reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2022

reklama
A propo poziomu glukozy to od jakiegoś już czasu wartością graniczną jest 90- przy tej wartości rozważana jest dalsza diagnostyka( przynajmniej jeśli chodzi o poradnie diabetologiczne). Ze swojego doświadczenia mogę poradzić żeby wieczorem przed badaniem zjeść kolację złożoną z węglowodanów złożonych i białka a unikać tłuszczu. Tłuszcz "trzyma" cukier a jeśli nie chorujecie na cukrzyce to może spowodować nieco wyższą wartość na czczo;)
 
Wizytę z usg w sobotę mam nadzieję że już coś będzie widać. Nie jestem cierpliwa i nauczona poprzednim poronieniem zaczęłam wariować i szukać wszystkich możliwych nieprawidłowości[emoji19] Sama ze sobą zwariuję do soboty [emoji2]
Oo to nie będę wizytować sama w sobotę [emoji7] który to będzie u Ciebie tydzień?
 
Cześć dziewczyny, to może ja się nieśmiało przywitam:)

Po pół roku starań i jednym biochemie w czerwcu zobaczyłam na teście dwie kreski. OM 21.09

Beta z dziś to 4100 i progesteron 28,6. Czeka mnie powtórna beta co straszliwie mnie stresuje ponieważ tym sposobem poprzednio wyłapałam biochemiczną. Także czekają mnie ciężkie dwa dni :(

To co mnie niepokoi to nagłe dzisiejsze "zniknięcie" objawów tzn: piersi przestały boleć i są bardziej miękkie niż jeszcze wczoraj. Żadnych innych objawów nie mam i to też mocno mnie martwi czy wszystko w porządku. Czy któraś z Was też miała tak bezobjawowe początki?

Ściskam Was mocno i gratuluje wszystkim które już zobaczyły serduszka 🥰
Witaj 🙂 ja też prawie bezobjawowa 😉
Jedynie co to senna jestem po południu a tak żadnych objawów 🙂
 
z OM 16.06 😁 U mnie też nieplanowana ta ciąża ale w sumie teraz się cieszę. Mieliśmy się starać dopiero za jakieś 3 miesiące ale los zdecydował inaczej. Dzisiaj na wizycie powiedziałam lekarzowi, że nie wiem jakim cudem ja w tę ciążę zaszłam... 😁 Jeszcze się w żadnym cyklu po ostatnim porodzie tak nie zabezpieczalismy, wiem kiedy mam owulacje dokładnie, nawet sobie paski owulacyjne kupiłam żeby tę owulacje jeszcze potwierdzać. A tu i tak to wszystko na nic 🤣
Fajnie, że ktoś ze starego wątku również tu będzie 😍 Z betą nie pomogę bo ja nigdy nie robiłam 🙈
Nie wiem jak u Ciebie ale ja to się modlę aby moja marcówka się do czerwca przyszłego roku trochę uspokoiła. 😅
Po odpowiedziach pod Twoim postem widzę, że sporo weteranek na tych czerwcowych 😀 dzisiaj miałam umówić się do gina, no i pomyliłam godziny (rejestrują tylko przez 2h).. Także czekam do poniedziałku. Właściwie na razie to nie mam potwierdzenia, że to w ogóle ciąża, a nie np gyz przysadki 🙈 jeszcze nie oswoiłam się z tematem, chyba mam etap wyparcia informacji 😜 jak pomyślę sobie o tych nieprzespanych nocach czuje przerażenie 😉
 
reklama


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry