Znasz powód przedwczesnych porodów? Wszystko w porządku z dziećmi? W których tygodniach urodzone?
Moja córka jest z 34 tc. Ciekawe jak będzie tym razem.
W pierwszym wrodzona cytomegalia i rosnący u mnie stan zapalny - z 36tc...
Dziewczynka żyje, ma 11 lat i się cieszy, że będzie miała rodzeństwo (nawet imiona już wybrane)
Chłopczyk 26tc, powód nie znany, ale zawiązał sobie 2 supełki na pępowinie (były mocno zaciśnięte w chwili porodu) - żył 12h.
Mam nadzieję, że tym razem będzie ok.
Kolejne ciąże
- puste jajo płodowe
- ciąża biochemiczna
- ciąża pozamaciczna (usunięty jajowód)
I od 2014r. Względny spokój
W zeszłym roku też miałam skok bety w styczniu - 200-400 (ale sikany wychodził negatywnie) i zaczęła spadać... Dlatego nie wiem czy mamy to liczyć do ciąży, bo na USG niczego nie zaobserwowali.
Więc to pierwsza ciąża od długiego czasu w której póki co wygląda na to, że jest ok, ale ze względu na wiek, "niezwykle obciążony" wywiad ginekologiczno-położniczy i wypadek (jestem troszkę niepełnosprawna) dostałam skierowanie do przychodni referencyjnej...
W każdym razie wiem, że w każdej chwili może coś się stać i tych opcji "coś" jest dużo - i pojawia się stres - ale przynajmniej puste jajo zostało wykluczone, możliwość, że jest to rak już też...
Mam nadzieję, że serduszko nie przestanie bić, urodzi się całe i zdrowe (nawet jak chwilę przedwcześnie)