reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2022

Dziewczyny, a ja jestem dzisiaj 7+5 i praktycznie nie mam żadnych objawów poza pobolewaniem piersi (jednego dnia bolą, drugiego nie), może jakieś delikatne mdłości pod wieczór. Jedyne co to sporo śpię po pracy. Są tu też takie bezobjawowe dziewczyny :)? Z racji braku większych objawow na wizytę 6+1 szlam strasznie zestresowana, ale okazało się że wszystko jest okej, było już nawet serduszko. Kolejna wizyta w 10+1
Ja 7+3 i dokładnie tak samo. Może tylko z dodatkiem delikatnych mdłości, których nie czuje jak jestem na "obrotach" ;)
 
reklama
To ja mam z kolei odwrotnie, jestem bardzo nisko ciśnieniowcem u mnie standard ciśnienie to 90-80/ 55-60 wtedy czuję się ok, ale niższe też często bywa nawet 60/35. Jak mam ciśnienie 120/80 to umieram bo mi jest zbyt wysokie czuje jakby miało mi serce wyskoczyć i boli głowa, a jak mierzyłam kilka razy to dochodzi mi czasem do 145/95 czyli dla mnie już jest masakra aż się cała trzęsę od środka a głowę ma mi rozsadzić
o kurcze no mamy prawie go samo. Ja mam takie zawroty że czasami muszę chwilę się położyć bo nie wiem co się dzieje. Też p nich wspomnę.
Dziś kupiłam oliwki bo miałam ogromną ochotę. Spróbowałam i na tym koniec. No jak zwykle uwielbiam tak teraz nie mogę zjeść. Ciśnienie jak mierzyłam dolne mega słabe. A cycki to bolą jakby się odrywały od klatki piersiowej. Śpię już w sportowym biustonoszu bo nie dałabym rady.
 
Mój brat jest 8 lat młodszy ode mnie. Do jego 10 r.ż. go nienawidziłam. Na początku, jak był niemowlakiem uwielbiałam go nad życie, ale potem jak zaczął chodzic musiałam go pilnować. Nigdy nie zapomnę wakacji, pod koniec których cieszyłam się, że idę do szkoły. Nie mogłam nigdzie wychodzić, bo musiałam niańczyć brata :/ Był strasznie niegrzeczny i pamiętam, że potrafił mnie bić, bo skończyła się bajka. Teraz mamy ze sobą bardzo dobry kontakt, on też się cieszy, że będzie wujkiem. Nie winie go za jego zachowanie, bo to nie dziecko powinno wychowywać dziecko. Ale wiem, że gdyby nie ja, sytuację w domu miałby jeszcze gorszą. Ja musiałam tylko szybciej dorosnąć.
Bywa różnie jak widać... My mieliśmy zdecydowanie lepiej - jako rodzeństwo... Wspólny wróg jednoczy... Nie zaliczyłam okresu "nienawiści" (choć krew się czasem lała) 🤣😅

Ja planuje się jutro umówić na wtorek i wtedy będzie 6+2 [emoji4] a u was dziewczyny w jakim dniu było serduszko widać?
6+3... Ale to już miało 6.4mm

Myślicie że jak pójdę 6+5na USG będzie serduszko? U Was jak było?
Powinno... Ale pamiętaj, że nic nie musi... Zależy od sprzętu i umiejętności... Jak koleś 7+5 zmierzył mi na 8.5mm i oszacował na 6+5 padłam (sprawdziliśmy na sorze) aż strach pomyśleć jakby oszacował 'tydzien wcześniej'
 
Ostatnia edycja:
Dzień dobry ☺ witam się dziewczyny po koszmarnej nocy 🙈 zasypiałam chyba 2h, co chwilę się wybudzałam... Mam wrażenie że zdrzemnęłam się ledwie godzinke 🙄 nie wiem czy to stres przed wizytą czy cholera wie co. Raczej jestem śpiochem z natury i takie bezsenne noce omijają mnie szerokim łukiem 🤷‍♀️

Wiem że dzisiaj dzień bogaty w wizyty. Za wszystkie trzymam ogromne kciuki! Nie ukrywam że za swoją też! 🙉
 
Ja co prawda dopiero 5+5 ale też objawów żadnych nie mam, no poza sennością a tak to nic, nawet piersi mnie nie bolą.

A kiedy masz wizytę? Też będę na wizycie w 6+2. W poprzedniej ciąży byłam w 6+3 i serduszko już było.

Strach po poronieniu jest ogromny [emoji17]
U mnie każde USG było koszmarem, wręcz do gabinetu wchodziłam ze złami w oczach. Trzymam kciuki [emoji110]
Wizytę mam w sobotę i to będzie 6+2, już nie mogę się doczekać [emoji16] a Ty kiedy masz?
 
Dzień dobry ☺ witam się dziewczyny po koszmarnej nocy 🙈 zasypiałam chyba 2h, co chwilę się wybudzałam... Mam wrażenie że zdrzemnęłam się ledwie godzinke 🙄 nie wiem czy to stres przed wizytą czy cholera wie co. Raczej jestem śpiochem z natury i takie bezsenne noce omijają mnie szerokim łukiem 🤷‍♀️

Wiem że dzisiaj dzień bogaty w wizyty. Za wszystkie trzymam ogromne kciuki! Nie ukrywam że za swoją też! 🙉
A ja dziś wyjątkowo miałam w miarę pozytywne sny... tzn jeden bardzo pokręcony (wpadłam w jakaś dziwną subkulturę, ale pomagali mi pod kątem prawnym w sprawie mojego byłego i coś tam jeszcze się działo)

Poza tym, śniło mi się że z moim obecnym partnerem byliśmy na USG i wszystko ok, że dostaliśmy jakieś badania i wszystko było ok... Aż szkoda że to był tylko sen :p

Może podświadomość zaakceptowała fakt ciąży... Wcześniej miałam dziwne sny, ale jakoś w ciąży w nich nie byłam, a nawet jak gdzieś tam z tyłu głowy miałam że jestem to okres jakoś ją wykluczał...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry