, ale lekarz jakoś specjalnie mnie nie straszył, więc mam nadzieję, że się wchłonie, kolejna wizyta za 2 tyg.
Gratulacje ❤
 
Dziewczyny, pamiętacie może w którym tygodniu lub przy jakiej becie pojawił się pęcherzyk zoltkowy lub zarodek? Moje, narazie puste, jajo ma 6,7mm. Martwię się bo lekarz powiedział ze przy będzie ponad 2,5tys podobno coś powinno być widać? 🤷🏼‍♀️
Przy tej becie raczej nie będzie widać serduszka. Podobno od 10 tys. Ja w pierwszej ciąży miałam serduszko w 6+2, w drugiej mniej więcej w tym samym czasie pęcherzyk żółtkowy. Musisz czekać i tyle. Teraz to dni
 
Uhh przyznam, że i dla mnie teraz temat jedzenia to wyczyn [emoji2368] być może choroba ma w tym swój współudział ale jak tylko robię się głodna to od razu mi nie dobrze i okropnie burczy mi w brzuchu. Jak jem to Kilka kęsów czegokolwiek i jestem full. A na myśl o jedzeniu mnie w ogóle odrzuca. Doszłam do etapu, że przeglądając insta i trafiając na zdjęcia jedzenia muszę je ominąć wzrokiem, bo mnie wykręca [emoji15] a najgorsze że jak jem to też mi nie dobrze i jakby robią mi się banki powietrza w brzuchu.. Muszę poczekać aż mi się kilka razy tak mega niekulturalnie odbije i dopiero mogę próbować jeść dalej [emoji849] któraś też tak ma?

Odkryłam ostatnio w biedrze Jogurt pitny fruvita z płatkami owsiabymi i ratuje mi tylek. A że od dziś mam 10 dni kwarantanny to kazałam mężowi kupić zapas 15 sztuk [emoji41]
 
Dziewczyny,
ale ja mam takie pytanie. No bo badanie moczu kiedyś mozna było "donieść pojemnik" z moczem. Czy Wy nadal tak mozecie? Bo ja dzisiaj się zapytałam to babka do mnie "nie, na miejscu Pani to załatwia". To co, ja bede miała na siłę to zrobić? [emoji1787][emoji1787][emoji1787]
U nas można iść ze swoim pojemnikiem, już z moczem.
 
Dziewczyny, możliwe żeby mieć mdłości tylko wieczorami? Nie wymiotuje, nawet nie mam odruchu wymiotnego ale czuje tak ciężko na żołądku [emoji849] i tak jakbym miała ten żołądek na wysokości mostka [emoji2356]
Ja np nie miałam "porannych" mdłości. Moje zaczynały się koło 15 i tak mnie trzymało kilka godzin, też bez wymiotów. Dopiero wczoraj miałam od samego rana. Więc myślę że każda z nas przechodzi inaczej.
 
Cześć Dziewczyny, nie chce pisać na Staraczkach, mam nadzieje, ze Wy jesteście w stanie mi odpowiedzieć. 1 beta w środę 91,91 mIU/ml, a po 48 h wynosi 235 mIU/ml, czyli przyrost 158 %, a czytam wszędzie ze ma być od 66 do 100% w ciągu 48 h. A kalkulator pokazuje ok. Czy mogę prosić Was o opinie? Czy jest coś za duża? [emoji85] dzięki za pomoc!
Myślę że nie masz się czym martwić, przyrost jest bardzo dobry, min to 66%. U mnie pierwszy przyrost był 144%.
 
reklama
Dawno mnie nie było, starałam się nie nakrecac ani w jedną ani w drugą stronę o grzecznie czekalam na wizytę. Jestem już po, 6 tc + 5 dni, jest piekny zarodek , serducho wali, mam tylko małego krwiaczka, ale lekarz jakoś specjalnie mnie nie straszył, więc mam nadzieję, że się wchłonie, kolejna wizyta za 2 tyg.
Cudownie, gratulacje ❤️
 
Do góry