reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2022

reklama
Przed połowa jest w porządku, poza wykresem jest dopiero alarmująco, ale cały zakres wykresu to jest jako norma. Kropka na środku to po prostu średnia wielkość na dany wiek, a wszystko za na wykresie ale na boki tej kropki to nadal w normie. Małe odchyly są całkowicie normalne bo dziecko rośnie skokowo i jego poszczególne części ciała też. Za tydzień te kropki mogłyby wyglądać całkowicie inaczej.
Nie za mała ta główka?
 
Dziś przyszedł detektor :)
Też już o tym myślałam, ale w sumie jak dziecko się rusza, to odpuściłam. Chociaż dalej, mimo ruchów, jest stresik jak przez kilka godzin nie poczuję żadnego kopsnięcia. Potem leżę i się zastanawiam "haaaaaaalooo czy ktoś tam jeszcze na pewno jest???" :D

Dziewczyny, a jak u Was z tym "przypływem energii" w drugim trymestrze? Ja cały czas czuję się taka osłabiona, jakbym mogła to naprawdę spałabym z 15h na dobę. Męczy mnie to bardzo. Ano i boję się, że skoro ja ogólnie mam mało siły żeby tak po prostu sobie żyć, to skąd ja będę miała siłę, żeby potem urodzić i zajmować się dzieckiem:O
 
Też już o tym myślałam, ale w sumie jak dziecko się rusza, to odpuściłam. Chociaż dalej, mimo ruchów, jest stresik jak przez kilka godzin nie poczuję żadnego kopsnięcia. Potem leżę i się zastanawiam "haaaaaaalooo czy ktoś tam jeszcze na pewno jest???" :D

Dziewczyny, a jak u Was z tym "przypływem energii" w drugim trymestrze? Ja cały czas czuję się taka osłabiona, jakbym mogła to naprawdę spałabym z 15h na dobę. Męczy mnie to bardzo. Ano i boję się, że skoro ja ogólnie mam mało siły żeby tak po prostu sobie żyć, to skąd ja będę miała siłę, żeby potem urodzić i zajmować się dzieckiem:O
Ja jak tylko pomyślę sobie o maluchu i spojrzę na brzuch to od razu dostaję kopniaka.Często też jak zaczynamy z chłopakiem o nim rozmawiać to sam włącza się do dyskusji 😃.Co do energii to u mnie zależy od dnia i samopoczucia.Teraz np.jestem przeziębiona i strasznie męczy mnie katar,który odebrał mi bardzo dużo energii.Ale mały tego wcale nie odczuwa bo kopsańce mają moc😅.Też się boję porodu,że nie dam rady i tam zejdę na sali.A po porodzie cieszę się,że przez latanie przy dziecku to chociaż schudne haha
 
No u mnie z tymi ruchami to jest tak, że są dni kiedy maluch jest suuuperaktywny a są takie że sobie lekko popuka raz na kilka godzin (i w te dni ja odchodzę od zmysłów, że coś za mało tej aktywności w brzuchu)
Co do tego latania przy dziecku i schudnięcia to ciekawa jestem jak to będzie z powrotem do "formy". I ogólnie jak dużo przytyje jeszcze do porodu 🙈 bo podobno teraz taki najbardziej intensywny wzrost wagi przed nami
 
Dziewczyny myślała któraś z was o dostawcę na sam początek a w późniejszym czasie łóżeczko? Przy synu miałam łóżeczko i nie wiem jak to jest korzystać z dostawki może któraś z was miała?
 
No u mnie z tymi ruchami to jest tak, że są dni kiedy maluch jest suuuperaktywny a są takie że sobie lekko popuka raz na kilka godzin (i w te dni ja odchodzę od zmysłów, że coś za mało tej aktywności w brzuchu)
Co do tego latania przy dziecku i schudnięcia to ciekawa jestem jak to będzie z powrotem do "formy". I ogólnie jak dużo przytyje jeszcze do porodu 🙈 bo podobno teraz taki najbardziej intensywny wzrost wagi przed nami
Ja do tej pory to pewnie ze12 kg przytyłam.2 tygodnie temu było 69 to teraz może nawet i 13.Boję się ,że skończę z wagą ponad 80kg.Chłopak niby mówi,że tak bardzo nie widać po mnie,ale ja widzę.Nogi i piersi całe popękane.😢😢😓Sama jestem sobie winna bo niczego sobie nie odmawiam,ale chyba pora zacząć.Mam nadzieję, że synek nie da mi odpocząć i tym samym pomoże mi schudnąć😅
 
reklama
Dziewczyny myślała któraś z was o dostawcę na sam początek a w późniejszym czasie łóżeczko? Przy synu miałam łóżeczko i nie wiem jak to jest korzystać z dostawki może któraś z was miała?
Ja się właśnie zastanawiam :) jednak będzie to wygodniejsze w nocy, zwłaszcza na początku
 
Do góry